Eutanazja – kaprys czy konieczność?

6 grudnia 2013, dodał: bugajkatarzyna
Artykuł zewnętrzny

Bóg daje życie i  ma prawo je odebrać – nie człowiek. To podstawowy argument ze strony Kościoła przeciwko eutanazji.

Eutanazja – inaczej dobra śmierć. Termin oznacza przyspieszenie lub nie zapobieganie śmierci w celu skrócenia cierpień chorego. Czasem określa się ją jako rodzaj zabójstwa. Jest wykonywana na prośbę chorego lub rodziny.

11

Spór o dobrowolnie odbieranie życia osobom bardzo chorym i cierpiącym toczy się od bardzo dawna. Zazwyczaj dotyczy to osób starszych i schorowanych, którzy w szpitalu lub już w hospicjum proszą tylko o jedno – śmierć na życzenie. Obecnie toczy się dyskusja nad eutanazją dzieci. Jest to dużo bardziej skomplikowana sytuacja, bo tu decyzję podejmują rodzice. Z jednej strony należy tu rozpatrzeć aspekt typowo ludzki, jeżeli człowiek cierpi fizycznie i jest to ból nie do wytrzymania ma prawo do śmierci. Drugim aspektem jest aspekt moralny – wszyscy posiadamy określone wartości moralne. Dla osoby wierzącej życie jest darem od Boga. Nie mamy prawa ingerować w jego plan i wolę. Nawet jeśli rozpatrzymy ten problem z punktu widzenia osoby niewierzącej, musimy mieć świadomość, że każdy ma sumienie i nie chciałby mieć na nim ludzkiego życia. Człowiek nie jest w stanie do końca poznać ludzkiego organizmu, który cały czas nas zaskakuje i ma przed nami wiele tajemnic. Gdy decydujemy o eutanazji mamy w podświadomości myśl, że dana osoba może by przeżyła. Zdarzyłby się cud.

Dziecko nie ma świadomości, czym jest śmierć. Paranoją jest, by chore, cierpiące dziecko decydowało o swoim życiu. Ta decyzja jest wyjątkowo trudna dla rodziców. Matka, która przez dziewięć miesięcy nosiła pociechę pod swoim sercem, musi zadecydować o jej śmierci. Jest to również fenomen kulturowy. Tradycja nakazuje, by dzieci chowały rodziców, nie w odwrotnej kolejności.