Śmierć jako własność prywatna – Leszek Kołakowski

17 października 2020,
dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

„Nie możesz zataić kompletnie tej oto konieczności najprostszej, iż akt porzucenia bytu jest twoją własnością wyłączną, że każdy z osobna bywa zaproszony do wyjścia”.

Śmierć jako własność prywatna książka

Tematem kilkunastu tekstów zebranych w tej książce – spośród których część nigdy dotąd nie była publikowana – jest ludzki lęk przed śmiercią, a także możliwość opanowania tego lęku, stawienia mu czoła.

To bardzo zróżnicowane teksty, pokazujące wszechstronność Kołakowskiego jako myśliciela, jak również jego głęboko ludzkie oblicze. Z równym zaangażowaniem i przenikliwością pisze filozof erudycyjny esej i list do nastoletniej czytelniczki, analizuje wielkie biblijne opowieści i wspomina tragicznie zmarłego przyjaciela.

Wobec pytań o sprawy ostateczne, sens życia i śmierci, zawsze jesteśmy samotni. A jednak wielkość Kołakowskiego polega i na tym, że staje on wobec nich razem z czytelnikiem, obok niego. Nie w pozycji nauczyciela, ale jako towarzysz w poszukiwaniach.

I choć jego myśl w swojej ostrości bywa bezlitosna – odsłaniając tę prawdę, że żyjemy w świecie obojętnym, pełnym cierpienia, pozbawionym łaski – jest zarazem pokrzepiająca. Pokazuje bowiem, że nawet w takim świecie można ocalić człowieczeństwo.

Leszek Kołakowski (1927–2009) – historyk filozofii, profesor Uniwersytetu Warszawskiego do marca 1968, od 1970 roku Senior Research Fellow w All Souls College Uniwersytetu Oksfordzkiego. Laureat wielu międzynarodowych nagród. Autor m.in. książek Obecność mitu, Jeśli Boga nie ma…, Bóg nam nic nie jest dłużny, Jezus ośmieszony.

Książkę poleca Wydawnictwo Znak






FORUM - bieżące dyskusje

Wolontariat zagraniczny
Ja bym chętnie podróżowała w taki sposób, ale niestety trzeba pracować...
Cukrzyca za ciąża
Według mnie to wahania hormonów odpowiadają za cukrzycę w ciąży, a nie dieta...
Sieć C&A
No niestety, dziś wiele ubrań to typowe jednorazówki o marnej jakości...
57 proc. osób do 40 roku życia nie …
I to są osoby, które zwykle miały więcej rodzeństwa, a co będzie z pokoleniem...