Najczęstsze mity o zawale serca, w które wciąż wierzymy. Sprawdź fakty i zadbaj o zdrowie

Zawał serca pojawia się u coraz młodszych osób. Rocznie dotyka nawet kilkuset tysięcy pacjentów w naszym kraju. Mimo tak częstego występowania tej choroby, wciąż w społeczeństwie pokutuje wiele mitów dotyczących zawału. W tym artykule rozwiewamy najczęstsze z nich.

Zawał mięśnia sercowego to apogeum rozwoju choroby kardiologicznej, która polega na utracie drożności w naczyniach krwionośnych. Gdy następuje zbyt mały przepływ krwi przez tętnice wieńcowe, dochodzi do zawału. Powoduje go najczęściej skrzep miażdżycowy, zamykający światło tętnic. Miażdżyca rozwija się w wyniku nieprawidłowej diety, nadmiernego stresu i zbyt małej aktywności fizycznej. Pacjenci pracują na nią latami, zaniedbując swoje zdrowie i nie zapobiegając rozwojowi choroby kardiologicznej.

Czy zawał boli i powoduje omdlenie?

Powszechne przekonanie o przebiegu zawału zawiera informację o tym, że pacjent w takiej chwili zawsze odczuwa ból w klatce piersiowej. Nie jest to jednak objaw, który występuje zawsze. Wiele osób po zawale wspomina, że nie odczuwali zbyt dużego bólu, więc nie mogli w ten sposób zidentyfikować tego, co się z nimi dzieje. Nie tracili przytomności ani nie odczuwali duszności, tak często kojarzonej właśnie z przebiegiem zawału. Należy więc przyjąć, że u każdej osoby zawał może mieć zupełnie inny przebieg. Jeśli pacjent nie odczuwa bólu, to możliwe, że cierpi równocześnie na cukrzycę. W tej chorobie często obserwuje się uszkodzenie połączeń nerwowych, w wyniku czego odczuwanie bólu może być znacząco zaburzone.

Czy zawał występuje głównie u osób z nadwagą lub otyłością?

Problemy kardiologiczne są kojarzone głównie z osobami, które nie kontrolują swojej wagi. Jeśli ktoś ma kilkanaście lub kilkadziesiąt nadprogramowych kilogramów, to w oczach społeczeństwa jest bardzo narażony na wystąpienie zawału serca w przyszłości. Jeśli jednak przyjrzymy się statystykom, to okaże się, że zawału doznają również osoby o prawidłowej masie ciała. Waga nie jest więc znaczącym wyznacznikiem ryzyka wystąpienia tej dolegliwości, choć oczywiście w teorii zwiększa go. Bardziej wpływa na to nasz styl życia i jeśli nie odżywiamy się zdrowo i nie zapewniamy sobie regularnej aktywności fizycznej, to zwiększamy możliwość wystąpienia zawału serca.

Mity dotyczące zawału nie mają zbyt wyraźnego przełożenia na realne życie. Czasem zdarza się on także tym pacjentom, którzy dbają o zdrowie i nie przyczyniają się do ego wystąpienia swoimi zaniedbaniami. Bywa, że jest temu winna skłonność genetyczna lub zaawansowany wiek. Analizując znane sobie przypadki, na pewno znajdziemy choć jeden przykład takiej sytuacji, w której osoba otyła dożywa w zdrowiu podeszłego wieku, a szczupła i aktywna fizycznie cierpi na problemy z sercem. Należy więc uznać, że zawał może dotknąć każdego z nas.