Odp: Nasze erotyczne fantazje
Dla mnie włosy nie mają takiego znaczenia, myślę wtedy o konkretnych osobnikach, którzy mi się podobają:)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 22 23 24 25 26 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dla mnie włosy nie mają takiego znaczenia, myślę wtedy o konkretnych osobnikach, którzy mi się podobają:)
Ja tu kiedyś pisałam o koleżance, która "odrzuciła" chłopaka, bo nie miał długich włosów. Odrzuciła w cudzysłowie, bo chętnie przystawała na jego zalecanie się, przysługi, poświęcenia, przybywanie na zawołanie, tylko nic od siebie za to dać nie chciała.
Przysługi to każda z nas chce, nie ma problemu, jak ktoś jest tak szlachetny, to mogę zaraz mu dać parę zajęć - na początek niech odśnieży samochód i nie śmie pytać o rewanż:)
Pfff... Maxiorka o przysługę przed chwilą poprosiłam i owszem, prośbę spełnił, ale jak zapytałam co za to, odpowiedział, żebym nawet nie pytała. Tak się chłopak ceni
co to za obgadywanie za plecami?:P
owszem powiedziałem ci tak ale chodziło o coś innego ja to wiem ty to wiesz i tyle starczy:P
Nie o coś innego, tylko właśnie o to. Przecież nie podaję do publicznej wiadomości Twojego cennika usług
Pewnie skoczył po piwo i nawet go nie poczęstowałaś?...
[quote=niechcemisie]Jak długie te włosy? I czy w rzeczywistości też preferujesz taki typ, czy tu już rozszerzasz zakres wymagań fizycznych dla potencjalnych kandydatów?[/quote]
Najlepiej takie do ramion, a'la Ebi Smolarek 2008
Mi się swego czasu podobali tacy, którzy mieli do połowy pleców Miałam ok. 16 lat.
Moja pierwsza młodzieńcza "miłość" miała włosy nieco dłuższe niż ja, a mam długie. Namiętnie całowaliśmy się w deszczu... co chwilę wyciągając z ust moje lub jego włosy
Za długie włosy odbierają facetowi męskości ...
To zależy, niektórym pasują właśnie tylko dłuższe włosy, dla mnie to ma drugorzędne znaczenie, przecież liczy się ogólne wrażenie wizualne:)
Katasia, jak się ma 16 lat i słucha heavy metalu to taki Viking Warrior jest jak najbardziej męski
36 - koniecznie takich 3 nastolatek tuż po wakacjach, po jakimś obozie sportowym dla siatkarek, smagłych i lekko karych, oczywiście ruda z piegami w takim scenariuszu...
Jak chcesz to dołóż jeszcze dorosłą animatorkę wycieczki, siebie i zrobimy sobie taki osobliwy harem shake.
Żebyś wiedziała, że wyuzdane Lezbo. W tych wyuzdanych fantazjach niczym powyższa, byłbym takim dobrym szejkiem, który nie pyta, nie wtrąca się, ale za to cieleśnie korzysta ze wszystkich swych nałożnic, oczywiście za godziwą i wielodatkową zapłatą.
Po częsci dobrze to sobie wykombinowały arabusy jedne.
Zafira - minąłem 30-tkę, nie jestem już zapalczywym człopaczkiem tylko stonowanym samcem, nie rzucam się już jak ten pies na rzuconą kość. Popatrzeć na takie dzieło, taki AKT - chętnie popatrzyłbym... a Ty? Kontestowałabyś?
Ostatnio edytowany przez incognito_alt (2015-02-02 01:55:37)
Ale gdyby taka "kość" przysunęła się bliżej, albo przypadkiem usiadła na kolankach to już byś nie tylko obserwował jak myślę?...
Pewnie kazałby jej usiąść obok, bo jest za ciężka, a tak naprawdę to dlatego, żeby miał większe pole manewru
[quote=incognito_alt]36 - koniecznie takich 3 nastolatek tuż po wakacjach, po jakimś obozie sportowym dla siatkarek, smagłych i lekko karych, oczywiście ruda z piegami w takim scenariuszu...
Jak chcesz to dołóż jeszcze dorosłą animatorkę wycieczki, siebie i zrobimy sobie taki osobliwy harem shake. [/quote]
Harem kontestuję, bo widocznie nie wierzysz w moje możliwości, skoro chcesz mi dodać jakieś asystujące, w tym jedną młodszą.... Uznaję to za złośliwy przytyk do mojej metryki
Hue, hue, hue, hau, hau?
Nie, nie, nie.
Nie przeszedłbym do działania tylko wtedy, gdyby "kości" sobie zastrzegły brak kontaktu, natomiast przy takim normalnym, standardowym probiseksualnym wielokącie z jednym samcem oczywiście... chapałbym. Chapałbym godzinami.
Chcącacałkiemcorazwięcej - ooo! Tu też bardzo ładnie. Krótko co prawda, ale właśnie nawet lepiej.
Spójrz na swoją koleżankę kontestatkorkę. Stać Cię na to i na wiele więcej.
Hej kontestatorko. Brawo, wspaniale, co za uberprzekąs. Genialne niczym PRL-owska satyra kabaretowa. Piąte dno.
GENIALNE!
Tylko jedna młodsza?
To pewnie ta ruda z piegami, ta to wskoczyła o klasę wyżej przez nadgorliwych rodziców.
Ostatnio edytowany przez incognito_alt (2015-02-04 02:27:02)
Jesteś niegościnny.. koledzy też by chcieli się poprzytulać
[quote=incognito_alt]
Hej kontestatorko. Brawo, wspaniale, co za uberprzekąs. Genialne niczym PRL-owska satyra kabaretowa. Piąte dno.
