Bez owoców i warzyw trudno sobie wyobrazić zdrową i zrównoważoną dietę. Bogactwo witamin to jednak tylko jedna strona medalu. Drugą jest obawa przed ewentualną obecnością oprysków. Czy jest się czego bać?
Bez warzyw i owoców ani rusz
co człowiek, to inna opinia na temat tego, jak powinna wyglądać dobra dieta. Jeśli jednak odłożymy na bok porównywanie prywatnych preferencji żywieniowych i zamiast tego przyglądniemy się tak zwanym „błękitnym strefom”, a więc obszarom geograficznym, które wyróżniają się wyjątkowo wysoką średnią dożywanego wieku, szybko okaże się, że lokalna kuchnia w dużej mierze opiera się na produktach roślinnych. Nie ogranicza się wyłącznie do nich, ale jednak tendencja ta jest widoczna.
Nic w tym dziwnego, skoro źródłem wielu ważnych składników odżywczych są właśnie warzywa i owoce. Co prawda te ostatnie mogą niektórych straszyć zbyt dużą ilością szybko uwalnianych węglowodanów, ale jeśli ktoś nie ma problemu z cukrzycą i to nie powinno być przeszkodą. Problemem może być jednak co innego…
Czy bać się oprysków?
Jedno trzeba jasno podkreślić – nie wszystkie środki ochrony roślin są szkodliwe. Niektóre z nich są w pełni bezpieczne. Niestety nie wszystkie. Część z nich nie pozostaje bez wpływu na środowisko oraz na zdrowie spożywających je osób.
Na szczęście istnieją organizacje, które analizują rynek pod tym kątem i dzielą się raportami na ten temat. Jedną z nich jest Environmental Working Group (EWG), która co roku sprawdza, jakie warzywa i owoce noszą na sobie najwięcej śladów po opryskach, a wyniki badań prezentuje jako „Parszywą Dwunastkę”.
Dane z roku 2016 można poznać między innymi na stornie www.zdrowie-diety.pl, jeśli jednak ciekawi Cię sytuacja w roku 2017 – zapraszamy do lektury.
Najbardziej opryskiwane owoce i warzywa 2017
Jak się okazuje, w przypadkach niektórych gatunków trudno o znalezienie czegoś niespryskiwanego. EWG znalazło ślady pestycydów na 98 procentach próbek truskawek, szpinaku, nektarynek, brzoskwiń, czereśni, czy jabłek. Które z nich królują w tym niechlubnym rankingu?
Okazuje się, ze truskawki. I to już drugi rok z rzędu. Wcześniej długo pierwsze miejsce zajmowały jabłka, jednak obecnie ustępują nie tylko wspomnianym truskawkom, lecz również szpinakowi oraz nektarynkom.
Wśród innych często spryskiwanych pestycydami roślin znalazły się winogrona, gruszki, pomidory i papryki (zarówno słodkie, jak i ostre). Ślady tego typu środków chemicznych często znajdywano również na ziemniakach.
Czy należy ich unikać? Cóż, mimo wszystko zawierają tez wiele cennych składników, nie da się jednak ukryć, że zastępując je żywnością przetworzoną niekoniecznie wyjdziemy na zdrowie. Nie warto więc wpadać w panikę, zamiast tego lepiej zachować ostrożność i w miarę możliwości kupować warzywa i owoce ze sprawdzonych źródeł. Natomiast z pewnością nie eliminujmy tych owoców z diety.
A co spryskują rzadko?
Wśród 51 zbadanych gatunków były i takie, które jak się okazało wyjątkowo rzadko są traktowane pestycydami. Listę tą otwierają słodka kukurydza oraz awokado – w obu przypadkach pestycydy znaleziono jedynie w 1 procencie próbek.
Całkiem nieźle wypadły również ananasy, cebule, kapusty, papaje, szparagi i mango. W ich przypadku czyste okazało się ponad 80 procent sprawdzanych próbek.