Pelargonie to hit wiosennego balkonu. Wystaw je właśnie w tym terminie

Wśród różnokolorowych kwiatów zdobiących nasze balkony wyróżniają się pelargonie wraz z ich spektakularnymi kwiatami. Posiadają one całą paletę barw i stanowią bardzo wdzięczny obiekt pielęgnacji. Wiele osób obawia się wystawać je na balkon zbyt wcześnie, aby przymrozki nie uszkodziły delikatnych liści i tworzących się kwiatostanów. Podpowiadamy, kiedy można bezpiecznie umieścić doniczki z pelargoniami na balkonie bez obawy, że będzie to miało negatywny wpływ na ich rozwój.

Bujne kwiaty pelargonii są skutkiem odpowiedniej pielęgnacji tych pięknych roślin zdobiących nasze otoczenie w sezonie wiosenno-letnim. Nie bez znaczenia jest temperatura, która je otacza wczesną wiosną. Właśnie wtedy wszystkie rośliny budzą się do życia i rozpoczynają okres wegetacji. To, jak je wówczas potraktujemy, wpłynie decydująco na ich wygląd i intensywność kwitnienia w danym roku. Nie popełniajmy więc błędów, które mogą im bardzo zaszkodzić.

Ta temperatura jest przyjazna dla pelargonii

Pelargonie są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. To dlatego są usuwane z balkonów i tarasów już wtedy, gdy temperatura powietrza spada poniżej 15 stopni Celsjusza. Podobna zasada obowiązuje w czasie wiosny. Jeśli nie możemy liczyć na zapewnienie im pogody z przynajmniej 15 stopniami Celsjusza na termometrze, wstrzymajmy się z wystawianiem ich na zewnątrz. W naszych warunkach klimatycznych taka sytuacja może zdarzyć się w drugiej połowie maja, albo – w mniej optymistycznych prognozach – dopiero na przełomie maja i czerwca. To wówczas ustają poranne przymrozki, które lubią wystąpić wiosną nawet wtedy, gdy dzienna temperatura jest dość wysoka i oscyluje w granicach 18-20 stopni. Jeśli młode pędy i rozwijające się dopiero liście zostaną porażone mrozem, nic ich nie uratuje i cała roślina straci możliwość kwitnięcia, a być może również nie przetrwa. Należy pamiętać, że im bliżej ziemi, tym niższa jest temperatura, więc na ostatnich piętrach wieżowców można kika dni wcześniej wystawiać pelargonie, które nie przetrwałyby na parterze tego samego budynku.

Zrób to, zanim wyniesiesz doniczki na balkon

Przygotowanie pelargonii do sezonu, w którym będą wytwarzać kolejne kiście kwiatów, wymaga paru zabiegów. Przede wszystkim trzeba zadbać o to, by rosły w żyznej i dobrze przepuszczalnej ziemi. To właśnie wiosna jest najlepszym czasem na przesadzanie roślin i wymianę ich położa na nowe. Jeśli rośliny zbytnio się rozrosły, należy zapewnić im większe doniczki. Wtedy ich system korzeniowy zyska nowe miejsce do wzrostu i poskutkuje to także piękniejszymi pędami pelargonii. W cieplejsze dni kwietnia można wystawiać je na kilka godzin na słońce, by przyzwyczajały się do otwartej przestrzeni i do nowych warunków, w których będą rosły przez cieplejsze miesiące. Okresowo powinniśmy je nawozić odpowiednimi odżywkami, by zyskały nowy zastrzyk mocy witalnych, który obudzi je do jeszcze lepszego rozwoju. Regularne podlewanie w ilości dostosowanej do potrzeb tych kwiatów to kolejny warunek ich właściwej pielęgnacji. Lubią stale wilgotne, ale nie przelane podłoże, więc warto zapewnić im warstwę drenażu w doniczkach.

Kwiaty pelargonii dają spektakularny efekt na balkonie, a kompozycje z ich udziałem zyskują na różnorodności kolorystycznej. Aby utrzymać je w dobrej formie, należy pamiętać także o regularnym obcinaniu przekwitłych już kwiatostanów. W ten sposób pobudzimy je do wytwarzania kolejnych i zapewnimy sobie wysoką estetykę wystroju balkonu przez całe lato.