Temat: Nie umiem z nim zerwać..
Już nie wiem, co robić... Mimo iż już nie mam nerwów, stale się kłócimy, brak mi cierpliwości to nie umiem z nim zerwać.
Zaczynam go nienawidzić. Za to że się wypytuje kto do mnie dzwoni, kto pisze, co robię, gdzie idę, po co, po co ćwiczę, po co z psem się bawię. I jeszcze za to, że jest zazdrosny o mojego kota- bo kota przytulam, a jego nie...
A czemu tego nie robię? To swoisty bunt. Non stop słyszę, jaka mało uczuciowa jestem i że w ogóle nie chcę się przytulać itp itd. Wiec jestem przytulana na siłę, kiedy jem, robię coś ważnego mój chłopak podchodzi i mnie ściska, a mnie to denerwuje.
Nie wiem, nie lubię tej bliskości aż tak. On by tylko leżał i się całował. Nic innego mogłoby nie
istnieć. A dla mnie właśnie to całowanie i przytulanie to często strata czasu. Przecież można razem robić wiele ciekawszych rzeczy..