Mogłoby się wydawać, że łączenie na pozór niepasujących do siebie smaków to przepis na katastrofę w kuchni. Tymczasem okazuje się, że dania skomponowane ze słodkich i kwaśnych lub słodkich i ostrych składników potrafią podbić serca smakoszy. Foodpairing, czyli łączenie produktów w nieoczywiste pary, to świetny sposób na urozmaicenie domowej kuchni!
Na czym polega foodpairing?
Foodpairing wywodzi się z kuchni molekularnej. Modę na łączenie na pozór niepasujących do siebie smaków zapoczątkował brytyjski szef kuchni Heston Blumenthal, który zestawił białą czekoladę z czarnym kawiorem. Okazało się, że gotowe danie jest pyszne, jednak jego autor nie wiedział, dlaczego kompozycja ta jest strzałem w dziesiątkę. Sprawą zajął się naukowiec Francois Benzi. Odkrył on, że zarówno biała czekolada, jak i kawior zawierają te same substancje zapachowo-smakowe. Okazało się więc, że za udane połączenia produktów kulinarnych odpowiada nie tylko smak poszczególnych składników, ale również ich aromat.
Jak łączyć smaki?
Według jednej z teorii najlepiej grają ze sobą składniki podobne do siebie pod względem smaku, konsystencji czy właściwości, dlatego np. słodka figa dobrze komponuje się z czekoladą. Zwolennicy tej zasady twierdzą również, że smaczne danie stworzymy z warzyw i owoców w tym samym kolorze. Inna teoria głosi, że w kuchni warto postawić na łączenie zupełnie sprzecznych smaków, a jest ich pięć – słodki, słony, gorzki, kwaśny i umami. Przykładami takich zestawień, które smakują świetnie, chociaż na pozór zupełnie do siebie nie pasują, są truskawki z pieprzem, słony karmel czy słodko-kwaśne sosy. Aromatów mamy za to znacznie więcej, warto więc poeksperymentować z komponowaniem oryginalnych dań. Niekoniecznie jednak musimy zdawać się wyłącznie na własną intuicję – specjaliści od foodpairingu dzielą się swoją wiedzą na temat pasujących do siebie, chociaż w nieoczywisty sposób, składników. To świetny pomysł na zaskoczenie gości czy wprowadzenie czegoś nowego do domowej kuchni.
Co do lodów, a co do mięsa?
Nieoczywiste połączenia smakowe możemy tworzyć, sięgając po dobrze znane produkty, ale zestawiając je na zupełnie inne sposoby. Przykładem mogą być truskawki. Kojarzą się głównie z letnimi deserami, ale warto podać je z parmezanem, kurczakiem, piwem czy szynką – do tego owocu najlepiej pasować będą produkty słone i ostre. Czekolada z kolei świetnie smakować będzie z gorgonzolą, kurczakiem czy cebulą lub sardynkami. Inne ciekawe połączenie to czekolada i sos sojowy. Ten ostatni sprawdzi się nie tylko jako dodatek do dań kuchni azjatyckiej, ale również jako uzupełnienie deserów – jego smak sprawia, że słodycz staje się intensywniejsza, dlatego warto poeksperymentować i sos sojowy dodawać nie tylko do warzyw czy mięsa, ale też do lodów, brownie czy innych ciast. Chociaż specjaliści od foodpairingu nie podają gotowych przepisów, to na podstawie przygotowanych przez nich wykresów możemy dowiedzieć się, jakie produkty stworzą atrakcyjne połączenia smakowe, np. banan z pietruszką czy feta i imbir. Komponując oryginalne dania, nie zapominajmy jednak, że kluczowe znaczenie dla końcowego efektu ma również jakość wykorzystanych produktów, dlatego warto sięgać po te z najwyższej półki.