Szukając naturalnych metod zachowania zdrowia, coraz częściej sięgamy po zioła i inne rośliny, wykazujące działanie prozdrowotne. Jedną z nich jest lukrecja. Jeszcze kilka dekad temu stosowaną ją powszechnie w kuchni, a także jako produkt pomagający zachować urodę i łagodzący powszechne dolegliwości. Szczególnie wartościową częścią lukrecji jest korzeń. W badaniach naukowych przeprowadzonych w USA udowodniono, że ma on moc zapobiegania rozwojowi czerniaka – groźnego nowotworu skóry, poprzez zahamowanie namnażania się komórek rakowych.
Wspomniane wyżej antynowotworowe działanie tej rośliny jest możliwe dzięki zawartości izoangustonu – związku blokującego aktywność białek odpowiedzialnych m.in. za rozwój czerniaka. Również nasze zęby pozytywnie odczują włączenie lukrecji do naszej diety, gdyż posiada ona właściwości bakteriobójcze, eliminujące ryzyko osadzania się kamienia nazębnego oraz zwalczające mikroby odpowiadające za rozwój próchnicy. Dlatego lukrecja bywa dodawana do niektórych słodyczy, zastępując w nich cukier i przyczyniając się do ograniczenia rozwoju próchnicy.
W sezonie jesienno-zimowym, kiedy infekcje dróg oddechowych są na porządku dziennym, warto stosować lukrecję jako naturalny środek łagodzący kaszel i przyspieszający leczenie zapalenia płuc. Główną rolę odgrywają tu właściwości przeciwzapalne, rozkurczowe i ułatwiające odksztuszanie. W przypadku dolegliwości żołądkowych lukrecja działa osłonowo na podrażnioną śluzówkę żołądka i łagodzi chorobę wrzodową.
Jak stosować lukrecję w domowym leczeniu?
Aby wydobyć maksimum wartosci leczniczych z korzenia lukrecji, najlepiej zrobić z niego odwar. W tym celu należy pokroić 5 g korzenia na drobne kawałki, a następnie zalać szklanką zimnej wody i gotować pod przykryciem przez kilka minut. Następnie odtawić do naciągnięcia, a gdy przestygnie, odcedzić go do ciemnej butelki i przechowywać w lodówce. Pić raz lub dwa razy dziennie po 100 ml, lekko podgrzewając płyn za każdym razem. Regularne stosowanie tej kuracji daje widoczne efekty już po 2-3 tygodniach, a w przypadku dolegliwości oddechowych (zapalenie płuc, astma) – już po 1-2 dniach.
Lukrecja dla urody – tak poprawisz stan swojej skóry
Osoby cierpiące na schorzenia dermatologiczne oraz posiadaczki cery wrażliwej powinny wypróbować kosmetyczne właściwości tej rośliny. Zawarte w niej kwasy organiczne, flawonoidy i saponiny wspaniale goją podrażnienia i osłabiają wydzielanie sebum, dzięki czemu dochodzi do regulacji funkcji skóry. Działanie bakteriobójcze łagodzi zmiany trądzikowe, a lukrecja dodana do szamponu pozwala odzyskać równowagę skórze głowy.
Lukrecję można bezpiecznie łączyć z innymi ziołami, aby wzmocnić jej działanie terapeutyczne. W gotowych mieszkankach dostępnych w sklepach zielarskich bywa łączona z ziołami działającymi na podobne schorzenia, np. babką lancetowatą, imbirem, dziewanną, kaliną koralową czy tymiankiem. W różnych recepturach zaleca się też inne zdrowe dodatki, poprawiające ich smak – np. sok z cytryny czy miód.
Kto nie powinien stosować lukrecji?
Niestety nie zawsze możemy korzystać z leczniczych właściwości lukrecji. Jeśli cierpimy na schorzenia nerek, wątroby czy nadciśnienie, lepiej unikać tej rośliny, gdyż powoduje ona podnoszenie ciśnienia i związane z tym dolegliwości ze strony układu krwionośnego. Lukrecja może wchodzić w interakcję z lekami nasercowymi czy przeznaczonymi do leczenia układu moczowego. Nie jest także wskazana dla kobiet ciężarnych i podczas karmienia piersią, gdyż w tym okresie może dostać się przez wody płodowe lub pokarm do organizmu dziecka. Dopiero po 4. roku życia można ją bezpiecznie podawać dzieciom.