Pozwól dziecku majsterkować

25 października 2017, dodał: Małgorzata Kopeć
Artykuł zewnętrzny

 

Kiedy dziecko osiągnie odpowiedni wiek, zaczyna majsterkować. Jest to zabawa o wybitnych walorach edukacyjnych, rozwijająca wiele umiejętności na raz oraz oswajająca dziecko z przyborami i narzędziami, z którymi będzie miało do czynienia w dorosłym życiu. Na prawdziwy młotek i gwoździe, nie mówiąc już o wiertarce elektrycznej, jest jeszcze o wiele za wcześnie, ale ich zabawkowe odpowiedniki będą już w sam raz.

Coś niemalże z niczego

Podobnie jest z rozmaitymi zestawami do samodzielnego montażu. Mogą to być nawet zupełnie banalne przedmioty, które – uzupełnione o parę drobiazgów w zestawie – przekształcają się w interesującą zabawkę. Oto np. zwykła puszka po napoju orzeźwiającym może się stać spacerującym robotem z zabawnymi oczami. Już ośmioletnie dziecko powinno dać sobie radę (przy niewielkiej pomocy taty lub mamy) ze zmontowaniem takiego wesołego potworka. Może to być jego pierwszy kontakt z silniczkiem elektrycznym i kablami.

Dwie puszki po napojach też się przydadzą, bo po dodaniu pewnych elementów oraz wody i soli da się stworzyć mini-elektrownię zasilającą prawdziwy kalkulator elektroniczny. Kolejny zestaw pozwoli maluchowi wyprodukować energię elektryczną z jabłka i cytryny oraz zasilać nią działający zegar ciekłokrystaliczny.

Anatomia, archeologia, biologia…

Odpowiednie zabawki mogą się przyczynić do nauki podstaw anatomii. Na przykład plastikowa ręka robota, którą dziecko zmontuje na podstawie instrukcji z kilkunastu elementów oraz żyłki wędkarskiej: prawidłowo zbudowana, będzie wykonywała ruchy podobne do tych, do jakich zdolna jest ludzka dłoń. Inny zestaw pozwoli dziecku zbudować… magnetyczny szkielet człowieka, który można umieścić na lodówce i „prześwietlać”.

W dziecinnym pokoju mogą się pojawić szkielety dinozaurów, „wykopane” samodzielnie przez małego archeologa, a specjalne mini-laboratorium pozwoli dziecku wykonywać rozmaite eksperymenty z wykorzystaniem wody i lodu. To przecież pierwsze eksperymenty naukowe – kto wie, może kiedyś pójdą za nimi prawdziwe?

Zabawka może umożliwiać naukę biologii: specjalny labirynt będzie torem przeszkód dla fasoli z posadzonego specjalnie ziarna. Przezroczysty plastik pozwoli obserwować zarówno rozwój korzeni, jak i pędów rośliny.

Rozmaite trójwymiarowe kształty dziecko może budować z zestawu patyczków magnetycznych oraz kulek – to wspaniała nauka geometrii. Mały konstruktor może też zbudować helikopter albo wspaniałego metalowego insekta. Możliwe jest nawet poznanie prawdziwego ogniwa fotowoltaicznego, dzięki któremu światło słoneczne wprawi w ruch wentylator.

Wszystkie opisane zabawki kupić można w internetowym sklepie pod adresem https://www.pasikot.pl.

 

 



FORUM - bieżące dyskusje

kąpiele - żele, płyny, olejki
Lubie żele do kapieli o owocowych nutach - np. owocową linię Body Coctail,...
Super cera bez zmarszczek
Na zmarszczki doskonałe sa kosmetyki z olejkiem z dzikiej róży
Moje odkrycie kosmetyczne tego roku
Znakomite kosmetyki do pielęgnacji twarzy znalazłam w Biedronce z Bielendy linia Skin Academy solution
Naturalne kosmetyki
Z naturalnych kosmetyków świetne zamawiam w sklepie, jak np mój ukochany Olejek Busajna....