Troska o higienę dłoni stała się w centrum naszej uwagi. To właśnie na rękach możemy z łatwością przenieść niewidzialnego wroga o wielkości 100nm do ust, nosa, oczu i w ten sposób zainfekować się koronawirusem. O tym, jak pielęgnować dłonie podczas kwarantanny mówi dr Ewa Rybicka z kliniki Estetica Nova!
Myjmy, odkażajmy i pielęgnujmy dłonie radzi nasz ekspert! W jaki sposób? Przeczytajcie koniecznie i zastosujcie się do tych porad!
Myj ręce!
Kiedyś zaniedbywane, obecnie numer jeden codziennej higieny. – Mycie rąk stało się powtarzanym codziennie, 30-sekundowym rytuałem. I słusznie, bowiem jest to najmniej kosztowany i najbardziej skuteczny sposób zapobiegania infekcji. Na wielu filmikach można obejrzeć chirurgiczną metodę mycia dłoni, którą oczywiście rekomenduję niezwłocznie wprowadzić w życie. Już po kilku dniach z pewnością będzie można zauważyć, jak te zmiany w codziennej higienie wpłyną na skórę rąk – mówi dr Rybicka.
Dlaczego skóra dłoni jest tak delikatna?
Jednakże wielokrotne dezynfekowanie skóry dłoni, może prowadzić do ich przesuszenia, zmniejszenia ich odporności na słońce i pojawienia się przebarwień. Dlaczego tak się dzieje? – Od wielu lat dobrze znam efekty wielokrotnego odkażania dłoni, przed i po każdym zabiegu. Skóra na wewnętrznych stronach dłoni jest co prawda grubsza w porównaniu z innymi częściami ciała, bardziej odporna na uszkodzenia w wyniku codziennego „treningu”, ale nie ma gruczołów łojowych, co niewątpliwie sprzyja przesuszaniu. Przesuszona, staje się bardziej wrażliwa i skłonna do podrażnień, alergii kontaktowych i podobnych reakcji – mówi dr Ewa Rybicka. – Na zewnętrznej stronie dłoni występują małe włoski, a co za tym idzie zespoły włosowo-łojowe i wydzielany jest łój, ale jest go zbyt mało, aby zabezpieczyć skórę przed działaniem czynników zewnętrznych zwłaszcza tych redukujących ilość lipidów (właśnie o działanie emulgujące lipidową osłonkę wirusa chodzi w tej prostej czynności, jaką jest mycie rąk). Co więcej, skóra na grzbietowej stronie dłoni jest bardzo cienka, niewielka ilość tkanki tłuszczowej w warstwie podskórnej i ciągłe narażenie na działanie promieni słonecznych też jej nie sprzyja – dodaje dr Rybicka.
Pielęgnacja – jakich preparatów używać?
Wszystko to sprawia, że jest wrażliwa i ulega szybszym procesom starzenia. Dodatkowo uszkodzona i sucha skóra nie jest szczelną barierą dla drobnoustrojów! Jakich zatem preparatów najlepiej używać w domu, aby nie pogarszać kondycji naszych dłoni? – W czasie kwarantanny do mycia dłoni najlepiej używać preparatów emolientowych, hypoalergicznych i bezzapachowych. Pomagają one w odbudowie warstwy lipidowej oraz zapobiegają podrażnieniu np. substancjami zapachowymi, barwnikami itd. – radzi ekspert.
Po umyciu i osuszeniu, należy smarować dłonie kremami regenerującymi i nawilżającymi. Konieczna będzie także ochrona przed promieniowaniem UV. – Wieczorem albo na noc, co kilka dni warto zastosować grubą warstwę kremu bądź wazeliny w tzw. okluzji, czyli w rękawiczkach z folii (nie lateksowych, gdyż mogą uczulać). Można także owinąć dłonie folią spożywczą. Taką maskę raz w tygodniu dobrze jest poprzedzić peelingiem złuszczającym martwy naskórek. Skóra chłonie wówczas dużo więcej kremu nawilżającego – dodaje dr Ewa Rybicka.