Pracujesz dużo i jesteś zadowolona z wyników, ale masz wrażenie, że nikt tego nie widzi. Jak sprawić, by szefowie wreszcie zauważyli to, co robisz, aby dostać wymarzony awans?
Najważniejszą rzeczą jest zrobić dobre wrażenie!
To nie najlepsi ludzie awansują, ale ci, o których ktoś powiedział, że są najlepsi. Choć brzmi to zupełnie niewiarygodnie, jest prawdziwe. Kiedy szef ma podjąć decyzję o podwyżce, wybierze tego pracownika, o którym ma najlepszą opinię. A ta, jak wiadomo, nie zawsze ma związek z umiejętnościami tej osoby.
Znacznie częściej decydują „odczucia własne” szefa. To, czy kogoś lubi, czy nie. I choć na pewno stara się być sprawiedliwy, to decyzję pomaga mu podjąć podświadomość. Czasem, niestety, nie ma znaczenia fakt, że robisz w pracy bardzo dużo, że często pomagasz koleżank, że „gdyby nie ty, to ta firma dawno przestałaby funkcjonować”. Na nic się zdadzą wszystkie twoje zasługi, jeśli nikt tego nie dostrzega. A nie licz na to, że szef zauważy, ile jesteś warta, jeśli sama mu tego nie pokażesz.
Dlatego, oprócz ciężkiej pracy i sumiennego wykonywania obowiązków, musisz jeszcze dbać o to, jak cię postrzegają. Zarówno przełożony, jak i koledzy z pracy. Musisz stworzyć swój profesjonalny wizerunek. Nie jest to tak skomplikowane, jak się wydaje. Wystarczy znać pewne triki. Choć skromność to ogromna zaleta, w pracy niezbyt popłaca. Jeśli coś ci się udaje, mów o tym. Nie chwal się, ale informuj.
Bądź dumna ze wszystkich swoich osiągnięć, a na gratulacje nie odpowiadaj zdawkowym: „Oj, tak jakoś samo wyszło, miałam szczęście”. W końcu zapracowałaś na wszystko, co osiągnęłaś. Ty wiesz najlepiej, ile wysiłku cię to kosztowało. Niech inni też się dowiedzą!
Pokaż się taką, jaką chcesz być
Nie ma znaczenia, jaka jesteś naprawdę lub jaką opinię o tobie do tej pory mieli inni. Jeśli chcesz być postrzegana jako osoba poważna, tak właśnie zacznij się zachowywać. Nawet jeśli dotychczas wszyscy uważali cię za trzpiotkę i osobę z dużym poczuciem humoru.
Stań się poważna, a zobaczysz, że po jakimś czasie szef i koledzy zmienią na twój temat zdanie i zaczną cię traktować tak, jak ty sobie życzysz.
Bądź nieustannie zajęta
Nawet jeśli akurat nie masz nic pilnego do roboty, zachowuj się, jakbyś była bardzo zajęta. Nawet jeśli czytasz gazetę, niech inni myślą, że pracujesz.
Twój szef lubi wiedzieć, co robią pracownicy? Podchodzi znienacka i zagląda ci przez ramię? Miej zawsze w zanadrzu przygotowane jakieś pytanie albo kwestię do omówienia.
Kiedy zatrzyma się przy twoim biurku, wyprzedź jego pytanie i zajmij go, np. mówiąc: „Właśnie zastanawiam się nad zmianami w tych dokumentach. Nie miałby pan chwili, żeby się temu przyjrzeć?”. Ważne, by inicjatywa wyszła od ciebie. Szef albo zlęknie się, że chcesz zająć mu czas, albo będzie zachwycony twoją postawą. Cokolwiek się nie stanie, ty wychodzisz na pełną inwencji pracownicę.
Dbaj o prezencję
To, jak masz się ubierać, zależy głównie od rodzaju twojej pracy. Dwuczęściowy kostium nie zawsze jest strojem idealnym. Są przecież zawody, w których stawia się na oryginalność. Ale minimum, od którego nie ma żadnych odstępstw, to schludność o każdej porze dnia.
Kiedy poruszasz się po biurze, zawsze miej w rękach tzw. pomoc naukową. Może to być np. kartka lub teczka z dokumentami. Poruszaj się krokiem sprężystym, zdecydowanym, a mijane osoby obrzucaj lekko niewidzącym spojrzeniem. Będziesz wyglądała na naprawdę mocno zajętą.
Uśmiechaj się. Choć może się to wydawać banalne, często o tym zapominamy. Uśmiech natomiast zwiastuje otwartą postawę i dobre intencje. Zwykle sprawia, że rozmówca mimowolnie obdarza nas kredytem zaufania. Poza tym, znacznie ciężej odmówić komuś, kto się do nas szczerze uśmiecha i jest uprzejmy.
Słuchaj i komplementuj
Zamiast mówić do swoich szefów i kolegów – słuchaj. Ale nie tak,po prostu stojąc i przytakując. Zapamiętuj pewne charakterystyczne informacje, dotyczące twojego rozmówcy, np. że ma psa.
A potem używaj ich podczas rozmowy. Każdy lubi być zapamiętany i traktowany indywidualnie. Wzbudzisz zaufanie.
Używaj odpowiednich słów. Zamiast mówić: „Udało mi się/wyszło mi”, mów: „Umiem/potrafię”. Zamiast „muszę”, zawsze mów – „chcę”.
Odróżniaj zadania, które chcesz wykonać, od tych, które musisz i wykonujesz z niechęcią. To wzmocni twoją wiarę w siebie, ale także i wiarę innych, że wiesz, co robisz i jesteś tego pewna.
Zapamiętuj imiona. Pamiętanie imion (osób z którymi współpracujesz, ważnych klientów, żony szefa), to prosty zabieg „dopieszczający”. Imię to coś, co wyróżnia każdego z nas i jeżeli ktoś je pamięta, to znaczy, że obdarza nas uwagą. Jeśli masz z tym kłopot – notuj sobie.
Wyrabiaj się w czasie
Pracujesz po dwanaście godzin na dobę? Nie przechwalaj się tym publicznie, bo zamiast pochwały, możesz usłyszeć, że nie dajesz sobie rady.
Wbrew pozorom, siedzenie wieczorami w biurze nie jest dobrze widziane. Postaraj się więc „wyrabiać” w godzinach pracy.
Jeżeli wciąż spadają na ciebie nowe zadania, nie pozwól na to. Podkreślaj, że masz dużo roboty. Szef chce zlecić ci nowe obowiązki, które miał wykonać ktoś inny? Powiedz,że chętnie, ale dopiero jutro, pojutrze, bo masz do zrobienia… (tu wymień np. trzy konkretne zadania).
Ponaklejaj też wokół biurka dużo żółtych karteczek z wypisanymi skrótami np. „Anna W.: dokumenty”, „Magazyn: zadzwonić!”, itd. Na biurku zawsze miej ułożoną dużą ilość papierów
Emilia