„Erystyka. Sztuka prowadzenia sporów” – recenzja

11 stycznia 2013, dodał: milagro
Artykuł zewnętrzny

Artur Schopenhauer: „Erystyka. Sztuka prowadzenia sporów”

Czy kiedykolwiek mieliście wrażenie przytłoczenia Was przez rozmówce w sporze, który z logicznego punktu widzenia powinien zostać rozstrzygnięty na Waszą korzyść? Jeśli tak, to w książce niemieckiego filozofa z XIX wieku znajdziecie wskazówki, jakich forteli mógł użyć, by postawić na swoim. Artur Schopenhauer już niemal 200 lat temu odkrył reguły rządzące naszą współczesnością we wszystkich właściwie dziedzinach życia. Dziś nie ma racji ten, po czyjej stronie jest prawda, ale ten, kto potrafi ukazać daną sytuację w wygodnym dla siebie świetle i kontekście. Nie kierują się etyką, ale skutecznością swych chwytów, niejednokrotnie „zagadując” rozmówcę tak, by nie zwrócił uwagi na rażące błędy logiczne w ich wywodzie.
Autor nie ogranicza się do praktycznej strony erystyki – na początku daje wykład rozumienia tego pojęcia w starożytności i późniejszych epokach, dowodząc, że rozwój tej sztuki szedł w parze z postępem cywilizacji. Tłumaczy zawiłości dialektyki i sposoby argumentacji. Rozróżnia prawdę obiektywną i subiektywną. Ukazuje, jak wielki potencjał tkwi w samym języku i sprawności posługiwania się nim. Znajomość reguł homonimii czy synonimii, uogólniania obrazu danej sytuacji czy relatywizowania jej pozwala zmylić adwersarza i uzyskać nad nim przewagę. Filozof dopuszcza też stosowanie fałszywych założeń i wykorzystywanie ograniczonej percepcji przeciwnika. Jednym ze skuteczniejszych forteli jest, jego zdaniem, wyprowadzenie rozmówcy z równowagi emocjonalnej.
Książka jest nasycona filozoficzną refleksją, jednak nie pomija też praktycznego aspektu poruszanej kwestii. Autor dba o obrazowe przedstawienie swego wywodu, czemu sprzyjają liczne przykłady sformułowań używanych w dyskusjach. Odwołuje się do tradycji sokratejskich dialogów i sposobu działania sofistów, znanych w starożytności z bezwzględności w dowodzeniu własnych racji.
Część z podanych tu forteli uznaję za trafne i będę je stosować, jednak trudno mi oprzeć się wrażeniu, że kilka z nich powinno pozostać tylko na kartach tej książki. Niemniej jednak uważam, że warto ją przeczytać i ocenić, na ile zawarte tu wskazówki będą przydatne dla każdego z Was.
Beata S.

Książkę poleca Wydawnictwo SENSUS – można kupić ją tutaj:
http://sensus.pl/ksiazki/erystyka-sztuka-prowadzenia-sporow-arthur-schopenhauer,erysmv.htm

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...