Toksyczne substancje w ubraniach i kosmetykach. Jak się chronić?

6 grudnia 2024, dodał: Ewelina Szadkowska

Jesteśmy coraz bardziej świadomymi konsumentami w temacie bezpieczeństwa proponowanych nam w sklepach towarów. Niestety, nie oznacza to od razu, że wszyscy dostarczający te towary są bardziej odpowiedzialnymi producentami. Kosmetyki, ubrania, a także inne przedmioty codziennego użytku mogą być nasycone toksyczną chemią, oddziałującą na nasze organizmy. Jak podnieść poziom bezpieczeństwa naszego i naszych bliskich?

Według doniesień prasowych, ponad połowa substancji chemicznych stosowanych legalnie w produktach wytwarzanych w Unii Europejskiej może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie. Są to m.in. substancje zaburzające funkcjonowanie układu hormonalnego, obecne w wielu opakowaniach stosowanych w pakowaniu żywności.

ubrania

Biotechnolog z Uniwersytetu Gdańskiego – dr n. med. Aleksandra Rutkowska przekonuje, że substancje wykorzystywane w produkcji tworzyw sztucznych, farb, detergentów, ubrań, mebli, kosmetyków oraz leków mają zdolność przenikania do krwioobiegu nie tylko podczas ich spożywania (żywność, leki), ale także w kontakcie z nimi (np. odzież). Zdaniem specjalistki nie jesteśmy jednak całkowicie bezbronni.

Jak bronić się przed szkodliwym wpływem substancji chemicznych? Zwróć uwagę na te kwestie

W naszej świadomości powinniśmy zakodować, że nie tylko wtedy jesteśmy narażeni na działanie szkodliwej chemii, kiedy bezpośrednio użytkujemy jakiś produkt lub go konsumujemy. Także poprzez przechowywanie żywności lub kosmetyków w opakowaniach, które zawierają toksyczne substancje, a nawet poprzez wdychanie oparów, kurzu, zapachu emitowanego ze szkodliwych produktów pozwalamy chemii ingerować w nasze zdrowie. Grupami szczególnie narażonymi na działanie toksycznych substancji są dzieci, kobiety, przewlekle chorzy i osoby starsze.

Kupując pojemniki i naczynia oraz inne przedmioty do przechowywania lub serwowania żywności przyjrzyjmy się, czy mają odpowiednie oznaczenia. Nigdy nie wykorzystujmy opakowań, które nie są przeznaczone do kontaktu z żywnością. Stosujmy się też do zaleceń producentów. Jeśli butelka ma w ulotce napisane, że nie wolno przechowywać w niej kwaśnych płynów, a większość nieszklanych ma lub powinna taki opis mieć, nie przelewajmy do niej np. soku. Uważajmy na garnki i patelnie z nieprzywierającą powłoką. Jeśli się złuszczy, porysuje lub wytrze, takie naczynie nie nadaje się do użytku i należy wymienić je na nowe.

Unikajmy wszelkich produktów ze sztucznymi substancjami zapachowymi. Pachną przepięknie, ale są szkodliwe i oddziałują poprzez nasze drogi oddechowe. Mogą wywoływać alergię, astmę, a nawet nowotwory. Nie kupujmy produktów z gumy i plastiku, które mają intensywny, charakterystyczny dla taniego tworzywa zapach. Będzie się wydzielał i podrażniał układ oddechowy. Są to jedne z najniebezpieczniejszych produktów.

Farbowane ubrania, zwłaszcza te pochodzące z krajów azjatyckich, są dużym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Silnie alergizują, podrażniają skórę i są rakotwórcze. Kolory zazwyczaj łatwo się spierają, ale nie oznacza to, że sprana i wyblakła odzież będzie bezpieczna. Najbezpieczniej wybrać tkaniny z oznaczeniem potwierdzającym, że otrzymały Certyfikat Oeko-Tex. Zawsze pierzmy przed pierwszym użyciem odzież, ręczniki i pościel.

To tylko kilka porad, do których należy bezwzględnie się stosować, aby uniknąć ryzyka. Dodatkowo, warto od czasu do czasu śledzić komunikaty Głównego Inspektora Sanitarnego, w których informuje nie tylko o skażonej żywności, ale także o przedmiotach, które znalazły się w sprzedaży i są z niej wycofywane z powodu przekroczenia dopuszczalnych norm lub znalezienia w składzie substancji toksycznych. Wśród nich są nawet zabawki i produkty spożywcze dla dzieci. Taki produkt można zwrócić do sklepu. Komunikaty dostępne są na rządowej stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego w dziale „Ostrzeżenia”.
Dla naszego bezpieczeństwa najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie kolejnych regulacji dotyczących korzystania i obrotu substancjami szkodliwymi i ograniczenie ich wykorzystania w produkcji, przynajmniej na terenie Unii Europejskiej. To jednak zależne jest od władz. My sami jednak w największym stopniu odpowiadamy za własne bezpieczeństwo, dlatego wybierajmy produkty świadomie.