Dieta a nowotwory piersi | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Dieta a nowotwory piersi

21 maja 2018, dodał: pinkmause
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Rak piersi stanowi światowy problem zdrowotny kobiet w każdym wieku. Choroba ta zajmuje drugie miejsce wśród przyczyn zgonów kobiet z powodu nowotworów złośliwych. Rak piersi może mieć różne przyczyny, które nie mogą być sprowadzane wyłącznie tylko do braku jednego ze składników odżywczych. Wyniki większości badań epidemiologicznych wskazują jednak, że dieta bogata w owoce i warzywa może chronić przed rakiem piersi. Pokarmy mogą być źródłem licznych substancji rakotwórczych, jak również mieć działanie antynowotworowe.

Tłuszcze

Analizy składników pokarmowych, które mogą przyczynić się do podwyższenia ryzyka choroby nowotworowej, wykazały związek pomiędzy wysoka konsumpcją tłuszczów i podwyższonym ryzykiem choroby nowotworowej. Udowodniono, że dieta wysokotłuszczowa przyczynia się do zwiększonej zachorowalności na raka piersi. Tłuszcz, tłuszczowi jednak nierówny. Także i w przypadku tej choroby ma znaczenie jakość tłuszczu diety.
Rozwojowi raka piersi sprzyja duże spożycie tłuszczów wielonienasyconych omega 6 (w oleju roślinnym z soi, kukurydzy, słonecznika i innych olejach z nasion, w margarynie), np. kwasu linolowego, przy niedostatku tłuszczów wielonienasyconych omega 3 (w oleju rybnym, ale również w lnianym i rzepakowym). Wiele badań potwierdza trend wskazujący na zwiększone ryzyko nowotworu sutka wraz ze zwiększoną konsumpcją tłuszczów ogółem, tłuszczów nasyconych oraz wielonienasyconych tłuszczów z rodziny n – 6 (olej słonecznikowy, z pestek winogron).
Natomiast spożywanie tłuszczów wielonienasyconych z rodziny n – 3 (tłuszcz rybi) oraz kwasów tłuszczowych jednonienasyconych (oliwa z oliwek) obniża prawdopodobieństwo wystąpienia raka tego narządu. W 2001 stwierdzono, że tłuszcze jednonienasycone (omega 9) i wielonienasycone (omega 6) sprzyjają rozwojowi raka piersi po menopauzie, a tłuszcze wielonienasycone omega 3 – przeciwdziałają. Odkryto, ze tłuszcze jednonienasycone omega 9 (oliwa z oliwek) sprzyjają rozwojowi raka podobnie, jak również niektóre tłuszcze wielonienasycone omega 6 (odmiana kwasu linolowego).
Tłuszcze nasycone (w maśle, smalcu, śmietanie, wieprzowinie, kiełbasie, drobiu, etc.) nie szkodzą osobom z predyspozycjami rakowymi, a tłuszcze wielonienasycone omega 3 (w oleju rybnym, ale również w lnianym i rzepakowym) – pomagają. Innymi słowy, warto unikać olejów roślinnych z soi, kukurydzy, słonecznika oraz margaryny, ale masło, smalec, śmietana, wieprzowina, kiełbasa, drób, etc. nie szkodzą osobom z predyspozycjami. Warto również jeść dużo ryb i oleju rzepakowego lub lnianego.

