51

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Jestem w trakcie zmian, więc chciałabym je cały czas lepiej udoskonalać. W pewnym,  dojrzałym wieku postawiłam na aktywność fizyczną, chodzę na zajęcia grupowe z zumby i pilatesu. Ponieważ zaczynają się ciepłe miesiące, do zmian wprowadzam ruch na świeżym powietrzu, a mianowicie - jazdę rowerową . Jestem na etapie rozmów z córką, aby mi towarzyszyła podczas tej jazdy, połączymy aktywność fizyczną ze wspólnym spędzaniem czasu. Chcę postawić również na zdrowsze odżywianie. Mam na myśli wprowadzanie bardziej prawidłowych nawyków żywieniowych, niż liczenie kalorii i cedzenie wartości. Ważne jest w tym również przyrządzanie  potraw . Na razie zakupiłam do tego celu parowar, w ten sposób wyeliminuje trochę soli ze spożywanego pożywienia, produkty zachowają więcej cennych składników oraz będę jeść  np.smaczny aromatyczny filet z kurczaka, czy ryby ugotowany na parze, a nie smażony na oleju. To wszystko da mi zdrowie, uśmiech na twarzy i będę szczęśliwszą osobą. Dlatego warto wprowadzać zmiany, jeśli wnoszą one coś pozytywnego do naszego życia.

52

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Z moich upragnionych - i planowanych zmian - jest wyprowadzenie się od rodziców, co nastąpi już w październiku, bo wtedy zmienię stan cywilny:)

53

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Najbardziej to chciałabym zmienić otoczenie, wyjechać do innego kraju, odpocząć od polsko-polskich wojen wszystkich ze wszystkimi...

54

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

W swoim życiu nic bym nie zmieniła,
żyję tak, by liczyła się chwila.

Nie na rok, nie na dwa
chcę budować lepsze JA

Każdego dnia dbam o formę i zdrowie,
mam mnóstwo pomysłów w swojej głowie smile

Sięgam po to, co jest zdrowe.
A efekty?Odlotowe!

Sport - towarzysz mój od dziecka
Kto jest ze mną? Hej! Piąteczka

Chcę być zwinna, szybka, zdrowa,
na nowe wyzwania zawsze gotowa.

Czerpać z tego dużo radości
pozbywać się wszystkich słabości.

Świeże warzywa, owoców mnóstwo
do tego trening - i będzie bóstwo

Kochająca rodzina, bliscy i przyjaciele..
do prawdziwego szczęście nie trzeba wiele.

Trzeba cieszyć się z małych rzeczy,
to sprawia radość - tu nikt nie zaprzeczy.

Więc doceniam to co mam
i każdego dnia o to wszystko dbam. <3

55

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

[quote=Finao]Najbardziej to chciałabym zmienić otoczenie, wyjechać do innego kraju, odpocząć od polsko-polskich wojen wszystkich ze wszystkimi...[/quote]
Od powszechnego hejtu i zaściankowości. O taaak... ja też smile

56

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Gdyby się dało to cofnęłabym czas o 10 lat...

57

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Skończyłabym inne studia, bardziej ekonomiczne..

58

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Niektórych znajomych:)

59

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Ja chciałabym zmienić miejsce zamieszkania wink

60

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

A to ja nie. Myślę, że chciałabym mieć inne wykształcenie, ale na to już za późno.

61

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Nie jest. Nawet uniwerki trzeciego wieku są smile

62

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Super! Ja Cię popieram i trochę zazdroszczę. Mam nadzieję, że Ci się treningi spodobają, że grupa będzie fajna i sensei też. Napisz coś jak już zaczniesz, bo jestem ciekawa. Napisz jak Ci idzie, jak często zamierzasz trenować itd. smile

63

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Zawsze to lepiej umieć się obronić, a nie być zdanym na to, że dopisze nam szczęście i nie trzeba będzie nikogo nokautować ;')

64

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Chciałabym nie wpadać na osoby toksyczne, ponieważ one skutecznie potrafią wysysać z nas energię życiową. Jeśli chcecie poczytać, jak uwolnić się od kogoś takiego, co jest niełatwym procesem, polecam lekturę tego artykułu - [url]http://www.postawnaswoim.pl/kariera/toksyczni-ludzie-w-pracy/.[/url] Bardziej słabi psychicznie mogą nie wytrzymać takiej presji.

65

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Zamierzam wreszcie porządnie zadbać o cerę. Zacznę od oczyszczania twarzy i zakupy takich kosmetyków [url]http://www.ekobiety.pl/problematyczne-oczyszczanie-cery-mieszanej-matujacy-zel-mycia-twarzy-nawilzajace-mleczko-demakijazu/[/url] Wcześniej używałam byle czego i widzę, że moja cera nie jest w najlepszym stanie...

