Agnieszka Tatarkiewicz i jej nastrojowy świat naturalnych świec – wywiad z cyklu Kobieta z Pasją! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Agnieszka Tatarkiewicz i jej nastrojowy świat naturalnych świec – wywiad z cyklu Kobieta z Pasją!

2 lutego 2021, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W ramach cyklu Kobieta z Pasją mamy przyjemność zaprezentować niezwykłą pasję Pani Agnieszki Tarkiewicz z firmy BeeSoRelaxed , która tworzy piękne, naturalne świece, poznajcie te niesamowite produkty!

Pani Agnieszko, wiem, że obecnie przebywa Pani w Holandii, prowadzi rodzinną firmę, która wytwarza ekologiczne świece, proszę powiedzieć jak to wszystko się zaczęło i skąd pomysł akurat na ten rodzaj biznesu?

Tak, dokładnie. Od 2010 mieszkam w Holandii na stałe. Jak to się zaczęło, hmmm bardzo dziwnie. Od zawsze uwielbiałam świece zapachowe i kupowałam je tonami. I od zawsze miałam częste bóle głowy. Kilka miesięcy temu przeczytałam na portalach holenderskich, że parafina wydziela szkodliwe substancje w trakcie palenia. Stąd bóle głowy mogą być wywołane właśnie przez te toksyczne substancje oraz że wosk sojowy jest alternatywą dla miłośników pięknych zapachów, świec i ekologii. A ponieważ nie lubię łatwizny, zamówiłam wosk, olejki, knot w sklepie internetowym i stwierdziłam, że to nie może być bardzo trudne. Pomyślałam też , że skoro jestem w stanie zaplanować trasę czarterowanego statku z Indonezji do Rotterdamu, to chyba dam radę ze świeczką. I zrobiłam :-). Sojową świeczkę o zapachu hibiskusa. Była cudowna. Po raz pierwszy nie bolała mnie głowa a w całym domu pięknie pachniało. Wtedy pomyślałam, że może jest więcej ludzi, którzy nie mają pojęcia, jak bardzo szkodliwa jest parafina dla naszego organizmu. Wrzuciłam temat na twiterze i dostałam tak dużą ilość pozytywnych komentarzy i zainteresowania, że zaczęłam drążyć temat. Wspólnie ze znajomymi z twittera ( mam ponad 7 tys obserwujących) wymyśliliśmy nazwę dla firmy i pomysł jakie zapachy ludzi interesują. Znalazłam dostawców w Holandii oraz Anglii i zaczęłam robić świeczki. Dostałam zamówienia na około 100 świeczek, wiec stwierdziłam, że przy takich ilościach muszę zarejestrować firmę i zorganizować sklep internetowy.

Pani świece są bez wątpienia zdrowe dla otoczenia i środowiska, czy faktycznie jest duża różnica między tymi tradycyjnymi?

kominek naturalny woski

Parafina wytwarzana jest z ciężkich frakcji ropy naftowej. Wiele badań wskazuje, że w zamkniętych, niewentylowanych pomieszczeniach paląc świece parafinowe wdychamy szkodliwe substancje. Wytwarza się między innymi formaldehyd, toluen i beznol. Nasz organizm bardzo często sam sygnalizuje, że wdychamy coś niedobrego poprzez bóle głowy. 

swiece naturalne

Sadza ze spalanych świec parafinowych, jest podobna do tej, która powstaje od wydzielin z rury wydechowej samochodu z silnikiem diesla. To chyba tłumaczy wiele, czym oddychamy paląc parafinę.
Wosk sojowy jest produktem w 100% naturalnym wytwarzanym z ziaren soi. Podczas spalania świec sojowych wytwarza się o wiele mniej sadzy, niż w przypadku świec z parafiny oraz wydzielana ilość dwutlenku węgla jest mniejsza. Dla mnie to już jest wystarczający powód, aby świece parafinowe zamienić na sojowe. 

Na czym polega różnica w składzie czy sposobie wytwarzania świec tradycyjnych a tych ekologicznych? Wiemy, że wytwarza je Pani ręcznie, jak długo powstaje taka świeca?

Wosk sojowy jest bardzo wdzięcznym produktem. Cudownie łączy się z olejkami, sam w sobie ma delikatny pudrowy zapach. Nigdy nie robiłam świec z parafiny, ale z tego co słyszałam to nie jest to wymagający produkt.
Wosk sojowy trzeba traktować bardzo delikatne. Pilnować temperatury topnienia oraz zastygania. Chwila nieuwagi i może się zdarzyć, że nie będzie to świeca dobrej jakości. Nie powiem Pani ile dokładnie robię świecę, bo dla mnie to jest sztuka. Zamykam się w pracowni i tworzę. Każda świeca jest robiona indywidualnie. Tak w przybliżeniu myślę, że tą godzinę na jedną świece muszę mieć.  To nie jest masowa produkcja, podgrzej, dodaj olejek i zalej wiele, sprzedaj, done. Ja z moimi świecami rozmawiam, nadaje im imiona :-). 

Jak długo palą się świece naturalne?

Długo, dłużej od parafiny, dlatego kiedy kupujemy świece z wosku sojowego i widzimy, że są np. 2 razy droższe pamiętajmy, że czas palenia takiej świecy jest również 2 razy dłuższy, a zapach unosi się w pomieszczeniu jeszcze długo po zgaszeniu. Świece z wosku pszczelego nawet 3 razy dłużej. 

Czy takie świece emitują jakieś szkodliwe substancje lotne?

Świece sojowe nie zawierają żadnych sztucznych dodatków, a dodatki zapachowe to powinny być naturalne olejki eteryczne lub esencje zapachowe. Wolniej się spala. Wytwarza 90% mniej szkodliwej, lotnej sadzy, niż świece parafinowe. Nie kopcą, nie podnoszą poziomu CO2 w atmosferze. Dlatego są bezpieczne dla dzieci, kobiet w ciąży czy zwierząt. Dla alergików czy astmatyków.  Mogą służyć do aromaterapii. 
Czas palenia, zwłaszcza pierwszego musi być odpowiednio długi, zalecane jest 3 godziny, żeby wosk wytapiał się równomiernie. Bardzo ważne jest przycinanie knota. Są dla osób, które nie mogą obejść się bez ich blasku, a żyją zgodnie z naturą.

Jak wygląda Pani życie zawodowe w Holandii, czy łatwiej jest dotrzeć do większej grupy docelowej? Słyszałam, że z powodzeniem dociera Pani również do odbiorcy z całej Europy?

Moje zawodowe życie w Holandii to logistyka i duże transporty do Europortu w Rotterdamie. Świece zawodowo, albo raczej hobbystycznie to mój wolny czas po 16 i weekendy.  I powiem Pani, że nie spodziewałam się takiego zainteresowania produktem. Mam klientów w Belgii, w Niemczech w Polsce, w Austrii i Wielkiej Brytanii, choć teraz będzie prawdopodobnie problem z wysyłkami do UK ze względu na Brexit. 

Czy Holendrzy chętnie spędzają czas w swoich domach i cenią eko styl życia?

Holendrzy to bardzo świadomy naród, recykling, ochrona środowiska, eco, bio wszystko to jest teraz bardzo mile widziane i numer jeden w Holandii. Do tego rzemiosło ręczne jest bardzo popularne i drogie. Oraz to, że Holendrzy lubią otaczać się pięknymi rzeczami. 

Jakie są Pani zawodowe plany na przyszłość?

Moje plany to świeczki, chcę się już tylko tym zająć i użyć swojej wiedzy i doświadczenia w logistyce do wysyłek swoich świeczek na cały świat. 
 
życzę spełnienia wszystkich zawodowych planów, ale też tych w życiu prywatnym!
rozmawiała Małgorzata Kopeć

Polub Beesorelaxed na Facebooku

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz