Nie chodzę na siłownię, nie uprawiam sportu, joggingu, nie chodzę na fitness itp, jedynie sporadycznie ćwiczę w domu, lubię też taniec.
Po diecie spodziewam się smacznych posiłków, różnorodnych dań ze świeżych składników.
Dietering.com niezwykle miło mnie zaskoczył, to pierwsza, aż tak różnorodna dieta, od której praktycznie się uzależniłam. Z diety korzystam od poniedziałku do piątku (oprócz weekendów).
Cały zestaw 1500 kcal składający się z 5 posiłków (śniadanie, lunch, obiad, podwieczorek i kolacja) są przywożone w pudełkach rano każdego dnia, są oznakowane czyli podana jest propozycja spożycia – na ciepło lub zimno i opis potrawy.
Oczywiście można zamówić też inne rodzaje diet i wybrać odpowiednią ilość kalorii.
Dla mnie ta kaloryczność dań czyli 1500 kcal jest idealna, nie czuje się głodna, wręcz przeciwnie, ponieważ organizm powoli się odkwasza mam coraz więcej energii i nie czuje już chronicznego zmęczenia.
Potrawy są przygotowywane pod okiem specjalistów z zakresu dietetyki a przyrządzane przez naprawdę świetnych kucharzy, zachodzę w głowę jak to możliwe, żeby jednego dnia zjeść tak różnorodne dania. Osobiście musiałabym chyba spędzić w kuchni kilka godzin nie licząc zakupów, żeby przygotować taki wachlarz pysznych posiłków do tego nie tuczących.
Kucharze stanęli na wysokości zadania: miałam okazję kosztować dań z elementami kuchni indyjskiej, włoskiej, tajskiej. Nie brakuje też kuchni polskiej, która jest najbliższa mym upodobaniom czyli tradycyjna sałatka, ziemniaczki, steki z cebulką, barszczyki czerwone itp (a wszystko to w wersji light)…Dla łasuchów znajdzie się też coś słodkiego na ząb – są puddingi z kaszy jaglanej, mleka kokosowego, nasiona chia, różne koktajle, ciasteczka itp.
Każdego dnia wyczekuję moich ukochanych pudełeczek, to takie małe przyjemności, które powodują, że mam więcej czasu dla siebie i nie muszę spędzać mnóstwo czasu w kuchni. Więcej czytam i mam czas dla przyjaciół. To takie niespodzianki ze smacznymi daniami, takie miłe rozpoczęcie dnia…
Gorąco polecam Dietering.com – naprawdę się nie zawiedziecie, jestem znana z tego, że lubię wybrzydzać i mam wysokie wymagania kulinarne. D o tej pory nie było ani jednej potrawy, która nie smakowałaby mi… Najlepsze co jadłam to roladka schabowa z imbirem w sosie marchewkowym, steki z cebulką, naleśniki, pierożki pomidorowe i tadżin z warzywami (to była eksplozja smaku).
Do tej pory myślałam, że dieta to mnóstwo wyrzeczeń i pozbawienie siebie przyjemności z jedzenia. Nic bardzie mylnego, dieta z Dietering.com to czysta rozpusta i kulinarne szczyty, poznawanie nowych smaków (np. do tej pory nigdy nie jadłam polenty), dlatego szczególnie polecam ją osobom, które lubią smacznie zjeść.
Przykładowy plan diety:
Wtorek 30.01
Placuszki bananowe, dżem dyniowy z chilli
Omlet warzywny z szynką z indyka, mozzarella, pomidory
Gołąbki w sosie pomidorowo-koperkowym
Krem brokułowy z prażonymi pestkami dyni
Sałatka Cezar z grzankami, tartym serem i kurczakiem, sos ziołowy
Środa 31.01
Galantyna z kurczaka, grillowana cukinia, chleb z papryką
Budyń ryżowy z winogronami i mandarynkami
Placuszki „Dietering”, marchewka z groszkiem, kasza jaglana
Pierożki z krewetkami
Curry z fasolką szparagową i ziemniakami
Czwartek 1.02.
