Zabłyśnij z klasą – noworoczna pielęgnacja od Lush bez kompromisów
dodał: Redakcja
Nowy Rok to idealna okazja, by pozwolić sobie na odrobinę blasku. Nawet ci, którzy na co dzień wolą bardziej stonowany styl, chętnie sięgają w tym czasie po coś, co lśni i przyciąga wzrok. Brokat od lat kojarzy się z radością, świętowaniem i dobrą energią. Jednak za jego połyskującym urokiem kryje się mniej znana strona – wpływ na środowisko i kontrowersje związane z jego pochodzeniem.

Większość brokatów dostępnych na rynku to mikroskopijne cząsteczki plastiku. Ich blask jest wprawdzie efektowny, ale ma wysoką cenę ekologiczną. Po spłukaniu z ciała czy włosów trafiają do kanalizacji, a następnie do rzek i oceanów, gdzie nie ulegają biodegradacji. Te maleńkie drobinki mogą zalegać w środowisku przez wiele lat, stając się częścią problemu mikroplastików. W 2023 roku Komisja Europejska wprowadziła rozporządzenie ograniczające stosowanie mikroplastików, w tym również syntetycznego brokatu w kosmetykach. Był to ważny krok w kierunku ochrony ekosystemów wodnych i zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska.
Alternatywą dla plastiku jest mika – naturalny minerał o pięknym, perłowym połysku. Choć z pozoru wydaje się idealnym rozwiązaniem, jej wydobycie bywa problematyczne. W niektórych regionach świata, zwłaszcza w Indiach, pozyskiwanie miki wiąże się z łamaniem praw człowieka i wykorzystywaniem pracy dzieci. Brak transparentnych łańcuchów dostaw sprawia, że trudno mieć pewność, skąd pochodzi dany surowiec. W efekcie wiele firm kosmetycznych zrezygnowało z naturalnej miki, poszukując alternatyw bardziej etycznych i przyjaznych środowisku.

Marka Lush, od lat znana ze swojego zaangażowania w zrównoważoną produkcję, już w 2018 roku całkowicie wycofała naturalną mikę z receptur swoich kosmetyków. Zastąpiła ją syntetyczną miką, wytwarzaną w laboratorium. To nowoczesne, bezpieczne rozwiązanie, które nie wymaga eksploatacji złóż ani angażowania ludzkiej pracy w trudnych warunkach. Co więcej, syntetyczna mika jest nie tylko bardziej etyczna, ale też piękniejsza – jej powierzchnia jest gładsza, dzięki czemu lepiej odbija światło, dając mocniejszy, czystszy blask.

W laboratoriach Lush syntetyczna mika jest wykorzystywana do tworzenia wielu kosmetyków – od kultowych kul do kąpieli, przez kostki bąbelkowe i żele pod prysznic, aż po kosmetyki do makijażu, takie jak eyelinery czy pudry do ciała. Jej zaletą jest także możliwość uzyskania bardziej intensywnych kolorów – od subtelnych perłowych refleksów po wyraziste, holograficzne odcienie. Dzięki temu można błyszczeć z klasą, bez szkody dla natury.
Lush udowadnia, że ekologiczne podejście nie musi oznaczać rezygnacji z efektu „wow”. Produkty tej marki pozwalają na prawdziwie zmysłowe doświadczenie – kąpiel w roziskrzonych drobinkach, odświeżający prysznic w towarzystwie błyszczącego żelu, czy lekki dotyk mgiełki rozświetlającej ciało. To kosmetyki, które nie tylko pielęgnują, ale też poprawiają nastrój i dodają pewności siebie.

W kolekcji Lush znajdziemy produkty, które idealnie wpisują się w noworoczny klimat pełen energii i radości. Rozświetlające mgiełki do ciała otulają skórę subtelnym, satynowym blaskiem, a pudry nadają jej jedwabiste wykończenie. Kule do kąpieli zamieniają zwykłą kąpiel w domowe SPA pełne zapachu i kolorów, a lekkie żele pod prysznic sprawiają, że codzienna pielęgnacja staje się małym rytuałem przyjemności.
Każdy z tych produktów powstaje z najwyższą dbałością o skład i etykę produkcji – bez testów na zwierzętach, z roślinnymi składnikami i opakowaniami nadającymi się do recyklingu. Marka Lush od lat udowadnia, że luksus i troska o planetę mogą iść w parze, a świadoma pielęgnacja może być równie efektowna, co błyszcząca.
Nowy Rok to czas zmian, postanowień i nowych początków – warto więc rozpocząć go w duchu świadomego blasku. Zamiast sięgać po produkty z tradycyjnym brokatem, wybierz te, które łączą piękno z troską o środowisko. Z Lush możesz lśnić bez wyrzutów sumienia – ekologicznie, etycznie i z klasą.
Oficjalna strona polskiego sklepu: www.lush.com/pl/pl







