Co jeść, żeby mieć zdrowe włosy?

Włosy po zimie potrzebują regeneracji. Wpływ na zmatowienie, elektryzowanie i wypadanie mają różnice temperatur, dieta uboga w świeże warzywa i owoce jak również centralne ogrzewanie. Aby włosy odzyskały swoją formę sprzed zimy potrzebują mocnej dawki witamin zarówno w diecie jak i kosmetykach.

W naszym jadłospisie nie powinno zabraknąć: pomidorów, jaj, buraków, wątróbki, brokułów, ryb ponieważ zawierają one witaminę A i żelazo które hamuje wypadanie włosów.  Kiszona kapusta i cebula wzmacniają włosy a awokado zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe które są odpowiedzialne za blask i sprężystość. Wrogiem pięknej fryzury jest natomiast alkohol a także słodycze powodujące zwiększenie pracy gruczołów łojowych a co za tym idzie większe przetłuszczanie oraz łupież. Stres natomiast powoduje nadmierne wypadanie a niejednokrotnie nawet łysienie i…przedwczesne siwienie!

Ważną role w drodze do „bujnej czupryny” odgrywa także odpowiednia pielęgnacja. Jeśli musimy myć włosy codziennie najlepiej używać delikatnych szamponów których formuła została opracowana specjalnie do częstego stosowania. Włosy myjemy letnią wodą a użycie suszarki ograniczamy do koniecznego minimum.  „Opatrunkiem” na zmęczone i przesuszone włosy są odżywki które nakładamy po każdym myciu, oraz maski które używamy 1-2 razy w tygodniu.

Jeśli pomimo dobrej diety i właściwej pielęgnacji włosy nadal wypadają konieczna jest wizyta u dermatologa, który zdiagnozuje przyczynę tej dolegliwości.

Zobacz również:

1. Najwięksi wrogowie pięknych włosów
2. Domowe sposoby na zniszczone włosy
3. Sprawdzone maseczki do włosów
4. Gwiazdy promują grzywkę!