Odp: szpinak i inne zmory dzieciństwa
A ja nie pamiętam żebym czegoś nie lubiła w dzieciństwie.....teraz to nie mogę się przekonać żeby spróbować ozory...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A ja nie pamiętam żebym czegoś nie lubiła w dzieciństwie.....teraz to nie mogę się przekonać żeby spróbować ozory...
albo nerki ... [img=PunBB bbcode test]http://s46.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?k=1305211&t=633906049575126984&id=8586676&vid=8586676[/img]
ooo tak, niektóre podroby... wiem, że są dobre, bo próbowałam wszystkie, ale sama świadomość że to są płucka albo móżdżek... brrr... ![]()
fujjj
Jedynie serduszka kurczakow są dobre ![]()
ale kurde naj naj gorsze to jak rodzice gotują flaki ![]()
no... zapach nie jest przyjemny
podobnie jak z dudkami (płuckami)
moja mama raz kiedyś dawno temu zrobiła pierogi z dudami, no i... zapach był na klatce schodowej ![]()
Mój syn nieawidzi kurczaków. I to jest zmora bycia mamą-kucharką.
To ja chyba jakimś odmieńcem jestem ![]()
Bo jajecznice ze szpinakiem, zupę szczawiową, mleko z kożuszkiem wprost uwielbiam ![]()
teraz to i ja zjem szpinak, ale będąc dzieckiem... brrr
przypomina mi się ta zielona breja na obiad przedszkolny ![]()
ja nie lubiłam i nie lubię wątróbki, bleeeeeeeeeeeee!!
a szpinak lubiłam i tak mi zostało do dziś:D
Fajny temat! Podoba mi się
Moją zmorą jest mleko - do dziś mleko trawię tylko jako dodatek do kawy. Dobrze, że zimne praktycznie nie pachnie, bo od gotowanego mogę od razu lecieć do łazienki i witać się z muszlą... Nie wiem od czego tak mam, ale przypuszczam, że to z czasów gdy w pierwszych klasach podstawówki zapisywało się dzieci na "mleko" - kiedy to na jednej przerwie cała szkoła śmierdziała potwornie, a w stołówce pod ścianą ustawiała się kolejka dzieci, każdy podchodził do okienka gdzie dostawał blaszany kubek do którego kucharka nalewała wielką chochlą parujące mleko z kożuchami... O matko! Wystarczy, że o tym piszę, a już czuję ten zapach i to gorąco i aż nie mdli... Ma ktoś też takie wspomnienia?
buuu mleko w szkole to był koszmar, ciepłe z kożuchem ![]()
ale ja akurat mleko lubię - oczywiście chłodne i z musli ![]()
albo do ciasta drożdżowego! ![]()
A ja w dzieciństwie piłam mleko prosto od krowy!!!
A jesli chodzi o ozory to najgorsze,że mój mąż je uwielbia i ciągle mnie męczy żebym mu je ugotowała a ja nie mogę jakoś się do tego zabrać....
a ozory to podobno bardzo delikatne mięso... ale ja też się nie mogę przekonać do tego...
Też nie lubię. Na szczęście mój mąż woli golonkę. ![]()
łeee, żadnych ozorów ani golonki. na szczęście mój mąż też nie lubi, uffff
a mój tata jak XXX lat temu jeździł w delegację to brał zawsze ozory tłumacząc, że przynajmniej ma pewność że dostanie to co zamówił, a nie... zmiotki spod stołu ![]()
kurde a ja wszystko lubię i jak byłam mała to nie było ze mną problemów , bo wszystko żerna byłam ;P ale teraz np: nikt mnie na żadną czerninę nie namówi i na móżdżek itp. ooo fuj nigdy nie próbowała i nie spróbuje żeby to nawet smakowało jak ambrozja ![]()
moja córka nie je np: rosołu , kurczaka, ani grzybów ma takie swoje fobie ![]()
Mój syncio też kurczaków nie chce...
mnie nikt niczego nie zmuszał nie pamietam
[quote=justyna]a ozory to podobno bardzo delikatne mięso... ale ja też się nie mogę przekonać do tego...[/quote]
a ja kiedyś zjadłam ozora
ale dowiedziałam się o tym po fakcie
i tak mi smakowało ![]()
nie lubie kalarepy,papryki
i dalej nie lubisz papryki?
ja sobie nie wyobrażam...
Fajnie, ze masz takiego zaradnego i pracowitego ojca, co na działce wyhoduje ci tyle zdrowych warzyw i możecie to w domu wykorzystać do obiadów.
One mają słodki smak i są bez chemii.
Kupując w sklepie, czy nawet na targowisku nigdy takich zdrowych rzeczy nie kupisz.
[quote=a.filipowska]łeee, żadnych ozorów ani golonki. na szczęście mój mąż też nie lubi, uffff[/quote]
A my golonkę lubimy mmmmmmmm z kiszoną kapustką mniam
Moi rodzice też hodują warzywa w ogrodzie. Lubię rano skoczyć po rzodkiewkę do twarożku, albo sałatę, marchewkę, fasolkę, nie mówiąc o pomidorach - niebo w gębie!
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź