Jaskółcze ziele pozwoliło mi w dzieciństwie pozbyć się upartej kurzajki i od tej pory mam do niego sentyment.
Dlatego też, gdy krem z jaskółczym zielem pojawił się w serii Delia Garden od razu zapragnęłam go mieć. Właśnie kończę pierwsze opakowanie.
Krem mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Zalecany jest do stosowania na dzień, ale ja go stosowałam na noc, gdyż kremów używam raz na dobę. Jego formuła bardzo mi odpowiada, szczególnie na lato – jest lekka i świetnie się wchłania, oraz, co istotne, nie zapycha porów. Jest również wydajna.
Krem ma znośny, z lekka ziołowy zapach. Chyba jednak wolałabym bezzapachowość, ale w sumie to taka moja fanaberia…
Produkt lekko napina skórę i wystarczająco nawilża. Nie podrażnia, a czy łagodzi podrażnienia? Stwierdzić nie mogę, ponieważ wcześniej żadnych podrażnień nie miałam.
W swojej kategorii cenowej jeden z lepszych produktów.
CENA: ok. 8 zł/50 ml
Spotkałam sie Delią Jaskólcze ziele w drogerii i czytając ulotkę nabrałam ochoty na ten kremi ze względu na właściwości dobroczynne właśnie jaskółczego ziela :) Lubie ziołowe kosmetyki i po przeczytaniu tej recenzji myslę, że warto go kupic :)
Fajna recenzja!Jak dla mnie też by był idealny,lubię lekką beztłuszczowa formułę w kremach i szybkie wchłanianie się jest atutem,ziołowe zapachy mi nie przeszkadzają,no a cena – atrakcja!!!