Odp: Kryzys w zwiazku - co robić...?
no ja właśnie mu to w kółko powtarzam. Że z dwojga złego lepiej płacić ratę kredyt ale przynajmniej za swoje mieszkanie, niż ładować pieniądze do kieszeni obcym osobom i nie mieć pewności co będzie jutro. Nie dociera Ja nie wiem, czy wszyscy faceci są tacy oporni na zmiany w życiu, czy tylko mój taki jest