Zimą warunki pogodowe często stwarzają zagrożenie nie tylko dla kierowców, ale i dla pieszych poruszających się po chodnikach. Wystarczy przymrozek lub opady marznącego deszczu, aby nawierzchnia stała się śliska, bez względu na to, z czego jest zrobiona. W przypadku takich utrudnień, nim odpowiednie służby zabezpieczą ciągi komunikacyjne w całym mieście, dojdzie do niejednego poślizgnięcia. Dlatego warto przeciwdziałać wypadkom we własnym zakresie.
Jakie buty są idealne na śliskie drogi?
Najlepsze obuwie na zimę to takie z głębokimi bieżnikami i dobrą przyczepnością. Gumowa podeszwa ze specjalnymi wyżłobieniami zapewni bezpieczne poruszanie się po śliskich nawierzchniach. Sprawdzi się na oblodzonym chodniku, wydeptanym śniegu i zamarzającym deszczu. Będzie też odpowiednia podczas opadów deszczu, podczas których bardzo śliskie stają się miejsca wyłożone płytkami, takie jak wejścia do sklepów.
Zdajemy sobie jednak sprawę, że takie obuwie pasuje raczej do sportowych stylizacji. Jeśli chcemy założyć coś bardziej eleganckiego, zwykle komponują się z tym strojem zimowe botki i kozaki. Bez względu na to, czy są to buty na płaskiej podeszwie, na koturnie, niskim obcasie, wysokim słupku czy cienkiej szpilce, możemy je dodatkowo zabezpieczyć przed ślizganiem się, zwłaszcza jeśli podeszwa jest od spodu gładka.
Kilka sposobów na zabezpieczenie podeszwy
Istnieją sposoby na samodzielne zabezpieczenie podeszwy polegające na zwiększeniu tarcia pomiędzy butem a podłożem. Oto one:
Naklejki antypoślizgowe – w sklepach obuwniczych znajdziemy specjalne samoprzylepne łatki na buty, które zwiększają tarcie i dodatkowo zabezpieczają gładką podeszwę przed ścieraniem się.
Plastry opatrunkowe – wystarczy, że kupimy w aptece tkaninowe przylepce. Są to mocne plastry bez warstwy opatrunkowej. Odcinamy dwa paski i przyklejamy na spodzie buta tak, aby krzyżowały się w literę X.
Kropelki silikonu – na prostą podeszwę bez bieżnika możemy nałożyć kropelki silikonu. Po zastygnięciu utworzą punkciki, które zwiększą przyczepność w dokładnie taki sposób, jak np. skarpetki antypoślizgowe, skarpetki do jogi czy dziecięce rajstopki.
Skrobia ziemniaczana – spód podeszwy możemy przetrzeć przekrojonym na pół ziemniakiem. Ten sposób może wydawać się dziwaczny, ale pozostawiona na podeszwie skrobia zwiększy przyczepność.
Papier ścierny. Podeszwy możemy zmatowić przy użyciu papieru ściernego. Jest to sposób, który sprawdzi się zwłaszcza na podeszwach całkowicie gładkich. Należy jednak bardzo uważać, aby nie uszkodzić obuwia. Jest to ryzykowna metoda.
Sposobów na zwiększenie przyczepności obuwia, które fabrycznie nie jest przystosowane do trudnych miejskich warunków w okresie zimy, jest kilka i możemy wśród nich znaleźć coś dla siebie. Nic jednak nie zastąpi podstawowej ostrożności. Po śliskim podłożu starajmy się poruszać powoli, zachowując równowagę.