1

Temat: Pierwsza rocznica...:/

Właśnie mieliśmy pierwszą rocznicę ślubu. Mąż powiedział, że coś wymyśli na ten dzień. Dzień przed powiedział, że idzie do pracy. Przepłakałam przez niego dwa wieczory.Nigdzie nie byliśmy w podróży poślubnej, nigdzie w wakacje, olał mnie nawet w naszą PIERWSZĄ ROCZNICĘ. Płakałam, nie odzywałam się, dlatego, że było mi tak cholernie przykro, a on zdziwiony.

2

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Cóż, dla faceta to pewnie  dzień jak co dzień, mało który jest taki romantyczny...

3

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Zadziwiające, jak szybko faceci przestają być romantyczni po ślubie...

4

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Haha o tym samym pomyślałam. Faceci są romantyczni do ślubu, poźniej mają w nosie niestety:(
Może ty zaaranżuj jakiś wyjazd na weekend np do Krakowa? To piękne miasto nawet o tej porze roku,  znajdziesz naprawdę ładne apartamenty w centrum. Może zróbcie rezerwacje i jedźcie na kilka dni. To na pewno pomoże wam się dogadać. Ja zawsze sama wymyślam co będziemy robić w rocznicę bo na męża nie mam co liczyć.

5

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Warto faceta wciągnąć w organizację rocznicy, niech nie przyzwyczaja się, że tylko my mamy dbać o związek..

6

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Wiele osób jest w związku a jednocześnie są ze wszystkim sami, bo świat ich połówki jest w pracy i tylko tym żyje nawet w wolnej chwili. Brakuje wtedy czyjegoś uśmiechu, rozmowy, wspólnych wyjść, spacerów, planów, zainteresowań....

7

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Zadaniem tej drugiej połówki jest wciągać takiego zajętego pracoholika w sprawy domowe, bo może on ucieka w pracę widząc, że w domu radzą sobie bez niego i tak..

8

Odp: Pierwsza rocznica...:/

A może sama spróbuj coś zorganizować? Dlaczego to facet ma się tym zajmować skoro tobie bardziej na tym zależy? To tak jakby facet chciał sobie skoczyć ze spadochronem razem z tobą, tobie byłoby to wszystko jedno, a on tobie kazał to wszystko zorganizować. Trochę dziwna logika. Ja gdy chcę spędzić romantyczny wieczór z chłopakiem to sama się tym zajmuje, gdy on chce spędzić ze mną to on to organizuje.

9

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Nawet już nie pamiętam ,to było 20 lat temu ,ale na pewno nic się nie wydarzyło szczególnego ,bo mój mąż nigdy nie pamiętał o rocznicy żadnej .:(

10

Odp: Pierwsza rocznica...:/

najwyraźniej nie trafiłaś na typa który przykłada uwagę do takich rzeczy. Mój chłop też nie jest typem romantyka i po prostu się z tym pogodziłam.

11

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Mężczyznę trzeba nauczyć takiej dbałości o szczegóły,  Jeśli rocznica będzie mu się kojarzyła z czymś przyjemnym, to za rok będzie sam pamiętał wink

12

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Obchodzenie ważnych dat to wyraz szacunku do związku i dbania o niego... Nie wyobrażam sobie, że facet ot tak o tym "zapomni", bo ma"ważniejsze" sprawy...

13

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Dla facetów rzeczy, które są dla nas oczywiste wydają się dziwne...
Przyznam się bez bicia, że ja też jakoś specjalnie nie celebruję rocznic, ale zawsze znajdujemy czas dla siebie, robimy sobie niespodzianki bez okazji i w miarę możliwości wyjeżdżamy, by spędzić razem miło czas smile

14

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Ja chciałabym, żeby mój facet pamiętał o rocznicach. Każdy po kolei twierdzi, że nie ma głowy do dat. Jasne...
Trzeba im przypominać kilka dni przed. Jeśli trafię na takiego, który też nie ma głowy do dat, to w dokładnie taki sam sposób będę tłumaczyła, dlaczego "zapomniałam" o jego urodzinach.

15

Odp: Pierwsza rocznica...:/

A ja myślę, że jak facetowi zależy to tak zrobi, żeby nie zapomnieć;) A jak zapomina - to i my o nim zupełnie zapomnijmy...

16

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Jeśli w innych sprawach jest ok, to może warto wybaczyć jedno potknięcie rocznie...?

17

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Pierwsza rocznica zawsze jest wyjątkowa, później dopada nas codzienność, ale na początkowym etapie związku jeszcze chce się świętować:)

18

Odp: Pierwsza rocznica...:/

Każdą rocznicę warto świętować, żeby nie dopadła nas tylko ta szara codzienność...