Odp: Co byś teraz zjadła?
Pizze hawajska <mniam>
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Pizze hawajska <mniam>
Dzisiaj dzień pizzy i ja za chwilę będę ją jadła, mlask mlask
ja właśnie zjadłam pyszną kanapkę i teraz bym się napiła kawy z pianką mleczną
Ja jem lody o smaku pomarańczy i serka homogenizowanego, piję mocną czarną, parzoną, za oknem znowu słońce... nie mam ochoty na nic innego. Mpja ochota na "coś" jest właśnie zaspokajana.
Zaraz bęę popijać pyszne słodkie czerwone winko Na zdrowie
Ha ha... ja lubiłam wytrawne i półsłodkie, a teraz wcale nie piję. Jakoś tak nie mam ochoty na alkohole, ale jeśli już miałabym się napić, to nie byłby to drink, piwo, szampan, tylko właśnie czerwone wino. Jednego tylko nie tknę - vermoutha... nigdy przenigdy. Raz piłam i wystarczy - po drugiej lampce dostałam nagle takiego bólu głowy, że masakra. Nie rozumiem dlaczego, ale byłam na 100% pewna, że od wina.
ja mam ochotę na serek homogenizowany...
A ja na placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym :-)
mnia, pycha, a ja właśnie zjadłam gotowego hamburgera ze sklepu, którego podgrzałam w mikrofali, na szczęście za dwie godziny biegnę do domu bo dzisiaj mam krócej pracę więc zjem leczo:)
a ja właśnie zjadłam orzechy laskowe w czekoladzie, pycha
I LOVE placki ziemniaczane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
o kurcze.... właśnie sobie uświadomiłam, że mam maszynkę, wiec mogę sobie zrobić placki ziemniaczane bez konieczności ręcznego tarcia ziemniaków (nie znoszę tego!)
chyba jutro będą placki!
A ja naleśniki... Wreszcie weekend i mogę trochę nadrobić kulinarne zaległości:)
Zjadlam meeega wielki talerz zapiekanki makaronowej z miesem mielonym i pomidorami z puszki... przepyszna!!!
a my jedliśmy świeże truskaweczki - takie ogromne ! pycha !
Zjadłabym coś słodkiego....
Mmmm zjadłam pysznego schabika, a na deser pyszny torcik owocowy i kawa mmmm
torcik owocowy pycha! ... ja właśnie jem lody i popijam Inką
a jutro upiekę ciasto czekoladowe!
taka niespodzianka walentynkowa, bo mój mąż w poniedziałki zawsze wraca późno (ok. 21) więc akurat będe miała czas na upichcenie czegoś słodkiego
Ja też raczyłam się dzisiaj Inką... z dodatkami.
W piątek przesadziliśmy. Mieliśmy ochotę na "coś", najchętniej coś słodkiego i coś do chrupania. Poszliśmy do sklepu i zaczęliśmy brać wszystko. Ocknęłam się przy półkach z orzeszkami i mówię do siebie:"za dużo pazero" i odłożyliśmy orzeszki i paluszki. Stanęło na tym, że wynieśliśmy wafelki kokosowe w mlecznej czekoladzie, trzy paczki chrupek (dwa rodzaje), dwie różne czekolady i popcorn, taki do robienia (220 g, więc sporo). Poszliśmy do mnie. Na drugi dzień zostały jedne chrupki i połowa popcornu. Leżałam do góry brzuchem i kwiczałam jak prosię. Ale apetyt został zaspokojony.
Oooo ale bym czipsy wszamala... szkoda, ze mam wlosy mokre (buuu kolor mi nie wyszedl taki jaki chcialam!!! ) bo bym wyskoczyla do biedronki po moje ulubione sticksy
o kurcze...czipsów nie jadłam już dobry rok....
Zobaczymy co wymyślą w tym konkursie Lays - może będzie coś interesującego do szamania.
teraz to bym zjadła cokolwiek! bo umieram z głodu
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź