Oto moja recenzja filmu
Byłam bardzo ciekawa pierwszego polskiego filmu w formacie 3D. W zasadzie bardziej interesowały mnie techniczne strony filmu i wykonanie niż sama fabuła. Tym bardziej, że za zdjęcia odpowiadał słynny Sławomir Idziak.
Myślę, że ten film powinien zobaczyć każdy Polak, bo to kawałek polskiej historii. Jednak jeśli myślicie, że to film o miłości to się zawiedziecie.
Na początku filmu myślałam, że to musical – naprawdę śliczna, zgrabna, doskonała do ról kabaretowych Natasza Urbańska nie zawiodła, było dużo ckliwych piosenek. Może za dużo? Niestety jej gra aktorka pozostawia wiele do życzenia. Nie wzbudziła emocji i była nie autentyczna w wielu scenach z Borysem. Między nimi nie było żadnej chemii, nie iskrzyło – nie potrafili oddać łączącej między nimi więzi.
Jedyna dobra scena to ta z trailera, kiedy Natasza strzela. Rewelacyjna rola Ferencego i dość ciekawa Olbrychskiego, który gra Piłsduskiego. Resztę obejrzyjcie sami, wyłącznie dla osób o mocnych nerwach. Technicznie bez zarzutu, duża dbałość o szczegóły i sporo akcji.
Wczoraj widziałem twa filmy o tematyce historycznej – po południu „Generał Nil” Bugajskiego, wieczorem „Bitwę Warszawską”. W tej kolejności nie sposób było dotrwać do końca „Bitwy. Nic z tego filmu nie wyniosłem poza zażenowaniem. Mam prośbę do reżysera… Hoffman, nie kalecz już więcej polskich świętości, czy to przez złą wolę, czy poprzez zwykłą nieudolność…
Według mnie to największa porażka polskiej kinematografii. Ten film w niczym się nie składa, jedna scena nie wiąże się z drugą, nie wiadomo o co chodzi. Natasza dowiaduje się, że jej Janek jedzie na wojnę, smuci się pięć sekund po czym tańczy z nim mega radosny taniec w którym bawi się do rozpuku….co to ma być?
Beznadzieja, film który pretenduje do miana filmu wszechczasów…na jakiej podstawie pytam się…
Natasza Urbańska w filmie wojennym !!! Jej ostra uroda nie pasuje w ogóle do tego filmu !!!!!!
Jeśli ktoś był na Awatarze to będzie miał porównanie 3d . Klęska, niewyraźne obrazy w większości scen. Pomieszane skale obrazów jedni wielcy drudzy mali, to nie miało nic wspólnego z rzeczywistością. Tragedia.
Dzis byłem na wycieczce i byłem też na tym filmie i powiem tak…
ogólnie lubie filmy historyczne, w których coś się dzieje, ale jednak nie jestem zwolennikiem puszczania takich filmów w 3d, ponieważ po prostu nie pasuje. Wybuchy były tak głośne, że osoby siedzące obok skakały ze strachu.
Aktorzy bardzo dobrze odegrali swoje role szczególnie Daniel Olbrychski zagrał marszałka Józefa Piłsudskiego.
Film na 5, aktorzy na 6, forma filmu (3d) 2+