Owoce i warzywa

Badania dowodzą, że osoby, które spożywają regularnie warzywa i owoce są mniej narażone na powstanie wielu chorób w tym nowotworów. Kobiety spożywające co najmniej 5 razy w tygodniu warzywa i owoce mają średnio o 1/3 mniejsze ryzyko zachorowalności na raka piersi niż te, które spożywają te produkty 2 razy w tygodniu. Szczególne znaczenie w profilaktyce raka piersi mają rośliny krzyżowe, w których wykryto substancję o nazwie – sulforaphane (SUL). Już wcześniej stwierdzono przeciwnowotworowe działanie SUL, ale dopiero najnowsze badania wykazały, że może on hamować rozwój raka piersi w późnym stadium.
Warzywem, które charakteryzuje się najsilniejszymi cechami w walce z nowotworem jest brukselka. Ochronne działanie związków, które zawiera to warzywo wykazano zarówno w okresie inicjacji i progresji. Odkrycia opublikowane w Journal of Nutrition mogą być pomocne w określeniu nowej profilaktyki i sposobów leczenia raka piersi. Naukowcy mają nadzieję, że przyjmowanie sulforaphane z połączeniu z pewnymi naturalnymi składnikami lub lekami, może wzmocnić ich działanie przeciwnowotworowe.  Szwedzkie badania przeprowadzone na grupie kobiet w wieku 45-60 lat pokazały jednoznacznie, iż spożywając 1 lub 2 razy dziennie warzywa krzyżowe ( na przykład różne rodzaje kapusty, brukselka, kapusta chińska, kapusta biała i czerwona, kapusta kiszona, brokuły, kalafior) ryzyko zachorowania na raka piersi (szczególnie) zmalało do 45% w stosunku do kobiet, które rzadko jadają te warzywa.
Z kolei badania wśród Polek wykazały, iż kobiety które spożywają surową lub parowaną kapustę lub kapustę kiszoną minimum 3 razy w tygodniu – ryzyko zachorowania wśród nich na raka piersi jest bardzo małe w porównaniu do tych których dieta jest uboga w te warzywa. Należy pamiętać by nie gotować warzyw krzyżowych dłużej niż 8 minut, ponieważ tracą swoje naturalne właściwości antyrakowe (zawarte w warzywach glukozynolany bardzo łatwo rozpuszczają się w wodzie i szybko utleniają) – najlepiej jest przygotowywać warzywa krzyżowe/kapuściane w samowarze, woku lub w postaci surowej na przykład jako dodatek do sałatek, surówek i innych potraw. Aby doszło do utlenienia powyższych związków musi nastąpić zmiażdżenie powyższych komórek , które następuje podczas żucia rośliny – stąd też ważne jest by w trakcie jedzenia roślin kapustnych nie połykać ich tylko jak najdłużej żuć.
Innymi warzywami, które wspomogą nas w walce z rakiem są warzywa cebulowe, głównie czosnek. Zawiera on w swoim składzie wiele substancji o działaniu przeciwbakteryjnym, przeciwzapalnym, przeciwzakrzepowym oraz przeciwnowotworowym, do których należą m.in.: związki siarki, oligosacharydy, selen i flawonoidy. Czosnek zawiera siarkę, która hamuje wzrost komórek rakowych, selen, który pobudza tworzenie się białych krwinek krwi i wzmaga obumieranie komórek rakowych. Cebula i pozostałe warzywa mają podobne działanie, a poza tym zawierają składniki hamujące wolne rodniki. Zawierają również saponiny, które hamują podziały komórek rakowych.
Wśród owoców, które zasługują na szczególną uwagę w prewencji choroby nowotworowej są owoce jagodowe (maliny, jagody). Są one źródłem m.in.: antocyjanów, flawonoidów i lignanów, posiadają także właściwości antyoksydacyjne.
Istnieją też badania, których wyniki potwierdzają, że spożywanie diety bogatej w soję zmniejsza ryzyko raka piersi. Regularna konsumpcja soi i jej produktów obniża stężenie hormonów jajnikowych będącymi biomarkerami ryzyka zachorowalności na nowotwór piersi. Stwierdzono, że kobiety, które przyjmowały z dietą soję zapadały na raka piersi nawet 3 – krotnie rzadziej niż te, które nie uwzględniały jej w diecie.
Najnowsze doniesienia pozwalają wierzyć, ze spożywanie nawet małych ilości soi, na przykład jednej porcji napoju sojowego dziennie, w okresie dzieciństwa oraz dojrzewania, zmniejsza u dorosłej kobiety ryzyko zachorowania na raka piersi nawet o 25-50%. Poza tym soja łagodzi przykre dolegliwości u kobiet w czasie menopauzy.
Także regularne spożywanie zielonej herbaty ma działanie profilaktyczne w powstaniu nowotworu piersi, hamuje rozwój już powstałego raka piersi oraz zmniejsza zdolność do przerzutów.
Na ryzyko raka piersi rzadziej zapadają kobiety prowadzące aktywny tryb życia, uprawiające sport, nie palące papierosów, mające prawidłową wagę. Nadwaga i otyłość są czynnikami zwiększającymi zachorowalność u kobiet. Także nadmierne spożywanie alkoholu zwiększa ryzyko powstania tego nowotworu.

