Akupresura to ceniona technika, która w wielu krajach dalekiego wchodu jest uznaną metodą leczniczą. W Polsce, w rozumieniu medycyny zachodniej, nie ma tego statusu. Czy oznacza to, że akupresura nie ma żadnych pozytywnych właściwości zdrowotnych? Zdecydowanie nie.
Na jakie obszary funkcjonowania może działać akupresura?
Lista jest dość długa. Znajduje się na niej wiele schorzeń, które obecnie uchodzą wręcz za choroby cywilizacyjne. Można tu na przykład wskazać na migrenę czy bóle kręgosłupa, które szczególnie dają się we znaki osobom pracującym w pozycji siedzącej, a na dodatek takim, które nie są aktywne fizycznie.
Kolejne schorzenie, wobec którego akupresura wykazuje dobroczynne właściwości, jest na przykład rwa kulszowa. To podstępna choroba, która – jeśli nie jest właściwie leczona – może ciągnąć się za chorym przez wiele lat, znacznie utrudniając życie.
Istnieją też przesłanki, które wykazują dobroczynne właściwości akupresury w zakresie walki z bólami głowy o różnym podłożu. Nie brakuje też osób, które twierdzą, że ta metoda pomogła im zwalczyć problemy żołądkowe czy nawet te, które objawiają się przewlekłym katarem zatokowym.
Jaki jest model działania akupresury?
Wiele osób sądzi, że – tak samo, jak akupunktura – jest to metoda inwazyjna, która polega na naruszaniu struktury naszego ciała, czyli na wbijaniu w nie długich igieł. Nie jest to zgodne z prawdą. Akupresura na tym tle jest metodą w zasadzie bezinwazyjną.
Kluczową rolę odgrywa udrożnienie szeregu punktów, które – zgodnie z założeniami, przyświecającymi tej metodzie – udrażniają punkty energetyczne w naszym ciele. Chińczycy twierdzą, że chorujemy dlatego, ponieważ te punkty są zablokowane.
Można nawet znaleźć mapy tak zwanych punktów spustowych, czyli tych obszarów w naszym ciele, które są szczególnie podatne na wywoływanie stanów chorobowych. Każdy z tych punktów odpowiada za inną część ciała. Niektóre za plecy, inne za żołądek, a jeszcze inne za zatoki czy głowę.
Akupresura w praktyce
Jeśli chcemy włączyć do naszego trybu życia akupresurę, to mamy dwie główne możliwości. Pierwszą jest znalezienie certyfikowanego masażysty, który wyspecjalizował się w tej technice. Takich osób nie ma jednak zbyt wiele, a nawet, jeśli specjalista mieszka blisko nas, to przeszkodą zwykle są długie kolejki oraz cena usługi.
Problematyczne może być też kontynuowanie terapii, kiedy będziemy na przykład na urlopie czy wyjeździe służbowym lub – patrząc nieco bardziej przyziemnie – na pracy zdalnej, a rząd postanowi, że masażyści nie będą mogli świadczyć usług do czasu, kiedy kolejna fala COVID-19 nie zniknie.
Na szczęście istnieje sensowna alternatywa. Mowa o profesjonalnych matach do akupresury All4Fit. Wyróżnia je najwyższa jakość, a także uzyskanie Świadectwa Jakości Zdrowotnej, co świadczy o tym, że produkty tej firmy są bezpieczne dla zdrowia użytkowników i dla środowiska. Maty do akupresury All4Fit są też zarejestrowane w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych i Wyrobów Medycznych.
