Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja juz od dawna nie kupuję w Avonie i Orfilamie z kilku powodów:
- wspieram polskie kosmetyki, które sa rewelacyjne Ziaja, Farmona, Bielenda, Eris
- kupuję produkty, które mogę zobaczyć,
- stawiam na jakość - niestety Avon strasznie spadł z jakości
uwielbiam ten przebój,
Może Cię nie przebiję, ale... też znam jednego chłopaka 
to narzeczony mojej koleżanki :-)
płyn matujący extra sprawa! nie wiedziałam, że jest coś takiego - ale ten szary.... łaaadny choć nie wiem do czego mi by pasował? Ja raczej wolę kolorowe, "radosne" paznokcie, żeby jakoś ożywić całokształt
Dla mnie nie ma różnicy skąd jest kosmetyk, byle mi odpowiadał i był na moją kieszeń. Niektórych rzeczy też nie kupiłabym bez obejrzenia, sprawdzenia, powączania, dlatego proszę o próbki. Z Avonu lubię lakiery do paznokci i jestem bardzo zadowolona z tuszu do rzęs Super SHOCK. Antyperspiranty za to i biżuteria to totalna klapa i tandeta, zapachy nietrwałe, ale kilka urzekło mnie bardzo.
Co do paznokci ja nie zdobię, maluję całą płytkę na jeden kolor, no chyba że french, to dwa. Eh, chciałam właśnie zobaczyć jak będzie się prezentował czarno-szary i nie zobaczę.
ja też nie ozdabiam paznokci, raz kiedyś miałam krwistą czerwień i małe kamyczki - chyba cyrkonie na kilku paznokciach, ale nie pasowało mi to, raz też miałam tęczę 
na każdym paznokciu miałam cienkie pionowe paseczki w rożnych kolorach, do czarnego stroju i kolorowych filcowych korali
ale to wyjątki potwierdzające regułę
Raz sobie zrobiłam zebrę na paznokciach, ale ogólnie to po prostu raz: nie uważam na pazurki, więc szybko by mi coś odleciało, obdrapało się itd., dwa: ja nie mam tej precyzji, która pozwala zdobić paznokcie i tej cierpliwości, która pozwala siedzieć i czekać aż ktoś zrobi, trzy: średnio mi się to podoba, cztery: dzięki lakierowi staram się wysmuklić paznokcie, ponieważ mam szeroką płytkę, pięć: do szkoły raczej nie nosze biżuterii i wogóle przez szkołę zaczęłam rzadko nosić, ale wolę już pierścionek czy bransoletkę założyć raz takie raz siakie, a gdybym miała świecidełka jeszcze na paznokciach móglby być nadmiar. A tak wogóle to chyba powinnyśmy pisać o tym w temacie paznokcie, ale jakoś nas zniosło
oj tam od razu zniosło nas 
ja też absolutnie nie ozdabiam sobie paznokci sama - sama tylko na jeden kolor a i to mi krzywo wychodzi
W Avonie są korektory w pisaku (nie tylko w Avonie), czy ktoś orientuje się czy są może takie, które da się napełniać zmywaczem i z jakiej są firmy? Nie chcę takiego jednorazowego, a przydałby się bardzo, bo też w pośpieczu zdarza się wyjechać, kiedy nie chcę zamalowywać całej płytki.
jakie korektory w pisaku? To znaczy takie kredki?
Do paznokci, wypełnione zmywaczem, żeby skorygować to co tu i ówdzie wyjechało za linię lub na skórkę.
ja baaardzo lubię avon . nie dlatego , ze jestem konsutantką , ale dlatego bo ich jakość na prawde sie polepszyła
Praktycznie nie mam zysku z tego , ze jestem konsultantką , bo wolę kupić sobie za to kosmetyki
na prawdę te kosmetyki sa tanie , nie mowie że wszystkie są rewelacyjne ale jeśli mówicie , zę jesteście uczylone na avon to nimozliwe. Jeśli uczyla Was np. kokosowy basam to przeciez truskawkowy ma już inny skład. A przecież taki produkt ZAWSZE możecie zwrócić swojej konsultantce i ona zwróci Wam całe pieniądze.;))
Wole Avon. Byłam konsultantką i bardzo polubiłam ich kosmetyki.