Pasty serowe ze szczypiorkiem i orzechami, pasta z awokado, chleb z suszoną śliwką, rukola, winogrono,
Słoiczek „Dietering”
Chilli con carne z indyka, ryż kolorwy, surówka z pekińskiej i ogórka
Focaccia z pomidorami i olejem lnianym
Placuszki z kalarepy i marchewki, mix sałat, sos czosnkowy
Piątek 3.02
Sałatka tabbouleh z bulgurem, jajkiem i granatem
Kompot wiśniowy z jogurtem, baton z pestkami dyni
Kotleciki z tuńczykiem i ziemniakami, risotto z grzybami, sałatka wiodenna z sosem ziołowy,
Zupa z zielonej soczewicy z chipsami z marchewką
Cannelloni ze szpinakiem zapiekane pod sosem pomidorowym
Poniedziałek 5.02
Galaretka drobiowo-warzywna, chleb ziemniaczany z pestkami dyni
Jogurt naturalny z granolą
Kurczak curry z mango, ryż brązowy, surówka z białej kapusty
Szarlotka jabłkowo-gruszkowa
Leczo warzywne z ciecierzycą
Wtorek 6.02
Kiełbaski wolnoduszone „Dietering”, pasta z fasoli mung, chlebek naan, mix warzyw
Pudding z kaszy manny, sos wieloowocowy
Marokański tadżin z kurczakiem i warzywami, kuskus
Kushi
Sałatka a’la grecka, sos szprotkowy
Środa 7.02
Naleśniki razowe z nasionami chia, dżem domowej roboty z gruszką karmelizowaną, mozarella
Chłodnik litewski
Pieczona rolada z kurczaka z cukinią i suszonymi pomidorami, fasolka szparagowa, ziemniak pieczony
Tarta z łososiem i szpinakiem, rukola
Papryka faszerowana po meksykańsku, mix sałat
Czwartek 8.02
Pasta jajeczna ze szczypiorkiem, focaccia z cebulą, mix warzyw
Pieczone pączki z dżemem owocowym
Strogonow drobiowy, kasza pęczak, surówka z kalarepki i marchewki
Zupa z gruszki i pietruszki
Frittata ze spaghetti i cukinii, mix sałat
Piątek 9.02
Hummus dyniowy, z awokado i pomidorowy, granat, flammkuchen
Mango Lassi z wodą brzozową
Suflet z dorsza z cytrynową bezą, ryż, brokuły w lekkim sosie śmietanowo-kokosowym
Carpaccio z buraka i pomarańczy
Bakłażan faszerowany kaszą pęczak
Poniedziałek 12.02:
Nastrojowy pasztet jarzynowy, mix warzyw, chleb ziemniaczany z pestkami słonecznika
Jogurt naturalny, granola orzechowo-bananowa
Sznycel z indyka w płatkach fit, austriacka sałatka ziemniaczana, sałata lodowa
Zupa Minestrone
Sałatka makaronowa, filet pieczony
Wtorek 13.02:
Pożywna sałatka z soczewicy, jajko w koszulce, paluchy chlebowe
Placki jogurtowe z karmelizowaną mandarynką
Kurczak zapiekany pod kremowym sosem szpinakowym, puree z topinamburu, surówka z kopru włoskiego
Zupa z pieczonej dyni z mleczkiem kokosowym
Wegetariańskie kotleciki z kaszy gryczanej, surówka Colesław
Środa 14.02
Sałatka jarzynowa z buraczkami, pieczywo chrupkie, pomidor
Brownie z cukinii
Tagliatelle z sosem bolońskim, sałata lodowa, sos jogurtowy
Pomidorowe pierogi z serem feta i pieczonym czosnkiem
Kotleciki kalafiorowe, mix sałat
Myślicie, że sami możecie sobie przygotowywać te dania, żeby zaoszczędzić? Myślicie, że sami bez wiedzy dietetyka, którą zdobywał latami uda Wam się schudnąć? NIC BARDZIEJ MYLNEGO, próbowałam i kombinowałam na wiele sposobów, waga stała w miejscu… Gotowałam kasze, sałatki itp, a metabolizm wcale się nie pprawiał. Uważam więc, że te dania są tak skomponowane, żeby naprawdę podkręcić nasz metabolizm i stracić na wadze nawet bez specjalnego wysiłku czy ćwiczeń cardio. Zaufajcie specjalistom, oni wiedzą co i jak robią. Wiosna tuż tuż, czekajcie jeśli chcecie, ja stawiam na sprawdzone i przyjemne sposoby tracenia na wadze....