Faza lutealna to określenie stosowane podczas opisywania jednej z faz kobiecego cyklu. Co przy tym szczególnie ważne, same obliczenie dnia cyklu wcale nie daje nam gwarancji, że we właściwy sposób zaznaczymy jej rozpoczęcie. To właśnie w trakcie jej trwania organizm podejmuje przygotowania do momentu, w którym może dojść do zagnieżdżenia się w macicy komórki jajowej po jej zapłodnieniu. W kobiecym organizmie można wówczas zaobserwować wzrost progesteronu, pojawiają się przy tym również objawy charakterystyczne dla tak zwanego napięcia przedmiesiączkowego. W przeważającej większości przypadków mówiąc o tej fazie mamy na myśli okres niepłodny.
Faza lutealna to określenie stosowane podczas opisywania jednej z faz kobiecego cyklu. Co przy tym szczególnie ważne, same obliczenie dnia cyklu wcale nie daje nam gwarancji, że we właściwy sposób zaznaczymy jej rozpoczęcie. To właśnie w trakcie jej trwania organizm podejmuje przygotowania do momentu, w którym może dojść do zagnieżdżenia się w macicy komórki jajowej po jej zapłodnieniu. W kobiecym organizmie można wówczas zaobserwować wzrost progesteronu, pojawiają się przy tym również objawy charakterystyczne dla tak zwanego napięcia przedmiesiączkowego. W przeważającej większości przypadków mówiąc o tej fazie mamy na myśli okres niepłodny.
Faza lutealna – czym tak naprawdę jest?
Faza lutealna jest ostatnią fazą cyklu, zwykle więc trwa 14 dni. Rozpoczyna się w tym samym momencie, w którym kończy się owulacja. To właśnie w trakcie jej trwania dochodzi do wykształcenia ciałka żółtego w jajniku. Komórki w kobiecym organizmie rozpoczynają też proces gromadzenia składników odżywczych z zamiarem użycia ich już po zapłodnieniu komórki jajowej. Kolejne dni tej fazy są też czasem podwyższonej produkcji progesteronu. Także w tym wypadku nie możemy mówić o działaniu przypadkowym, skoro hormon ten ułatwia zapłodnienie. Jeśli do zapłodnienia nie dojdzie, ilość progesteronu będzie się systematycznie obniżać aż do momentu pojawienia się miesiączki. Każda kobieta ma nieco inną długość cyklu miesięcznego, stąd też wyznaczenie początku fazy lutealnej może się okazać wyjątkowo trudnym zadaniem.
Oczywiście, organizm sygnalizuje nam, że faza ta już się zaczęła, a jednym z objawów okazuje się być zmiana w śluzie pochwowym. Podczas owulacji charakteryzuje się on elastycznością, jest przezroczysty, a do tego mamy do czynienia z jego wzmożoną produkcją. Gdy owulacja mija śluz zmienia nie tylko barwę, ale i konsystencję, a do tego jest go zauważalnie mniej. Jeśli więc kobieta chce wiedzieć, kiedy dokładnie zaczyna się faza lutealna, jednym z częściej pojawiających się zaleceń jest to, aby wnikliwie analizować śluz. Sygnały, które daje nam organizm, nie są jednak niezmienne. Wpływa na nie między innymi tryb życia i sposób odżywiania, klimat, a nawet to, czy kobieta jest narażona na silny stres, czy też nie. Bywa i tak, że objawy charakterystyczne dla fazy lutealnej są błędnie interpretowane jako wczesne objawy ciąży.
Także odpowiedź na pytanie o to, jak długo trwa faza lutealna nie jest prosta. Przeważnie wyznacznikami jej długości są indywidualne badania hormonalne, w czasie których sprawdzana jest wysokość progesteronu. Jeśli faza ta jest zbyt krótka, zwykle można interpretować to jako problemy z płodnością, choć jej wydłużenie wcale nie jest niemożliwe, a wpływ na taki stan rzeczy może mieć choćby lepsze odżywianie. Kobiety, którym na tym zależy powinny jeść jak najwięcej owoców oraz warzyw, a jednocześnie starać się unikać spożywania tych produktów, dla których charakterystyczna jest duża zawartość tłuszczów, w tym zwłaszcza tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Takie odżywianie jest też korzystne dla organizmu.
Dowiedz się więcej na stronie Forum Ginekologiczne: https://www.forumginekologiczne.pl/porada/faza-lutealna-objawy-diagnoza-leczenie/3286