O super Sweetie, że jesteś konsultantką, bo mam parę pytań:
1. Czy konsultantka płaci za próbki perfum, szminek i podkładów i za reklamówki, a jeśli tak to ile?
2. Czy te korektory do paznokci w pisaku są jednorazowe czy może da się je napełniać zmywaczem? Jeśli miałaś z nimi styczność.
Wiem, że pytanie do sweetie ale ja za próbki nie płaciłam Często do każdego katalogu są próbki;)
O widzisz... miałam koleżankę, która czasem wałki mi kręciła i może bym się czegoś nowego o jej ściemach dowiedziała
Więc tak ja sama się upomniałam o próbki jak rozpoczęłam moją przygodę z Avon
Myślę , ze gdybym o to nie poprosiła po prostu by mi tego nie dali .. ;/
Na pewno pomysleli , ze małolata to można byle co wcisnąć a tu taki wałek ;p
Dostałam ok. 30 perfum , 5 szminek i ok.10 produktów w saszetkach .
W pierwszym zamówieniu przyszły do mnie tez 4 próbki.
Teraz to się skończyło w magazynie konsultantki na ostatniej stronie mogę zamówić próbki .
Wiem że próbki 4 kremów to coś ok. 4 zł a jak z perfumami to nie wiem bo nie zamawiałam jeszcze
A co do tych zmywaczy to też nie mam pojęcia bo jestem w Avon doiero 3 katalogi i nikt tego nie zamawiał , ale wydaje mi się , że jak wyschną to chyba można ten zmywacz gdzies tam wstrzyknąć strzykawką
A reklamówki dostajesz do zamówień? Czy kupujesz?
nie dostaję , ale nie wiem ile kosztują bo ja moim klientkom pakuje w reklamówki z H&M itp
Avon jest tańszy ale w większości kosmetyki do pielęgnacji zwłaszcza twarzy mnie uczulają, Oriflame obecnie straszna drożyzna. Wolę polskie firmy typu Ziaja, Joanna czy ostatnio Marion ( coraz większy wybór i niskie ceny).
[quote=taml92]Co opowiadała?:D haha[/quote]
To nie tylko to, ale głónie o to się na nią wściekłam:
[url]http://urodaizdrowie.pl/forum/post/42327/#p42327[/url]
Zdecydowanie Avon, moja koleżanka jest konsultantką i od niej kupuję kosmetyki. W 100% nie jestem przekonana co do produktów do twarzy, toników i żeli myjących, gdyż mam wrażliwą cerę. Kiedyś stosowałam pewien tonik tej firmy i nie za dobrze się to skończyło. Ostatnio faktycznie przesadzili z cenami. Jak zamawiam to żele pod prysznic, płyny do kąpieli, kosmetyki kolorowe. Jeszcze nigdy nie kupowałam od nich żadnego perfum, czy dezodorantu.
Wg mnie w Avonie mozna znaleźc perełki kosmetyczne-np.kredka żelowa SuperShock czy perełki rozświetlające. Każda firma ma swoje lepsze i gorsze produkty.
Co do Ori, to nigdy nic z tej fimry nie miałam, bo nie mam dostepu do konsultantki:)
Jeden z najfajniejszych zapachów jakie miałam być z Avonu, ale niestety bardzo nietrwały.
Mam akurat perełki rozświetlające i kredkę, o których pisze Ilussia i jestem zadowolona.
Z Oriflame mam puder brązujący, kiedyś miałam tusz do rzęs, oprócz tego dwa komplekty sztucznych rzęs, których nie używam, eyeliner i dwa błyszczyki, które są największą porażką, bo są lepkie, klejące i gęste.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
