Biszkopt z brzoskwiniami wg Babcigramolki
To takie ciasto co to nie ma prawa się nie udać – nawet mnie. Kiedyś moja przyjaciółka nauczyła mnie piec taki podstawowy biszkopt z mąką ziemniaczaną.Teraz go modyfikuję na wszelkie sposoby. Robię na jego bazie torty, ciasto z owocami, używam jako spód pod sernik czy makowiec. Zostało mi brzoskwiń w syropie które musiałam zagospodarować – stąd to ciasto.
Czas : 45 minut
Składniki :
- 2 jajka
- 1/2 szklanka cukru
- 1/2 szklanka mąki ziemniaczanej
- 1/6 szklanki mąki tortowej
- 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 płaska łyżka kakao
- skórka otarta z ¼ cytryny
- 4 połówki brzoskwiń z syropu
- ½ łyżki masła do wysmarowania foremki
- bułka tarta do wysypania foremki
Ubić pianę z białek z 1/2 szklanką cukru. Mąki wymieszać ze sobą i proszkiem do pieczenia. Dodawać po łyżce do piany z białek miksując cały czas. W trakcie dodawania mąki wrzucić do masy po jednym żółtku (2 sztuki). Podzielić ciasto na pół. Do jednej części dodać kakao, a do drugiej skórkę cytrynową. Brzoskwinie dobrze odsączyć z syropu i pokroić w kawałki. Średnią lub małą foremkę keksówkę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Wkładać na przemian po kilka łyżek jasnego i ciemnego ciasta. Na wierzchu ułożyć kawałki brzoskwini ( w trakcie pieczenia wpadną w ciasto. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni. Ciasto piec ok. 30 minut ( czas zależy od wielkości blaszki ). Trzeba pilnować i gdy biszkopt zrobi się złoty z wierzchu ostrożnie sprawdzić patyczkiem czy jest w środku upieczony. Gdyby był jeszcze wilgotny to przykryć wierzch folią aluminiową i dopiec ). Wyjąć blaszkę z piekarnika i zostawić ciasto do ostygnięcia. Można wystudzone posypać cukrem pudrem.