Akurat dla mnie najlepszy jest najem, bo na razie nie chcę osiedlać się nigdzie na stałe... Ale w Polsce jest specyficzna sprawa z wynajmem od osób prywatnych, nieznana chyba w innych krajach - i o to warto pytać nawet przed oglądaniem mieszkania, żeby nie tracić czasu ewentualnie - bo najczęściej chcą podpisać umowę u notariusza na najem okazjonalny (oczywiście zdarzają się wyjątki, które chcą zwykłej umowy - ale to raczej przy nieciekawych mieszkaniach) - bo taka umowa zawiera oświadczenie najemcy o tym, że w razie np. dewastowania mieszkania czy niepłacenia czynszu będzie gdzie go eksmitować (i tu najemca musi mieć też notarialnie poświadczoną zgodę osoby trzeciej na przyjęcie go do domu w takim przypadku, lub musi mieć inną swoją nieruchomość, do której będzie mógł się wyprowadzić:). Oczywiście to się wiąże nie tylko z dużym bezpieczeństwem wynajmującego, ale też z dodatkowymi kosztami. Jeśli ktoś nie ma ochoty wydawać ok. 350 -400 zł u notariusza to może lepiej wynająć od biura nieruchomości albo firmy, gdzie zwykle wystarczy zaświadczenie o zatrudnieniu.