66

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Wyprowadzić się w miejsce, w którym będę czuła się dobrze smile

67

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Ja mam takie przyziemne marzenie, dotyczące moich zębów. Ponieważ mój naturalny kolor uzębienia nie jest biały, mam duże problemy z wybielaniem. Nie działają na mnie pasty wybielające i większość takich zabiegów. Zerkam sobie na takie strony internetowe jak ta [url]http://royaldent.pl/licowki-wroclaw[/url] i marzą mi się piękne licówki, które przykryją to, co jest teraz.

68

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Najchętniej zmieniłabym stan cywilny.

69

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

ja 3 lata temu wprowadziłam poważne zmiany w swoim życiu (nowa praca, nowy dom i mąż) i bardzo się z tego cieszę.

70

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

[quote=gozdzikowa]Najchętniej zmieniłabym stan cywilny.[/quote]
Na jaki? big_smile

71

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

W tym całym pędzie życia nie ma już miejsca na przeżywanie czegokolwiek.
Pustka bez pustki, samotność bez samotności.
Wyrwijmy się na chwilę z tego co nas otacza zanim dopadnie nas szaleństwo.
To jest te nasze 12 godzin do poniedziałku, które może pozwolą złapać oddech.
Nie chcę żeby wieczna stabilizacja i monotonia mnie wykończyły.
Dołączycie  się...?

72

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Polecam książkę "Chcieć mniej". Tam pokazują jak zwolnić oddech.

73

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

[quote=Anays]W tym całym pędzie życia nie ma już miejsca na przeżywanie czegokolwiek.
Pustka bez pustki, samotność bez samotności.
Wyrwijmy się na chwilę z tego co nas otacza zanim dopadnie nas szaleństwo.
To jest te nasze 12 godzin do poniedziałku, które może pozwolą złapać oddech.
Nie chcę żeby wieczna stabilizacja i monotonia mnie wykończyły.
Dołączycie  się...?[/quote]
Ja chętnie. Czasem potrzebuję takiej przerwy, ale takiej prawdziwej, która przetnie ten ciąg, o którym piszesz.
Zauważyłam, że stabilizacja mnie trochę nudzi, nuży. Nie żebym w czymkolwiek miała w pełni ustabilizowaną sytuację, ale już te namiastki mnie jakby męczą.

74

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Też tak macie? Każdego dnia budzicie się z radością, że idziecie do pracy, bo chociaż tam macie z kim porozmawiać? Pomimo tego, że maci fajną prace, pasje i ogólnie wcale nie takie złe życie, to odczuwacie jakąś pustkę i brak czegoś/kogoś? Odczuwacie niepokój gdy zbliża się kolejny samotny weekend? Nie macie z kim wyjść na spacer, do kina... Wszędzie wokół ludzie, którzy kogoś mają u boku, tylko Wy nie... Potrzebujecie kontaktu, rozmowy, dotyku, czułości, zwykłego przytulenia... to jedyne o czym marzycie? Ja tak właśnie mam...

Niby tak zwyczajne i pospolite, a jednak tak nieosiągalne i trudne do wprowadzenia w

życie. Jeśli nie znacie tego uczucia to Wam zazdroszczę. Jesli je znacie, to

przynajmniej nie jesteśmy w tym sami...

75

Odp: Co najbardziej chciałabyś zmienić w swoim życiu?

Chciałabym nie być taka samotna. Na co dzień muszę zmagać się z samotnością. Ostatnie kilka lat spędziłam będąc zdana tylko na siebie. I - tu muszę dodać - stałam się bardzo samodzielna i bardzo zaradna życiowo. Samotność przerywały mi czasem krótkie związki, w których zazwyczaj nadal czułam się sama i które kończyły się zazwyczaj źle. Po takim czasie niemożności liczenia na kogokolwiek poza sobą nie pragnie się niczego więcej niż drugiej, pewnej osoby w swoim życiu. Bliskości, ciepła, własnej rodziny. Jednocześnie moja samodzielność okazała się być w równym stopniu błogosławieństwem, co przekleństwem. Po kilku latach samotności niezwykle ciężko przyzwyczaić się drugiej osoby, do bycia na każdym kroku zależnym od kogoś. Ciężko się zakochać. Nie doświadczam tych sławnych motylków w brzuchu. Zbyt duża bliskość powoduje z czasem poczucie "duszenia się" i chęć ucieczki.