Tabletki antykoncepcyjne - bez przerwy? (Strona 3 z 5)

Teraz w dobie internetu po prostu łatwiej o niektóre informacje.
Łatwej też doczytać i się doedukować.
Poza tym fajnie że firmy też się rozwijają i np powstaja tabletki w systemie 24+4 czy 21+7 z tabletkami placebo
Ja akurat że tak powiem, niedawno na takie własnie trafiłam, choć może są na rynku dłużej

Obowiązek obowiązkiem, ale będąc u lekarza jak się zataja niektóre istotne informacje to ciężko od lekarza wymagać cudów. Niestety niekiedy wpadaja pacjentki, które jedyne czego chcą to recepty i malo dają sobie wyjaśnić. Lekarz też nie jest w stanie z każdym kto sie u niego zjawia usiąść i rozmawiać długo i dokladnie, bo niestety kolejki do ginekologów jeszcze bardziej by sie wydłużyły.  Wydaje mi się , że w interesie każdego pacjenta jest pilnować swoich spraw, a w razie wątpliwości po prostu pytać.

Super, że były macanki A tak poważnie to ja nie wiem jak teraz wyglądają standardowe badania u nowych pacjentek, bo mam swojego lekarza już od ponad 10 lat tego samego cudownego czlowieka, który nie dość, ze ma ogrom cierpliwości do miliona moich pytań to zna mnie już jak wlasną kieszeń. Moim zdaniem tabletki 21+7 też dla wielu kobiet są ok. A jakie Ci konkretnie przepisał?

ja mam badania kontrole krwi raz na rok robione + usg piersi i dopochwowe oraz "tradycyjne" dwa razy do roku Ostatnio jak byłam u innej lekarki (ta sama przychodnia, ale moja akurat się pochorowała) to też mi zrobiła pełny wywiad mimo, że wszystko miałam opisane w systemie. O chciała się upewnić czy wszystko jest ok od pytań ile mam lat i czy byłam kiedyś w ciąży, poprzez picie i palenie a na raku jelita grubego wśród najbliższej rodziny kończąc (co prawda nigdy nie przypuszczałam, że jelito grube może miec cos wspólnego z tabletkami ale i tak dobrze, że tak dbają o wywiady z pacjentami)

Elutka to fajna lekarka jak woli sama wszystko sprawdzić, to się chwali że podeszła do Ciebie indywidualnie

Tusia, coś sie dzieje? Czy tez kontrolnie ?

Stosowanie tabletek antykoncepcyjnych bez przerwy na pewno ma jakieś skutki uboczne. Tak naprawdę zależy to od organizmu, ale jestem pewna, że zawsze coś będzie ubocznego. W końcu podajemy sobie coś co ingeruje w nasze ciało. Lepiej stosować z umiarem i robić co jakiś czas przerwy.

[quote=akcjaBeacia]Stosowanie tabletek antykoncepcyjnych bez przerwy na pewno ma jakieś skutki uboczne. Tak naprawdę zależy to od organizmu, ale jestem pewna, że zawsze coś będzie ubocznego. W końcu podajemy sobie coś co ingeruje w nasze ciało. Lepiej stosować z umiarem i robić co jakiś czas przerwy.[/quote]
Mój lekarz twierdzi, że wcale nie trzeba robić przerw. Według niego są one szokiem dla organizmu. Lepiej po prostu odstawić, albo wybrać inną formę antykoncepcji.

Różnią się od zwykłych tylko tym, że w dni kiedy przypada przerwa, bierzesz pigułkę nadal ale "pustą" czyli bez hormonów. W ten sposób nie wypadasz z rytmu brania. Na rynku są dostępne pigułki w systemie 21 + 7 (np. vibin) oraz 24 + 4 (np. vixpo). Osobiście biorę w tym ostatnim, vixpo rozwiązały wiele moich problemów.

Prezerwatywy owszem, chronią nas przed chorobami wenerycznymi.
Tylko pytanie czy przy stałym partnerze jest to konieczne.
Wg mnie gumki jednak odbierają trochę przyjemnosci z seksu
Więc jeżeli to stały partner to bym wolała antykoncepcję hormonalną.
Nie tylko zapobiega ciąży, ale własnie działana PMS czy inne dolegliwości jakie spotykają kobiety

Ja podziwiam dziewczyny, które biorą tabletki. Ja bym się nie mogła odważyć bo ja zwykle albo prezerwatywa albo stosunek przerywany nie chciałam się nigdy truć żadną chemią, bo jakoś do tego podejścia mam takie dziwne podejście, że mogło by mi to zaszkodzić i skutki uboczne bym miała..

Odwaga heheh.. po części... może i odwaga...
Ja przy przerywanym nigdy nie mogłam do końca czerpać przyjemności co chwila stres, czy moze zajdę...