Praca, praca, praca… Codziennie wstawanie o 6:00 rano, później kilka lub kilkanaście godzin spędzonych przy biurku, niekiedy można jedynie pomarzyć o jakiejkolwiek przerwie. A właśnie taki tryb życia jest największym wrogiem naszej figury. Co zrobić, żeby pracować, a jednocześnie nie zdobyć dodatkowych kilogramów wagi i nie stracić idealnej sylwetki?
Przedstawię 5 niezawodnych sposobów:
Posiłki, które będziesz spożywał w ciągu pracy przygotuj wcześniej w domu
Wstań kilka lub kilkanaście minut wcześniej, żeby przygotować sobie na przykład sałatkę. Nie zajmie Ci to więcej czasu, jeśli wykorzystasz gotową bazę. Posiłek przygotowany przez Ciebie w domu będzie na pewno o wiele zdrowszy niż dania zamawiane na wynos do miejsca pracy lub zjedzone w pośpiechu na mieście w czasie krótkiej przerwy.
Miej zawsze pod ręką zdrowe przekąski
Koleżanki czy koledzy proponują Ci kawałek ciasta, przynoszą ze sobą świeże pączki czy inne słodkości. To bardzo miłe, że chcą się z Tobą podzielić. Ale… naucz się kulturalnie odmawiać. Oczywiście nie zawsze, w dzień urodzin swojego współpracownik poczęstuj się kawałkiem tortu, ale w pozostałe miej pod ręką suszone owoce, orzechy, migdały czy nawet kilka kostek gorzkiej czekolady w ramach rekompensaty.
Po każdym posiłku czy nawet przekąsce umyj zęby
Nie dość, że dzięki temu będziesz mógł rzadziej odwiedzać gabinet dentystyczny, to jeszcze po każdym posiłku będziesz czuć się świeżo i natychmiast zapomnisz o podjadaniu. Niewiarygodne? Ale prawdziwe! Czując w ustach miętowy posmak, będziesz mieć wrażenie, że przed chwilą coś zjadłeś.
W przerwie wyskocz na szybki trening
Dlaczego nie? Wystarczy, że uda Ci się wziąć codziennie godzinną czy nawet półgodzinną przerwę, a w pobliżu Twojego miejsca pracy znajduje się klub fitness albo siłownia. Takie regularne wyjścia sprawią, że będziesz systematycznie ćwiczyć, a przy okazji się odstresujesz i oderwiesz od codziennych obowiązków.
Nie zapominaj o piciu wody
Wychodząc rano do pracy, nie zapomnij zabrać z domu butelki wody. Postaw ją na biurku i popijaj małymi łyczkami przez cały dzień. Kiedy przestajemy uzupełniać płyny, wydaje nam się, że jesteśmy zmęczeni i odczuwamy głód. Zamiast wody możesz też pić różnego rodzaju herbaty, świeżo wyciskany sok czy nawet kawę (pod warunkiem, że nie za dużo i bez cukru).
Jeśli w swoim życiu zaczniemy stosować wyżej przedstawione reguły, nie będziemy musieli się martwić o swoją sylwetkę. A przy okazji nie opuści nas dobry nastrój i poprawi się nasze podejście do pracy. Zachęcam!
Nawet siedząc przy biurku możemy się trochę ruszać:) dobrze jest co jakiś czas wstać, przejść się. Można pojadać orzechy (ale bez przesady, są kaloryczne), kawałki marchewki (lepsze warzywa niż owoce), do pracy możemy robić sobie rozmaite sałatki (ja uwielbiam tortille). W internecie znajdziemy mnóstwo przepisów na lunch box-y:)
Ja ogólnie jem dość mało, ale w pracy zawsze mam sok z marchwi (syci) jakiś owoc – zwykle jest to jabłko lub banan i jakieś pestki – najczęściej z dyni lub słonecznika :) Latem nieodzowna jest butelka wody mineralnej :)