Odp: Co byś teraz zjadła?
nienawidzę banków!!!!!!!!!!!
za to kocham rafaello oj Barbie zazdroszczę, ja jakbym miała rafaello nie poprzestałabym na jednym
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
nienawidzę banków!!!!!!!!!!!
za to kocham rafaello oj Barbie zazdroszczę, ja jakbym miała rafaello nie poprzestałabym na jednym
oooooooooo ja też je uwielbiam
Mam Rafaello, a raczej mąż ma... upolowałam w Rossmanie pudełeczko dla niego na Walentynki Jeszcze sobie chomikuje i jak ma chęć to się delektuje
Czasem oczywiście poczęstuje
A ja mam chęć na galaretkę mocno wiśniową...
Ostatnio edytowany przez malgosia74 (2011-03-18 17:30:55)
teraz to ja mam ochotę na pepsi!
ale pijamy baaardzo rzadko, więc zapasów nie robimy ... może wyskoczymy jeszcze dziś na szybkie zakupy, to kupię sobie małą butelkę
My też rzadko pijemy Pepsi a córcia to w ogóle nie lubi gazowanych napoi
Ja mam ochotę na naleśniki z serem i rodzynkami, pycha!!!
A ja na twarożek (choćbym zjadła go przed chwilą to i tak miałabym ochotę na następny).
Ale w sumie... ja zawsze mam ochotę na twarożek
Teraz zjadłabym mega wielkie ciacho do kawy...
Ostatnio słyszałam, że osobom, które piją słodzoną kawę łatwiej jest zachować szczupłą figurę, ponieważ kofeina w połączeniu z cukrem ogranicza łaknienie.
Coś w tym hamowaniu apetytu jest chyba, bo osoby, ktore znam i które piją słodką kawę zazwyczaj nie jedzą śniadań z tego co zauważyłam, chyba że są rozsądne i jedzą, bo powinny i po to, by ochronić żołądek przed mocną kawą, no i nie opychają się na noc, więc rano mimo wszystko czują lekki głód.
Tych, ktorym nie leży na uwadze wprawienie w ruch machiny przemiany materii, dla której podobno rozpędem jest śniadanie i tych, którzy nie przejmują się stanem swojego żołądka nękanego kawą od rana bez śniadania znam sporo i rzeczywiście większość szczupłych.
Mimo wszystko nie zamierzam słodzić kawy. Kocham jej smak niczym nie zmącony. Ale mogę jeść do kawy ciastko. Bardzo chętnie zresztą Będzie wówczas spełniona zasada: kofeina+cukier
A ja mam ochotę na kebaba Ale takiego prawdziwego, a nie smażone mięso z kurczaka =/
Oj, kebab dobra rzecz, mniam mniam. Od kiedy znowu jem mięsko luuuuubię kebaby, te z kury też.
chcę kanapkę z tuńczykiem! O!
a będąc ostatnio na zakupach zapomniałam kupić tuńczyka, pomimo że był na liście!!!!!!!!
Ja nie przepadam za rybami... Wolę mięso =P
jak moja siostra - dla niej dzień bez mięcha jest dniem straconym
Justyna, zapomniałaś mimo że był na liście? Myślałaś pewnie o tej wielkiej czekoladzie, której na liście nie było
pewnie tak
czekolady nie wpisuję na listę, o bo po co?? o tym akurat zawsze pamiętam
zapomniałam, bo ja nie znoszę robić zakupów, pędzę jak burza przez sklep, no i omijam pewne pozycje na liście tudzież regały...
Ja też pędzę, żeby wyjść zanim zacznie mi się już mienić przed oczami od tego wszystkiego. Niczego nie ominę, bo idę i po kolei zgarniam to co jest potrzebne. Wcześniej układam listę zakupów w głowie.
Teraz zjadłabym... właśnie czekoladę. czekolada idzie do mnie w kieszeni chłopaka. Musze się pocieszyć, bo ze względu na nogę nie poszłam do szkoły
Mam ochotę na fajną zupkę tylko 170 kcal!
Oto przepis na włoską jarzynową zupę:
po dwie marchewki, pomidory, ząbki czosnku, 1 cebula, łodyga selera, 1/2 cukinii i papryki, 2 litry wywaru warzywnego, łyzka masła, 1/4 opakowania cienkiego makaronu, przyprawy.
Jak się robi:
wszystkie warzywa pokroić w kostkę a czosnek przez praskę, na oleju i masełku zeszklić cebulę i warzywa, podsmażyć z 10 minut, zalać wywarem, doprawić do smaku ziołami i przyprawami, dodać makaron. Chyba pycha nie?
Ostatnio edytowany przez Barbie1290 (2011-04-13 16:38:12)
[quote=niechcemisie]Ja też pędzę, żeby wyjść zanim zacznie mi się już mienić przed oczami od tego wszystkiego. Niczego nie ominę, bo idę i po kolei zgarniam to co jest potrzebne. Wcześniej układam listę zakupów w głowie.
Teraz zjadłabym... właśnie czekoladę. czekolada idzie do mnie w kieszeni chłopaka. Musze się pocieszyć, bo ze względu na nogę nie poszłam do szkoły [/quote]
A co Ci się w nogę stało?
Skręciłam wczoraj w kolanie, a wogóle mam z tym kolanem problem, bo kilka lat temu miałam pozrywane więzadła i nie było wyleczone jak trzeba.
Współczuję Ja bym zjadła sobie coś słodkiego
a ja mam ochotę na ryż z suszonymi pomidorkami, pierś z kurczaka z grilla i sałatkę z roszponki z serem gorgonzola
a ja na niiiiiiiiic bym teraz w siebie nie wepchnęła
dziś są moje imieniny
Właśnie wyszli moi Rodzice, zjedliśmy pizze domowej roboty, po kieliszku wina i muffiny z nutellą - mój dzisiejszy wypiek
było pyszne, było dużo... mąż zmywa, potem idziemy na spacer
To wszystkiego najlepszego Justynko
dziękuję:)
Justynko a jak Ty robisz taką domową pizzę? Pytam bo mam zmaiar zrobić wieczór włoski z przyjaciółmi, dałabyś mi przepis?
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź