„Antkowiak. Niegrzeczny chłopiec polskiej mody” – recenzja

Książkę Niegrzeczny chłopiec polskiej mody otrzymałam miesiąc temu do zrecenzowania w ramach akcji Jesienne Czytanie na portalu Urodaizdrowie.pl. Przez długi czas leżała na moim stole i codziennie wstając rano patrzyłam się w jej stronę;)  Nie mogłam się przekonać i ciężko mi było przebrnąć przez pierwsze strony. Nigdy nie byłam fanką biografii i podejrzewam, że to się nie zmieni. Książka Antkowiaka jest jednak wyjątkowa. Po pierwsze dlatego, że jak się okazało w trakcie czytania, nie jest ani autobiografią ani biografią.  Jest swego rodzaju biblią, która zawiera kawał historii polskiej mody (czyli to, co interesuje mnie najbardziej!).

Autorzy w ciekawy sposób oddali prawdziwość świata, w którym żył i tworzył bohater. Dzięki wspomnieniom Antkowiaka możemy poznać prawdziwe losy sztuki i  mody polskiej w latach powojennych.  Z jego relacji dowiadujemy się jak ciężko było tworzyć w tych czasach oraz jakie granice trzeba było pokonać, aby osiągnąć  sukces.

Książka jest bogato ilustrowana za co przyznaje ogromy plus!  Zawiera liczne zdjęcia oscylujące wokół życia słynnego projektanta, jego prywatne ujęcia wraz z rodziną, a także reprodukcje projektów i szkiców ubrań. Jest to rzecz nie do przecenienia dla każdego kto zajmuje się modą i ją kocha.

Niegrzeczny chłopiec polskiej mody to książka jakich mało obecnie na rynku. Bo rzadko kiedy znajduje się człowiek, który w porę dostrzega geniusz artysty i decyduje się spisać dzieje jego życia we współpracy z mistrzem. Tutaj ogromy ukłon w stronę Pani Agnieszki Janas. To jej udało się ujarzmić twórcę i ku uciesze potomnych spisać wszystkie jego wspomnienia. Gratulacje!

Ulubione cytaty:

„Moda Polska powstała podobno w wyniku przemyślanej intrygi, którą uknuła razem z koleżanką (…) podobno przedwojenną cyrkówką”

„Śniłaś mi się dzisiaj jako miss korali. Miałaś ich całe kolekcje, a wszystkie długie, egzotyczne (..)”

„Po pokazie podeszła do mnie jedna wąsata hrabina i zapytała, czy mogę ją poczęstować papierosem. Widać ów odour przypadł jej do gustu!”

„Całe swoje życie kochałem tę moją Mużę i nie da się ukryć, że prawdziwie świętą kobietę. I kocham nadal tę moją piękną osiemdziesięciolatkę!”

Wszystkim szczerzę mogę polecić książkę! To również doskonały pomysł na prezent pod choinkę;)