Dodatkowe kilogramy i zwiotczenia skóry po ciąży to problemy, z którymi boryka się wiele młodych mam. Po porodzie przychodzi jednak taki moment, kiedy marzymy znów o powrocie do dawnej kondycji i pięknej sylwetki. Jak sprawić, by te pozostałości po ciąży przestały być kompleksem? Pytamy dr Ewę Rybicką z kliniki Estetica Nova.
Ciało kobiety po ciąży diametralnie się zmienia, często po porodzie skóra na brzuchu nie wraca do dawnej formy. Utrata jędrności i nieestetyczne zwiotczenia to problemy, które dotyczą wielu moich pacjentek. O kondycji skóry należy pamiętać już w trakcie ciąży, ale nierzadko nawet to nie uchroni nas przed zwiotczeniami, zwłaszcza na brzuchu – mówi dr Ewa Rybicka. Kiedy na profilaktykę jest już za późno, trzeba podjąć bardziej radykalne środki.
Praca z sobą
Niestety nic nie przychodzi bez trudu. Ćwiczenia będą niezbędne jeśli chcemy poprawić kondycję brzucha po ciąży. Należy jednak pamiętać, że rozpoczęcie aktywności fizycznej, kiedy wcześniej nie ćwiczyłyśmy zbyt wiele, jest wskazane po upływie 6 tygodni od porodu, dlatego warto pamiętać, aby nie forsować się na samym początku. Aby osiągnąć efekt płaskiego brzucha, wzmocnić mięśnie, spalić tkankę tłuszczową i nieco uelastycznić skórę, na pewno pomogą brzuszki z uniesionymi nogami lub tzw. szóstka Weidera. Warto też od czasu do czasu wykonywać masaże, np. pod prysznicem, z wykorzystaniem szorstkiej rękawicy tak, aby pobudzać krążenie.
Praca w gabinecie
Skóra ma naturalną zdolność do regeneracji, zdarza się jednak, iż ćwiczenia i dieta, mimo wielu starań, nie przynoszą oczekiwanych efektów. W takim przypadku należy rozważyć profesjonalny zabieg w gabinecie, który przywróci elastyczność skórze nie tylko po ciąży, ale także po utracie dużej masy ciała. Ultraskin II to zabieg podczas którego wykorzystujemy tzw. technologię HIFU, czyli skupioną wiązkę fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu. Stosowane podczas zabiegu skoncentrowane ultradźwięki służą do wywołania przegrzania, co stymuluje procesy naprawcze w skórze. Fale ultradźwięków przechodzą przez naskórek i kumulują się w jednym punkcie na określonym poziomie w tkance, rozgrzewając ją miejscowo do koło 65-70 °C – wyjaśnia dr Rybicka. W efekcie skóra staje się bardziej napięta i znikają zwiotczenia.
Bądź cierpliwa
Nie musisz się z nikim ścigać, daj sobie trochę czasu. Nie odkładaj powrotu do formy w nieskończoność, ale pamiętaj, że nagłe zmiany w twoim organizmie też nie są wskazane. Pozwól sobie na chwilę wytchnienia po porodzie i stopniowo wprowadzaj dietę, ćwiczenia lub zabiegi.
Czytaj o innych zabiegach na: www.ewarybicka.pl