Wszystko o grzybach! (Strona 2 z 3)

Widzę, że znowu pastwimy się nad koleżanką, ale zasłużyła
Emilko, wracając do twojego sosu - mam nadzieję, że małej nie częstowałaś?

A propos grzbów i pleśni: jeśli znajdziesz na wierzchu np. dżemu kozuszek z pleśni nie wystarczy go tylko zdjąc łyżką! Albowiem toksyny grzybów przenikają do środka, działają hepatoksycznie i są potencjalnie rakotwórcze! Cały słoik trzeba wyrzucić...

ja średnio lubię zbierać grzyby, ale warto iść parę razy w sezonie.

Zrobiłam pierwszy raz w życiu grzybki w zalewie octowej i jestem z siebie dumna bo są pyszne!

ja bardzo lubię grzybki z octu, niestety babcia która robiła najlepsze na świcie odeszła i przepisy przepadły, a robiła na prawdę pyszne , nie za ostre i do słoiczków wybierała tylko najmniejsze sztuki, resztę suszyła na sznureczkach
ja grzyby lubię zbierać ale czyścić obierać to już dla mnie udręka

Sezon grzybowy w pełni, dlatego pozwolę sobie napisać kilka słów o tych smakowitych darach lasu.

Grzyby niestety nie są skarbnica witamin czy minerałów. Składają się niemal w 90% z wody, mają niewiele białka (2-4%). Do składników mineralnych zawartych w grzybach zalicza się: żelazo, cynk, miedź oraz niektóre witaminy z grupy B. Zaletą grzybów jest to, że nie zakwaszają organizmu. Niestety są ciężkostrawne! Dlatego przygotowując z nich potrawy warto łączyć je z dodatkami nie obciążającymi żołądka.
Dzieciom podajemy grzyby dopiero po 3 roku życia. Zacznijmy od niewielkich ilości.

smacznego

Opieńki to trochę tak wyglądają jak grzyby niejadalne, nie odważyłabym się ich zjeść. Z grzybów uznaję jedynie pieczarki

Lubię opieńki.
[quote=Kolorowapani]Słucham???Opieńki są bardzo delikatne w smaku, przepyszne, mają takie chrupiące skłonnosci, uwielbiam![/quote]

Ja uwielbiam grzyby, ale znam tylko podstawowe gatunki, więc niewielkie pole do popisu

Opieńki są spoko, co roku robimy marynowane

Ostatnio edytowany przez Lola91 (2019-06-13 10:30:19)

Nie znam grzybów leśnych, bałabym się je potem jeść więc nie zbieram... Zostaję przy pieczarkach:)

A ja tylko pieczarki uznaję, żadnych leśnych grzybów nie jadam.