Cheat meal, czyli odchudzanie bez wyrzeczeń
Tłuszcz to najważniejszy nośnik smaku, a cukier dodaje energii i niezawodnie poprawia nastrój. Jeśli walczysz z nadwagą, to znaczy, że słodycze i smażone potrawy na pewno często gościły w Twoim menu. Na pewno wiesz, że walka o szczupłą sylwetkę zaczyna się w kuchni: podstawą odchudzania jest prawidłowo zbilansowany jadłospis, a czekoladowe batoniki, maślane bułeczki i pizza z podwójnym serem zdecydowanie nie spełniają jego kryteriów. Na szczęście nie musisz wyzbywać się na zawsze ulubionych łakoci, by skutecznie gubić zbędne kilogramy!
Co to jest cheat meal?
Skuteczna dieta nie ma nic wspólnego z krótkimi głodówkami, które można odbębnić i wrócić do poprzedniego trybu życia. Aby zdrowo schudnąć i utrzymać wymarzoną sylwetkę, musisz nabrać zdrowych nawyków żywieniowych, które będą towarzyszyć Ci już zawsze – a trudno jest żyć, odmawiając sobie każdej drobnej przyjemności. Okazjonalne, wysokokaloryczne „grzeszki” przyjęły się w dietetyce pod nazwą „cheat meal” – „oszukany posiłek”: z jednej strony całkowicie spoza planu dietetycznego, z drugiej zaś – w pełni dozwolony i uzasadniony.
Cheat meal a psychologia odchudzania
Aby przytyć 1 kg, musisz zrobić nadwyżkę kaloryczną rzędu 7000 kcal. To naprawdę sporo, dlatego nie musisz obawiać się drobnych przyjemności! 2 kawałki ciasta lub porcja frytek raz na kilka tygodni nie wpłyną na dotychczasowe efekty, a jednocześnie zaspokoją Twój apetyt na łakocie. Zdecydowanie łatwiej oprzesz się codziennym pokusom, jeśli wiesz, że wkrótce je sobie powetujesz. Cheat meal wybawi Cię także podczas specjalnych okazji, takich, jak świąteczny obiad czy impreza w gronie przyjaciół: nie będziesz musiała odmawiać gospodarzom poczęstunku ani zazdrośnie spoglądać na talerze innych gości.
Cheat meal a metabolizm
Każdy, kto odchudza się przez dłuższy czas, doświadcza w pewnym momencie zatrzymania spadku wagi: organizm przyzwyczaja się do mniejszej podaży kalorii i wolniej spala tłuszcz. Cheat meal – o ile nie będziesz powtarzać go zbyt często – może pomóc przechytrzyć rozleniwiony metabolizm. Nagły zastrzyk energii z pożywienia rozpędzi przemianę materii, a organizm wróci do pobierania energii z tkanki tłuszczowej.
Cheat meal a gospodarka hormonalna
Kolejny efekt „oszukanego posiłku” to wzmożone wydzielanie hormonów leptyny i greliny. Oba składniki biorą aktywny udział w procesie metabolizmu. Leptyna wysyła do mózgu sygnały świadczące o tym, że jesteśmy najedzeni. W okresie diety zwykle odczuwamy niedosyt, dlatego poziom leptyny jest wówczas dość niski, a organizm przestawia się na „tryb głodowy”: nie przetwarza dostarczonej energii, lecz magazynuje je w tkankach, a w efekcie przestajesz chudnąć. Duża porcja węglowodanów podniesie poziom leptyny, a to przywróci metabolizm na właściwe tory. Grelina, nazywana „hormonem głodu”, ma odwrotne działanie: substancja wywołuje uczucie pustki i ssania w żołądku. Wysokokaloryczny posiłek obniży poziom greliny, co pomoże Ci zachować sytość na dłużej.
Koktajl proteinowy Eco&fit – skosztuj pysznego szejka o smaku kakaowym! To smaczna, a zarazem zdrowa przekąska!
Cheat meal – zasady
- Nie zaczynaj diety od cheat meal! Czas na grzeszki przychodzi dopiero po kilku tygodniach, gdy organizm na dobre przystosowuje się do trybu wzmożonego spalania tłuszczu i w pełni wykorzysta dostarczone kalorie.
- O ile to możliwe, nie odkładaj posiłku na wieczór – organizm musi mieć czas, by w trakcie aktywności zużyć nadprogramowe zasady energetyczne.
- Możesz jeść wszystko, na co masz ochotę, ale nie przekraczaj 1000 kcal – to naprawdę sporo! W limicie mieszczą się np. 2 czekolady, cała pizza lub 3 pączki z dżemem; gwarantujemy, że nasycisz się łakociami aż nadto.
- Nie zmieniaj planu pozostałych posiłków, nawet, jeśli następnego ranka zobaczysz większą liczbę na wadze. Przyrost będzie spowodowany wówczas zatrzymaniem wody w organizmie, dlatego nie musisz się głodzić, by wrócić do poprzedniego poziomu.
- Nie przeciągaj „cheat meal” w stronę „cheat day”. Jedna porcja łakoci na pewno Ci nie zaszkodzi, ale cały dzień obżarstwa przyniesie opłakane skutki. Organizm nie nadąży z przetwarzaniem wszystkiego, co wrzucisz do żołądka, dlatego prawdopodobnie okupisz chwile przyjemności ciężką niestrawnością i sensacjami żołądkowymi, a nadmiar kalorii odłoży się w postaci tłuszczyku.
Chcesz poznać więcej ciekawostek dotyczących zdrowego stylu życia?
Kliknij!