Dzisiejsza propozycja to zupa z pasternaku, pora i czosnku z olejem tymiankowym, czyli eliksir kobiecej równowagi w kremowej formie. Rozgrzewająca, wyciszająca, wzmacniająca to zupa, która odżywia kobiece ciało i zmysły. Chociaż przepis brzmi skromnie, ta zupa to naturalnie kobiecy eliksir codziennej siły bez odrobiny przesady.
W dobie szybkiego życia, wahań hormonów, wyzwań związanych z cyklem miesiączkowym, stresem i sezonowymi spadkami odporności, kobiety coraz częściej szukają potraw, które będą nie tylko sycić, ale też uzdrawiać i wspierać. Jedną z takich potraw – prostych, a jednocześnie głęboko terapeutycznych, jest aksamitna zupa z pasternaku i pora z dodatkiem czosnku i oleju tymiankowego.
Zupa o naturalnej terapeutycznej sile
Pasternak to zapomniany bohater kobiecej odporności. Choć często jest mylony z pietruszką, pasternak ma odmienny charakter i niezwykłą wartość. Jest bogaty w witaminę C, K i kwas foliowy, przez co wspomaga układ odpornościowy, zawiera inulinę – naturalny prebiotyk, który odżywia mikroflorę jelitową i reguluje trawienie, a także dostarcza magnezu i potasu, które wspierają serce, mięśnie i stabilność emocjonalną. To warzywo idealne dla kobiet, które zmagają się z przewlekłym zmęczeniem, problemami jelitowymi lub wahaniami nastroju. Jego naturalna słodycz nadaje zupie aksamitnego, łagodnego smaku bez potrzeby dodatku cukru czy śmietany.
Por w zupie zapewnia łagodny detoks i mineralne wsparcie. I chociaż jest delikatniejszy niż cebula, ma równie silne właściwości. Działa przeciwzapalnie i moczopędnie, pomagając oczyścić organizm z nadmiaru wody i toksyn, zawiera siarkowe związki i flawonoidy, które wspierają wątrobę i układ limfatyczny, a dzięki witaminie B6 i żelazu łagodzi objawy napięcia przedmiesiączkowego. Por w połączeniu z pasternakiem tworzy krem o złocistej barwie i kojącym smaku, który działa jak naturalna kołdra dla układu pokarmowego.
Czosnek to natomiast kobiecy antybiotyk prosto z natury. Działa silnie przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo, wspiera detoksykację organizmu i obniża ciśnienie krwi, a także pomaga regulować poziom cukru we krwi, co jest ważne przy glikemii i insulinooporności. Dla kobiet ma jest to szczególnie istotne w okresach osłabienia, menopauzy czy PMS. Czosnek dodany do zupy w odpowiedniej ilości nie dominuje, lecz nadaje głębię i działanie ochronne.
Olej tymiankowy w tej zupie to aromatyczny finał o terapeutycznej sile. Olej tymiankowy tłoczony na zimno (lub napar z oliwy i świeżego tymianku) pełni w tej zupie funkcję przeciwzapalnego wyciszacza, wspierającego odporność i drogi oddechowe, delikatnego stymulanta trawienia, a jednocześnie zapachowego uzupełnienia, które uspokaja układ nerwowy i poprawia nastrój. To właśnie ten olej, dodany tuż przed podaniem, zamienia zwykłą zupę w danie, które pachnie ziołową subtelnością i ciepłem domowej kuchni.
Ta zupa to nie tylko smak, ale funkcja, czyli coś więcej niż rozgrzewające danie, bowiem łagodzi napięcia hormonalne i emocjonalne, wspiera trawienie i oczyszczanie organizmu, pomaga dbać o skórę, włosy i odporność, a dodatkowo jest naturalnie bezglutenowa i lekkostrawna, a przy tym wyjątkowo sycąca. Zupa nadaje się również dla kobiet w ciąży, karmiących, w okresie menopauzy i rekonwalescencji. Można ją łatwo przechowywać, podgrzewać i modyfikować – dodać pestki dyni, grzanki z chleba orkiszowego, płatki migdałów czy kroplę mleka kokosowego.
Zupę warto serwować w ceramicznej miseczce, skropioną olejem tymiankowym, ozdobioną plasterkiem pora lub listkiem świeżego tymianku. To elegancja minimalistyczna – bez przesady, ale z kobiecą wrażliwością na każdy szczegół. Zupa z pasternaku, pora i czosnku z olejem tymiankowym to zupa z duszą i przesłaniem, a jednocześnie danie, które nie udaje niczego – nie musi. Jest łagodna, ale silna. Prosta, ale głęboka. Idealna dla kobiet, które chcą jeść mądrze, świadomie i z troską o swoje ciało. To posiłek, który nie tylko nasyca, ale dba o kobiety i ich nastrój.
Przepis na zupę – krok po kroku
Składniki:
– 1 główka czosnku
– 140 ml oliwy z oliwek
– 4 pasternaki, obrane
– 3 pory (tylko biała część), pokrojone w cienkie plasterki
– 3 liście laurowe
– 1,5 l (6 szklanek) bulionu z kurczaka lub warzyw
– 1/2 szklanki liści tymianku
Przygotowanie:
Rozgrzać piekarnik do 200 st C. Położyć czosnek na kawałku folii, skropić 1 łyżką oliwy i owinąć. Umieścić na blasze do pieczenia i piec przez 40 minut lub do momentu, aż będzie bardzo miękki. Wycisnąć ząbki czosnku i odstawić. Pasternak pokroić w zapałki. Umieścić na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia i skropić 1/4 szklanki (60 ml) oliwy. Doprawić. Piec przez 18 minut do uzyskania złotego koloru. Odstawić. Rozgrzać 2 łyżki oliwy w dużym rondlu i usmażyć pora, mieszając od czasu do czasu, przez 20 minut lub do momentu, aż będzie bardzo miękki. Pokroić 3 pozostałe pasternaki i dodać do patelni z liściem laurowym. Smażyć, mieszając, przez 2 minuty. Dodać bulion i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień i gotować na wolnym ogniu przez 40 minut do momentu, aż pasternak będzie bardzo miękki. Wyjąć liść laurowy i lekko ostudzić. Używając blendera ręcznego, zmiksować zupę do uzyskania gładkiej konsystencji. Wymieszać z czosnkiem. Rozgrzać pozostałą 1 łyżkę oliwy na patelni, wrzucić liście tymianku, wymieszać. Podawać zupę z chipsami z pasternaku i skropić olejem tymiankowym.