„Casanova. W świecie uwodziciela” – recenzja

25 lipca 2017, dodał: Zafira
Artykuł zewnętrzny

Chyba nikt tak nie rozpala wyobraźni kobiet i mężczyzn jak ten legendarny uwodziciel sprzed wieków, który stał się nieśmiertelnym symbolem uwodziciela. Wielu uwierzyło, że jego sposoby na zdobycie kobiet były najskuteczniejsze w historii świata. Jakie sekrety kryje ta postać, której nietuzinkowość pociąga pisarzy, filmowców i dramaturgów?

Książka Laurence’a Bergreena odsłania kulisy jego biografii. Okazuje się, że Casanova był XVIII-wiecznym celebrytą, a jego sława rozeszła się szybko, mimo że wówczas o internecie nikt nie słyszał. poza uwodzeniem kobiet miał też inne pasje – był literatem, w którego dorobku znalazło się kilkaset utworów: wierszy, traktatów i powieści. Przyjaźnił się z wielkimi swojej epoki – m.in. z Wolterem i Mozartem.

Jego nieposkromione pożądanie okazało się tu nie tylko źródłem przyjemności. Casanova przez większą część swojego życia zmagał się z nieuleczalnymi wówczas chorobami wenerycznymi. W spisanych pod koniec życia pamiętnikach słynny uwodziciel ujawnia wiele ze swej prywatności, a dzięki zachowanemu rękopisowi, autor tej publikacji ma wiele ciekawego materiału do swej opowieści. Prezentuje tu pełnego temperamentu mężczyznę, który chcąc żyć pełnią życia, nie szczędził sobie emocji – i tych związanych z bliskim kontaktem z kobietami, i tych wynikających z działań na granicy prawa. Był m.in. szpiegiem, banitą, wdawał się w konflikty z innymi mężczyznami  – nawet pojedynkował się o kobietę z polskim magnatem Franciszkiem Ksawerym Branickim.

Mało kto wie, że Casanova napisał książkę na temat historii Polski. Nie jest też znany powszechnie fakt jego przyjazdu do naszego kraju. Brylował na warszawskich salonach, a nawet na dworze królewskim – jednak to przez kobietę jego pobyt nie został uwieńczony zdobyciem posady sekretarza królewskiego…

Kolejne rozdziały prezentowanej tu książki są zatytułowane imionami kolejnych zdobytych przez naszego bohatera dam. Casanova jednocześnie wykorzystywał kobiety i oddawał się im. Myślę, że jego szczere uwielbienie dla pań tak mu je zjednywało – przekazy głoszą, że nie był tak atrakcyjny, by uwodzić je swą fizycznością.

To książka pełna temperamentu – godnego jej bohatera, napisana ze swadą i energią, które sprawiają, że ponad 500 stron czyta się o wiele szybciej niż mogłaby sugerować objętość tej monumentalnej publikacji. Casanova na pewno byłby z niej zadowolony, więc polecam ją również Wam:)

Książka jest dostępna TUTAJ
Dziękujemy Wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki –
Redakcja