Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ooo może spróbuje, a czy nie powoduje efektu maski na twarzy? Nie chciałabym wyglądać sztucznie, mama też trochę wrażliwą skórę i czasami po podkładach mam zaczerwienioną twarz, czy on jest bezpieczny dla skóry wrażliwej?
Ja postawiłabym na naturalny makijaż. Myślę, ę dobry krem BB i cienie do powiek makeup revolution ze spokojem by się sprawdziły. Nie ma co sie malować jak na imprezę gdy idzie się do szkoły. Ja zawsze nakłądałam podkład i tuszowałam rzęsy, to mi w zupełności wystarczyło.
Ostatnio edytowany przez nikusia13 (2015-10-30 17:35:38)
a czy on dobrze się wchłania, bo rano to mam zawsze mało czasu i zależy mi, żeby szybko wysychał na twarzy.
Według mnie świetny jest fluid rozświetlający dr Ireny Eris. Bardzo szybko się wchłania, potem wystarczy nałożyć puder i gotowe.
Tutaj jest bardzo fajny pomysł na idealny makijaż do szkoły (na uczelnie i do pracy również będzie pasował) Lata szkolne mam dawno za sobą, a lubię robić sobie taki makijaż.
W kwietniu skończyłam szkołę , byłam najstarsza w klasie ,ale nie maluję się na co dzień .Odkąd poszłam do szkoły to młodsze koleżanki mnie motywowały do tego ,żeby chociaż delikatny makijaż robić ,kiedyś jak się nie umalowałam to mnie opieprzyły.
Na uczelni dopuszczalny jest wyrazisty makijaż, bo liczy się to co masz w głowie... jeśli głowa pusta to i strój zakonnicy nie pomoże 
zaś jeśli masz się czym pochwalić, masz wiedzę to możesz robić rewię mody, łamać kanony i wprowadzać swoje wizje stylu Jeśli chodzi o szkołę to wydaje mi się, że Pani nauczycielka wyśle zbyt mocno umalowaną uczennicę do łazienki by zmyła tapetę z twarzy w szkołach liczy się wygląd, umiar i takt. Na fanaberie pozwolisz sobie na studiach
To zależy od wieku (liceum a studia to spora przepaść), umiejętności makijażowych czy też samej szkoły. Na uczelniach raczej nikt na to nie zwraca uwagi, w końcu wszyscy są dorośli. Na niższych szczeblach edukacji jest różnie 
U mnie w technikum nie było żadnych zakazów, chociaż pewnie gdyby ktoś przyszedł bardzo mocno umalowany, zwrócono by mu uwagę. Ja robię pełny makijaż, ale dość delikatny, więc nikt nigdy nie miał problemu
Ja mam makijaż permanentny więc nie muszę za dużo nic robić. Któraś z was też ma? Jak coś, to nie polecam mniej znanych gabinetów, bo to trzeba wykonać profesjonalnie i mieć doświadczenie w czymś takim. Ja byłam w Warszawie w Gabinecie AKolor z polecenia koleżanek i jestem zadowolona.
Wiecie, ja gorąco polecam aplikację YouCam Make-Up, która pozwala nałożyć w aparacie podczas robienia zdjęcia albo na zrobionym zdjęciu gotowe elementy makijażu. Łatwiej jest dzięki temu stwierdzić, która np. kreska pasuje do kształtu oka albo który kolor sprawdzi się na naszych ustach. No i można wymyślić kolorystykę i styl na różne okazje.
Moim zdaniem bardzo fajne rozwiązanie.
A do takich miejsc jak praca czy uczelnia nie wyobrażam sobie nakładać mocnego makijażu, nieswojo bym się czuła, przyciągając tyle uwagi. Na wieczorne wyjścia to tak, ale nie do pracy. Zwykle maluję usta bezbarwną pomadką, robię delikatne kreski i tuszuję rzęsy, nie nakładam tony podkładu.
do szkoły i na uczelnie raczej delikatnie z podkreśleniem oczu i ust
Myślę, że tutaj jest idealna propozycja makijażu na dzień naturalnymi kosmetykami Arbonne. Warto w nie zainwestować, bo są świetne!
Ja tego nie polecam, ale każdy ma inną skóry. Mi podkreśla suchy skórki, wysusza, jest jak woda, ale i tak go czuć na skórze.
Wychodząc na uczelnię ograniczam się zwykle do pudru sypkiego dla zmatowienia, tuszu i pomadki ochronnej lub kolorowej szminki. Jeśli cienie, to brązy. Z kolorowymi szminkami szalejemy
Delikatny, typowo dzienny makijaz
młodej cery nie warto zapychać, lepsze będą podklady mineralne, ja uzywam annabelle, na to puder i tusz do rzęs, mój ulubiony to astor pogrubiający - sądze, że to w zzupełności wysatrczy
Ja w okresie LO nie malowałam się w ogóle I dobrze bo do dziś generalnie nie narzekam na kondycję skóry Teraz studiuję i delikatny makijaże jak najbardziej jest ok Jeśli chodzi o kosmetyki to w zasadzie na co dzień używam tylko tuszu, podkładi i pomadki ( tych ostatnich kupuję zdecydowanie najwięcej ;p ). Staram się być na bieżąco jeśli chodzi o pomadkowe nowości i teraz zamierzam kupić sobie matową pomadkę w płynie z serii matt magic z eveline. Hmm kolorów do wyboru całkiem sporo ale chyba najbardziej przemawia do mnie nr 5 No i cena mega atrakcyjna bo niecałe 18 zł
Zdecydowanie delikatny makijaż, myślę, że trochę pudru i lekko podkreślone oko w zupełności wystarczą. Lepiej zaszaleć wieczorem po zajęciach 
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić doklejanie rzęs o ósmej rano 
Zależy czy zajęcia prowadzi mężczyzna czy kobieta. Do kobiety radzę raczej delikatnie się malować, a do mężczyzny nie koniecznie;)
Jak chcesz użyć mocnej pomadki to zdecydowanie musisz użyć konturówki do ust. Wtedy wszystko wygląda bardziej schludnie. Ja przeważnie jak kupuje szminki w sephorze dobieram sobie taką samą konturówkę. Usta wyglądają pięknie nawet jak nie masz nie wiadomo jak dużych :d
Zdecydowanie delikatniejszy makijaż, trochę podkreślić oczy, usta, ale bez przesady. Poza tym mnie by się nie chciało tak codziennie wstać wcześniej specjalnie, aby sie wymalować, jak na imprezę Wolę pospać 
Na co dzień używam tuszu do rzęs i błyszczyka, czasem też pudru
U mnie podkład jest ciągle w użyciu żebym wyglądała jak człowiek.
Co masz przez to na myśli? Jakieś przebarwienia nim tuszujesz? I takie codzienne stosowanie nie przesusza Ci skóry?
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
