„Na szczycie. Właściwy rytm” – recenzja

7 listopada 2017, dodał: zofya
Artykuł zewnętrzny

Miłość to uczucie, które często czyni nas nieobliczalnymi. Potrafimy łamać swoje zasady, działać wbrew wszystkiemu i pokonywać największe przeszkody. Tak samo dzieje się w przypadku pary bohaterów kolejnej powieści autorki bestsellerów z serii „Miłość w rytmie rocka”, uwielbianych przez polskie kobiety. Wiele tu poświęcenia, by nie zaprzepaścić tak wyjątkowego uczucia.

Powieść rozpoczyna się jednak niezbyt optymistycznie, gdyż związany z branżą muzyczną Sedrick wiedzie życie samotnego ojca dwójki dzieci, co nie ułatwia powtórnego układania sobie życia osobistego. Do tego mężczyzna ciągle boryka się z dręczącym go rozpamiętywaniem przeszłości, w której zbyt wiele złego się wydarzyło. Nieporozumienia i sprawy, których nie udało się doprowadzić do końca, kładą się cieniem także na wizji jego przyszłości. cierpi, bo ma świadomość, że nieodwracalnie utracił to, co najważniejsze w życiu – prawdziwą miłość, która zdarza się ponoć tylko raz i dlatego trzeba uważać, by jej nie przegapić, a następnie nie stracić. Wie, że to mu się nie udało…

Autorka i tym razem nie zawodzi swoich fanek – serwuje im wyśmienitą rozrywkę literacką, obfitującą w zaskakujące zwroty akcji i nowe wątki, które rzucają nowe światło na dawne i obecne losy głównych bohaterów. Cierpienie, jakie Rebeka przeżywała z winy Sedricka, obróciło się także przeciwko niemu. Został sam, ale ta sytuacja pozwoliła mu także na głębszą refleksję nad sobą i swoimi błędami. Czy będzie miał okazję wszystko naprawić i zacząć od nowa?

Po erotycznych fajerwerkach z poprzednich powieści przyszedł więc czas na lekkie uspokojenie, zagłębienie się w sferę mentalną powieściowych postaci – a dzięki temu to idealna powieść na długie, jesienne wieczory, dające ukojenie po pełnym wrażeń lecie:)

Dajcie się zaprosić do lektury książki, która tchnie życiowym realizmem! Emocje, jakie przeżywają powieściowi kochankowie, są tak bliskie naszym uczuciom, że niejedna z Was pewnie odnajdzie w opisywanych tu sytuacjach siebie i swój związek… Intensywność przedstawianych tu uczuć jest tak wielka, że nie sposób pozostać obojętnym czytelnikiem – szybko zostajemy wciągnięci w szybki wir akcji i zaczynamy przeżywać rozwój wydarzeń w bardzo zaangażowany sposób. Meandry psychiki Seda i Rebeki są też świetnym materiałem do analizy osobowości i zachowań zakochanych ludzi, bo autorka tak świetnie uchwyciła rozmaite stany, jakie powoduje miłość i bardzo wiarygodnie przedstawiła motywacje, jakimi kieruje się zakochany człowiek… Sprawdźcie koniecznie, czy miłość zawsze zwycięża.

Polecam i zapraszam do lektury, a sama czekam już z niecierpliwością na kolejną książkę z tego cyklu!

Książka jest dostępna TUTAJ
Dziękujemy Wydawnictwu Novae Res za egzemplarz recenzencki –
Redakcja