Ogólnie wiadomo, że kobiety i mężczyzn różni tak wiele, że przyjęło się powiedzenie, że kobiety są z Wenus a mężczyźni z Marsa. Jednak jest coś, co ich łączy. Zarówno u tych pierwszych jak i drugich zwracamy uwagę przede wszystkim na buty i na dłonie.
Każda kobieta powinna mieć zadbane miękkie ręce a już na pewno wypielęgnowane paznokcie. Niektóre z nas mają je naturalnie silne i zdrowe, inne łamliwe i rozdwajające się. Czy to z powodu wykonywanej pracy, słabszych genów lub nieeleganckiego nawyku obgryzania. Reklamodawcy i farmaceuci, co rusz zarzucają nas nowymi specyfikami, które mają uratować kondycje naszych rąk. Powstają całe zestawy kosmetyczne z kremami dla poprawy stanu paznokci od zewnątrz i tabletkami, aby wspomóc je od środka. Możemy dawać pożywkę rzadziej i wydawać pieniądze w oczekiwanie na cudowne objawienie efektów albo zakasać rękawy i sięgnąć po sprawdzone metody. Babcine, można by powiedzieć na pewno przestarzałe metody nie raz okazywały się najskuteczniejsze. I tym razem gwarantuje, że nie zawiodą. Oliwa z oliwek (albo nawet zwykła kuchenna Oliwa) to bat dla niesfornych paznokci. Kiedy się łamią, rozdwajają, są zniszczone po tipsach lub bardzo słabe sięgnijmy do kuchennej szuflady.
Niewielka ilość oliwy (tak, aby można było zanurzyć w niej całego paznokcia) trzeba wlać do garnuszka o małej średnicy (lepiej żeby był wysoki niż szeroki – wtedy zużyjemy mniej oliwy). Następnie trzeba ja podgrzać do takiej temperatury żeby była mocno ciepła, ale nie za gorąca żeby nie poparzyć rąk. (można ją też zagotować a następnie ostudzić). Zanurzamy paznokcie na około dwie, trzy minuty i następnie osuszamy porządnie palce papierowym ręcznikiem (nie myjemy rąk!). Po wyjęciu z oliwy paznokcie będą miękkie ale nie należy się martwić. Gwarantuje że stwardnieją. Na mocno zniszczone paznokcie taki zabieg trzeba stosować jak najczęściej. Na początek najlepiej rano i na wieczór lub tylko na wieczór. Ale każdego dnia. Po tygodniu, dwóch częstotliwość można zmniejszyć do dwóch, trzech razy w tygodniu a kiedy paznokcie będą już zdrowe i silne zapobiegawczo można wymoczyć je na przykład raz w miesiącu.
Zabieg może wydawać się czasochłonny a osiągnięcie wyników długotrwałe, ale skoro już mówimy o babciach i ich metodach to właśnie one mówiły również, że dla urody trzeba się poświęcać.