Odp: ilość lakierów...
Oj, ta młodzieńcza fantazja... miodu spróbować...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Oj, ta młodzieńcza fantazja... miodu spróbować...
Ale wtedy to było takie fajne uczucie. Napiłyśmy się w szkolnym kibelku i szlismy do parku kąpać się w fontannie....ile razy ludzie nas zwymyślali.
Czasy szkolne, to się fajnie wspomina.
Tak, jazdy autostopem, albo chodzenie na truskawki do sąsiada i uciekanie przed nim i jego miotłą....
O, nawet autostopami jeździliście, ale bajer.
I to dosyć często....niekiedy zabawne sytuacje z tego wynikały...
Masz bynajmniej co wspominać i mężowi i dziecku jak podrośnie.
Zgadza się.... tylko żałuję że ta przyjażń z tą dziewczyną się zakończyła...
No tak, każda zakończona przyjaźń, to nic przyjemnego.
to ja chyba pobije wszystkich:/ 49 kolorowych lakierów do paznokci, 2 odżywki, 4 top coaty, 2 pękające lakiery, 3 z cieńkim pędzelkiem i ok. 10szt. mini lakierów do zdobień
jesteś manicurzystką??
myślę , że koło 30 mam, łącznie z bezbarwnymi, top coatami itd
ja łącznie mam ponad 50 szt...
[quote=justyna]jesteś manicurzystką?? [/quote]
Justyna - tak:) więc mogę szaleć z kolorami ile chce;) i ciągle coś dokupuje, coś wyrzucam:P
to ja chyba pobije wszystkich.. mam +/- 100 lakierów ;x lepiej nie liczyć ;P
U mnie chyba z 30 ;P
Ja mam kilkanaście buteleczek. Miałam nieco ponad dwadzieścia, ale powysychały.
Teraz uwaga... mam jeden taki lakier, ciemnoróżowy, który był po raz pierwszy otwarty jakieś dziesięć lat temu i do tej pory ma konsystencję doskonałą i czasem go używam! Nie chce mi się w to wierzyć, ale naprawdę tak jest. Dostałam go od wujka ze Stanów. Nazwa marki to Aziza.
Ja mam różowy lakier, który kupiłam będąc w gimnazjum... I on też do tej pory jest dobry... A ma już ładnych parę lat... I też mnie to zastanawia ;P
Prawda? Przecież takie rzeczy z czasem wysychają, nawet doskonale zakręcone. Jak będę chciała się zakonserwować to się zalakieruję. Może w tych lakierach jest jeszcze nieodkryte serum nieśmiertelności?
Hehe wygląda na to, że w różowych jakoś wyjątkowo mocno skoncentrowane
A czy różowy nie kojarzy się z dziewczęcością, a tym samym z młodością? Hm... coś to podejrzane jest.
właśnie zajrzałam do pudełka, mam 9 lakierów
ja w swojej kolekcji mam ok 45
niewiele, 12 sztuk.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź