Ewolucja piękna

29 września 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W dniach 24 – 26 września 2010 r. w warszawskim hotelu Hilton odbył się X Kongres Medycyny Estetycznej i Anti – aging. Wzięło w nim udział wiele znanych osobistości ze świata medycyny i psychologii z kraju i zagranicy. Jednym z zaproszonych gości był prof. dr hab. Jerzy Miziołek, kierownik Katedry Komunikacji Wizualnej SWPS. Prof. J. Miziołek wygłosił wykład zatytułowany ‘Kanony piękna przez wieki’. Dzięki uprzejmości firmy Croma spotkałam się z nim na stoisku firmowym, gdzie oblegały go tłumy dziennikarzy i fotoreporterów.

Maya Kowalczyk : Starożytni Grecy traktowali człowieka holistycznie. Dbali zarówno o rozwój umysłowy i moralny, jak i o piękno ciała. Doskonały styl życia według nich prowadzić do harmonii pomiędzy pięknem ducha i ciała. Dziś po latach powierzchownego oceniania piękna w wielu reklamach pojawia się przekaz mający uświadomić współczesnemu człowiekowi, że tak naprawdę stoi za nim umysł i dusza. Moje pytanie jest przewrotne, a mianowicie dlaczego jednak ważna jest atrakcyjność fizyczna ?

Profesor Jerzy Miziołek : Jesteśmy ludźmi żyjącymi w pośpiechu. Nie mamy czasu indagować w umysł kobiety. Ja myślę, że piękna kobieta, i są tego przykłady, to jest kobieta, która ma cechy greckiej Hetery – kobiety pięknej, wykształconej i mądrej. My dziś żyjemy w tak ogromnym tempie, że nie jesteśmy w stanie albo boimy się wręcz tej eksploracji, bo kobiety zaczynają przerastać intelektualnie mężczyzn. Dzięki tej eksploracja będziemy w stanie naprawdę ocenić prawdziwą wartość walorów kobiety, która często traktowana jest zbyt powierzchownie. Ja bym tu przywołał piosenkę Jeremiego Przybory, w której opowiada jak jego dziewczyna ma zegarek zamiast serca. No, więc właśnie spróbujmy sięgnąć do źródeł. Greckie ‘kalos kai agathos’, czyli ‘piękny i dobry’ albo i ‘piękny i mądry’, bo wielkość Greków polega na tym, że rzeczywiście te dwa światy ze sobą łączyli. Myśmy dzisiaj oderwali je od siebie. Tak samo medycyna estetyczna winna wrócić do źródeł humanistycznych, bo tak naprawdę jeśli nie wlejemy na nowo w duszę, a po grecku dusza to ‘psyche’, jakiś dobrych odczuć to nie osiągniemy dobrych rezultatów. Wczoraj mój rozmówca, chirurg plastyczny, twierdził, iż z jego obserwacji wynika, że cały sukces polega na tym by pacjentka przyjęła cały zabieg z punktu widzenia swojej własnej psychiki. Mężczyzn zachęcam do głębszego spojrzenia w oczy kobiet by zauważyć coś więcej prócz długości nóg, rzęs czy czoła. To eksploracja dla inteligentnych, ale nie bójmy się eksplorować naszej inteligencji.

Spojrzenie biznesowe skupia się na górnej części twarzy. To profesjonalne także nie powinno obejmować swym zakresem obszaru poza twarzą interlokutora. Jakie Pana zdaniem części twarzy należałoby poddać zabiegom medycyny estetycznej by zwiększyć szanse na sukces w biznesie ?

Profesor Jerzy Miziołek : Moim zdaniem gradacja byłaby taka : oczy i nos, a następnie piersi i pupa. W przypadku mężczyzn zaś winni oni namalować na swej twarzy odrobinę inteligencji.

A kobieta nie powinna ?

Profesor Jerzy Miziołek : Mówiliśmy już o inteligencji kobiet. Ja nie wracam już do tego. Dla mnie kobieta piękna to taka, która dąży do mądrości i prezentuje jakieś cechy mądrości. W przypadku mężczyzny jest taka definicja, którą można przytoczyć za Cyceronem : 'Dwa są rodzaje piękna, jednym jest uroda, drugim – dostojność;
urodę powinniśmy uważać za piękno niewieście, dostojność za męskie’. (Cyceron, 'De officiis’, I, 36.130: ). Szczególnie dziś w czasach pozerów naprawdę warto pomyśleć o dostojności, do której to dążono w epoce renesansu aby naprawdę być człowiekiem, który wytwarza atmosferę powagi. Najwyższy czas odejść od fircykowania i by wrócić do wysportowanej sylwetki. Wielu z nas jest ofiarami lipofobii. Dbamy o to by nic nie wylewało się ponad pasek, nie jemy pewnych rzeczy. Myślę, że jest to obowiązkiem wszystkich nas. Może banalnie to zabrzmi, ale dbajmy także o tę druga część naszego bytowania, czyli dostrzeganie innych ludzi i mądre ustosunkowywanie się poprzez porównanie z otaczającym światem. Tempo, w które weszliśmy jest zbyt duże. Grozi właściwie stereotypizacją, a więc unikajmy stereotypów.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Maya Kowalczyk