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

5 komentarzy do Dieta a nowotwory piersi

  1. avatar Ginewra pisze:

    Dieta przy nowotworze to faktycznie ciężka sprawa. Miałam z nią ogromny problem. Znajoma także chora podsunęła mi książkę i kurczę, najpierw się zdziwiłam, jak wielu rzeczy nie mogę jeść. Obecnie stosuję się do każdego ze wskazań, piję soki, które robi mi mąż, lepiej się czuję. Nawet osoby zdrowe powinny profilaktycznie przeczytać tą książkę.

  2. avatar skołowana pisze:

    Proszę mi wytłumaczyć jak mam rozumieć tak sprzeczne stwierdzenie z artykułu:Tłuszcze nasycone (w maśle, smalcu, śmietanie, wieprzowinie, kiełbasie, drobiu, etc.) nie szkodzą osobom z predyspozycjami rakowymi, a tłuszcze wielonienasycone omega 3 (w oleju rybnym, ale również w lnianym i rzepakowym) – pomagają. Innymi słowy, warto unikać olejów roślinnych z soi, kukurydzy, słonecznika oraz margaryny, ale masło, smalec, śmietana, wieprzowina, kiełbasa, drób, etc. nie szkodzą osobom z predyspozycjami.

  3. avatar Agniecha pisze:

    U mnie w rodzinie babcia miała raka piersi, ale przeszła zabieg mastektomii i dożyła sędziwego wieku 87 lat! Dlatego postanowiłam wykonać badania genetyczne. Państwowo doprosić się nie mogłam, dlatego wykonałam prywatnie w monogen life. Wyszła mi mutacja w BRCA2. Obecnie mam systematyczny program badań profilaktycznych i na bieżąco sama badam swoje piersi w domu. Wcześniej nie mogłam się o nic doprosić, a teraz na podstawie wyniku badania miała nawet robiony rezonans, dodam, że mam 29 lat. Warto czasem zainwestowac w siebie. Teraz choć wiem,że jestem w grupie ryzyka jakoś spokojniej do tego podchodzę, bo na tyle często, co mam zlecone badania wiem,że wszelkie ewentualne zmiany będą wykryte bardzo szybko.

  4. avatar Kamila pisze:

    Rzeczywiście nie tylko dieta decyduje o tym, czy zachorujemy. Decuduje też wiele innych czynników, np. geny. Ale za pomocą diety można zmniejszyć ryzyko zachorowania lub zwiekszyć skuteczność leczenia. Przykładem może być dieta ketogenna oleoketo ograniczająca spożycia węglowodanów. Coraz głośniej ostatnio nawet w telewizji o tym sposobie walki oraz profilaktyki nowotworów. Kto wie, może to jakiś przełom?

  5. avatar aska pisze:

    Moja babcia miała raka piersi ale na szczęście już jest ok. wola walki i wsparcie rodziny naprawdę pomagają!
    Bardzo ważnym elementem w powrocie do zdrowia po operacji jest zwiększona aktywność fizyczna. Dlatego zakupiliśmy babuni rowerek.

Dodaj komentarz