GENIALNE!
[/quote]
[quote=incognito_alt]
Chcącacałkiemcorazwięcej (...)
Spójrz na swoją koleżankę kontestatkorkę. Stać Cię na to i na wiele więcej.
[/quote]
Nie mam potrzeby doprowadzania Cię do leksykalnych uniesień, a dla własnych potrzeb wyżywam się literacko, eksploatuję, rozładowuję, zaspokajam pisząc co innego i gdzie indziej.
Tutaj chcę sobie po prostu pogawędzić, pożartować, czasem pożalić się, poczytać co mają do "powiedzenia" inni, bo uwielbiam Dziewczyny z forum, bo potrzebuję mieć takie miejsce do swobodnych, lekkich rozmów, kiedy siedzę przy komputerze przed kilkoma otwartymi kartami, a na jednej z nich jest forum.
Hm... najwidoczniej jednak poziom moich wypowiedzi nie jest jeszcze na tyle niski, byś przestał je komentować. Popracuję nad tym... o ile mi się zachce
[quote=incognito_alt]Hej kontestatorko. Brawo, wspaniale, co za uberprzekąs. Genialne niczym PRL-owska satyra kabaretowa. Piąte dno.
GENIALNE!
Tylko jedna młodsza?
To pewnie ta ruda z piegami, ta to wskoczyła o klasę wyżej przez nadgorliwych rodziców. [/quote]
Coś mi mówi, że zamiast działać, na żywo też byśmy się przerzucali coraz to wymyślniejszymi tekstami, aż obie asystentki by sobie przysnęły
Gabika - w tym właśnie aspekcie kobieta powinna mnie zrozumieć bez zawahania.
Jaka kobieta chciałaby być dodatkiem, elementem grupy? Czyż to nie dla kobiet byly bajki o wyjątkowych księżniczkach? Ach... ego!
Chcąca - któż by próbował odwieść Cię od Twego standardowego stylu w ogólnym ujęciu?
Ty sobie z koleżankami pisz jak chcesz, ale wiem, że potrafisz więcej niż tylko sucho relacjonować i zamierzam eksploatować to złoże, przynajmniej w ramach zakresu Twych rozmów ze mną.
Jeśli tego potrzebujesz, upij się razu pewnego, nie wiem, zajaraj sobie i dawaj Mała ostro!
Już pokazałaś, że masz jaja, a bardziej precyzyjnie ujmując: pochwę ze stali. Incognito chce tylko, byś poszła za ciosem i nie spoczywała na laurach.
36 - bodajże mało analityczny masz ten swój lingwistyczno-przekąsowo-emocjonalny umysł.
Nie obie asystentki, a czworo asystentek by sobie przysnęło. Mówiliśmy o pięcioboku, ale zapewne literacko szybko uśmiercasz kolejne z nich... Terytorialistka z Ciebie, jak ja.
Jeśli tysiące polonistek jako żywe płaczą nad Mickiewiczem męcząc tym bogu ducha winną młodzież, to i z naszych wymyślnych tekstów coś mogłoby wyewoluować.
Bylebyś tylko za każdym razem nie zabierała mnie w szczerze pole z krzakami czy też trakty turystyczno - krajoznawcze, zapewne byłbym już w pierwszej trójce.
A tak - jestem daleko za peletonem.
Przynajmniej coś w Tobie łechtam. Niestety nie Twoje juwenalium, ale i łechtanymi neuronami się obejdę. Póki co.
Jeśli podaję czyjś przykład to może i jest to sucha relacja, bo czym innym miałaby być? Wczuwam się kiedy coś dotyczy znajomych i dopóki ich dotyczy. Lubię czerpać wiedzę na podstawie prawdziwych przykładów, sytuacji w których uczestniczyłam lub o których ktoś mi opowiedział i dlatego sama je przytaczam.
Poza tym nie potrzebuję w sztuczny sposób do niczego się pobudzać, wystarczą mi emocje, a żeby je wzbudzić... odpowiedni temat lub odpowiednia osoba. Póki co to tylko zniechęciłeś mnie do pisania w tych samych wątkach, w których się udzielasz.
[quote=incognito_alt]36 - bodajże mało analityczny masz ten swój lingwistyczno-przekąsowo-emocjonalny umysł.
Nie obie asystentki, a czworo asystentek by sobie przysnęło. Mówiliśmy o pięcioboku, ale zapewne literacko szybko uśmiercasz kolejne z nich... Terytorialistka z Ciebie, jak ja.
Bylebyś tylko za każdym razem nie zabierała mnie w szczerze pole z krzakami czy też trakty turystyczno - krajoznawcze, zapewne byłbym już w pierwszej trójce.
A tak - jestem daleko za peletonem.
Przynajmniej coś w Tobie łechtam. Niestety nie Twoje juwenalium, ale i łechtanymi neuronami się obejdę. Póki co. [/quote]
Z gdybania jeszcze nikomu nic dobrego nie przyszło, a potencjalne uczestniczki nierealnego pięcioboku same się wtrącają w niebyt z powodu niesprzyjających okoliczności w tzw. realu
Niech te neurotyczne wyobrażenia urozmaicą Twój weekend (było nawet kiedyś takie pisemko, pamiętasz?)...
[quote=incognito_alt]Gabika - w tym właśnie aspekcie kobieta powinna mnie zrozumieć bez zawahania.
Jaka kobieta chciałaby być dodatkiem, elementem grupy? Czyż to nie dla kobiet byly bajki o wyjątkowych księżniczkach? Ach... ego![/quote]
W fantazjach im tłoczniej tym lepiej, a w bajkach nic nie było o takich rzeczach? Chyba...?
Strony Poprzednia 1 … 22 23 24 25 26 … 29 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź