Odp: Porady prawne - rozwody
Trzeba więc poszukać kogoś nowego, skoro poprzedni się nie sprawdzili:)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Trzeba więc poszukać kogoś nowego, skoro poprzedni się nie sprawdzili:)
Mam nadzieję, że za mniejszą liczbą ślubów pójdzie mniejsza ilość rozwodów i mecenasi już nie będą zarabiać na ludzkim nieszczęściu...
Powodzenia Charlotte na rozprawach, trzymaj się dziewczyno A co Ci da, że się rozstaniesz jak kredyt i tak trzeba spłacić to tak nie działa, że Ci umorzą.
Charllote napisz jak poszło.
Najszybciej i najbardziej bezboleśnie jest uzyskać rozwód, kiedy obie strony tego chcą i nie walczą w sądzie ze sobą, nie grają dziećmi, majątkiem itp. Rozumiem urażone ambicje, ale lepiej się odciąć od takiego człowieka, niż walczyć, bo pieniądze nie są warte naszych nerwów i cierpień...
W większości spraw rozwodowych adwokat jest zbędny - warto go wynająć jedynie gdy nie można dojść do porozumienia w sprawie dzieci, czy podziału majątku . Jeśli w grę wchodzi zdrada, to warto też rozważyć dodatkowo detektywa - zbierze odpowiednie dowodu do sprawy.
Uważam, że najpierw warto spróbować się dogadać co do rozwodu, podziału majątku i opieki nad dziećmi, a dopiero kiedy to nie wyjdzie wynająć adwokata. Dobrze, aby adwokat miał jakieś doświadczenie w prawie rodzinnym, zwłaszcza w rozwodach - powinno to ułatwić i przyśpieszyć rozwód.
Niestety, nie z każdym można się dogadać, są różne zaszłości i pretensje, a także chęć, żeby dopiec tej drugiej osobie...
Przy okazji rozwodu musicie przejść również przez podział majątku. Niestety jest to dość trudny temat. Każdy z małżonków chciałby otrzymać najlepsze części majątku.
Dokładnie, ale rozwody prawie zawsze są bardzo nieprzyjemne, podział mają też bywa trudny i dobrze w tej sytuacji jednak korzystać z pomocy adwokata.
Tak się zastanawiam, czy jest jakiś przepis, który reguluje kwestię zamieszkania dziecka przed rozwodem. Powiedzmy, że para chce się rozstać i nie ma takich akcji, że np. on pije, bije i stanowi zagrożenie dla kobiety i dziecka, tylko po prostu nie chcą być ze sobą, ona odchodzi i zabiera ze sobą dziecko.
Czy mąż i ojciec musi zostać poinformowany o miejscu przebywania dziecka? Czy w świetle prawa jest obojętne czy dziecko zostanie z nią lub z nim do czasu ustalenia tego przez sąd, czy może zupełnie nikogo to nie obchodzi, dopóki nikt nikomu nie utrudnia widywania się z nim?
Jak nie można się dogadać, to rozwód .. prosta sprawa. Czasem nie warto ciągnąć złego w nieskończoność
Niestety też przez to przechodziłam Z początku nie wiedziałam, jak się do tego wszystkiego zabrać, ale bardzo pomógł mi blog - autorka opisała na nim bardzo dokładnie różne aspekty sprawy rozwodowej. Myślę, że może się przydać przyszłym rozwodnikom
a nie lepiej spróbować się dogadać? Może jeszcze nie wszystko stracone?
Czasem nie warto się dogadywać, wiem po sobie.. I jak dochodzi do sprawy rozwodowej to naprawdę lepiej zainwestować w dobrego prawnika. Ja miałam okazje korzystać z usług kancelarii Wojas Pawlak i jestem zadowolona z efektów.
U mnie własnie podział majątku był bardzo trudny A rozwód jest tylko porażką a nie powodem do domy. Odkąd jestem rozwiedziona minie teraz 3 lata. Moja rozprawę prowadziła pani adwokat. Był mały spór wlasnie o podział majątku. Na chwile obecną z moim bylym dogadujemy sie, normalnie rozmawiamy ale na początku było bardzo niemiło.
Ja nie mam niestety za bardzo wiedzy i doświadczenia w tym temacie. Nie będę w stanie pomóc...
> Kalinka01 napisał/a:
> Mam nadzieję, że za mniejszą liczbą ślubów pójdzie mniejsza ilość rozwodów i mecenasi już nie będą zarabiać na ludzkim nieszczęściu...
Boże jeżeli tak ludzie myślą o pracy adwokatów to aż przykro mi że widzicie w tym tylko zło. Adwokaci przeciez nie tylko zajmują się rozwodami, a jeśli już to nie oni są przyczyną rozwodu, a zazwyczaj zdradzający małżonek, albo wygaśnięcie uczucia. Ja się cieszę że wzięłam rozwód i że adwokaci z kancelarii Wojas Pawlak mi w tym pomogli.
W kwestii rozwodów niestety najczęściej panowie zawalają...
Są w związkach, a narzekają ,że nuda, że rutyna, że pandemia, że w kółko praca/dom/kobieta/sen.
A tak naprawdę potrzebują nieskomplikowanej znajomości), która zapewniłaby optymalną dawkę adrenaliny, podniosła poprzeczkę poprzez stworzenie pozorów starania się.
A gdy żona się dowiaduje o romansie, to prosta droga do rozwodu...
Dobry prawnik potrafi puścić takiego niewiernego męża w skarpetkach... Moim zdaniem za niedotrzymanie przysięgi małżeńskiej powinien być przepadek przynajmniej połowy majątku niezależnie od tego czy była intercyza czy nie. Może to by dało takim poszukiwaczom przygód w średnim wieku do myślenia.
Uwierzcie mi, im więcej jest do podziału, tym bardziej facet tego broni, taki to już nie ma honoru za grosz żeby chociaż tej kobiecie wynagrodzić stracone z nim lata...
Strony Poprzednia 1 2 3 4
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź