„Niepewność przekleństwem kobiet” – recenzja

21 marca 2016, dodał: Iwona Marczewska
Artykuł zewnętrzny

Kobiety zaznaczyły już swoją obecność w biznesie, polityce i wielu branżach, będących niegdyś domeną mężczyzn. Wniosły pozytywny wkład w wiele poważnych dziedzin związanych z zarządzaniem i szeroko pojętą przedsiębiorczością. Udowodniły, że ich spojrzenie i sposób działania są równie cenne. Wciąż jednak wiele z nich walczy o swoje miejsce w hierarchiach firm, które coraz częściej przekonują się, że kobieta na wysokim stanowisku to dobra inwestycja, pod warunkiem, że ta kobieta sama jest o tym przekonana.

„Niepewność przekleństwem kobiet” to książka właśnie dla nich. Helene Lerner napisała ją z myślą o tych kobietach, które żyją z poczuciem, że stać je na coś więcej, lecz w dalszym ciągu nie mają odwagi pokazać światu, że na to zasługują. To przystępnie napisany, a właściwie „opowiedziany” przez autorkę poradnik pełen motywujących historii, które wydarzyły się naprawdę; przewodnik po drodze, jaką przeszły kobiety sukcesu, chcące podzielić się sposobami, przekonaniami, doświadczeniami prowadzącymi do punktu, w którym każda z nas może odważyć się sięgnąć dalej i wyznaczyć ambitniejsze cele w swoim życiu zawodowym.

Helene Lerner jest znaną i cenioną specjalistką 299434254ozajmującą się rozwojem kobiet, które wspiera w dążeniu do osiągania sukcesów, równoważeniu życia zawodowego i osobistego, przełamywaniu barier stojących na drodze do awansu. Prowadzi własny program telewizyjny, doradza przedsiębiorstwom, stworzyła portal WomenWorking.com. W ciągu wielu lat pracy zgromadziła bogate doświadczenie, tak swoje jak i cudze, na podstawie którego powstała kolejna już książka – „Niepewność przekleństwem kobiet” (poprzednia to „In her power”).

Najważniejszym przesłaniem, jakie tym razem dla nas ma, jest konieczność przedefiniowania pojęcia „pewność siebie”. W powszechnym przekonaniu postawa taka wyklucza strach, tymczasem okazuje się, że osoba pewna siebie zna poczucie lęku, jednak nie pozwala, aby stanowił przeszkodę na drodze do celu.
Jak go przełamać? Jak przeprogramować myślenie, aby zamiast utożsamiać ryzyko z zagrożeniem, postawić znak równości pomiędzy ryzykiem a szansą? Tylko wtedy odważymy się wypłynąć na szerokie wody kariery, która stanie się wówczas nie tylko pracą zarobkową, ale realizacją głębszych potrzeb.

Autorka prowadzi z czytelniczką pewien rodzaj dialogu. Odnosi się w sposób bezpośredni, zadaje pytania zmuszające do odpowiedzi, doradza i proponuje ćwiczenia. Tym sposobem sprawia, że książka nie służy jedynie do czytania, ale do przepracowania zawartych w niej zagadnień.
Przedstawia sześć aspektów związanych z rozwojem zawodowym kobiet, z którymi jej zdaniem mamy największy problem:
– wstrzymywanie się z działaniem z obawy, że jeszcze nie jesteśmy na nie gotowe i podważanie własnych kompetencji,
– mit dotyczący osobowości lidera, który obala udowadniając, że odpowiednie cechy możemy w sobie kształtować,
– umiejętność przyjmowania i wyrażania krytyki,
– świadome podejmowanie zobowiązań i asertywne odmawianie,
– pozyskiwanie sojuszników i kontaktów korzystnych dla naszej kariery,
– korzystanie z intuicji.
Swoim doświadczeniem podzieliły się osoby zajmujące wysokie stanowiska w znanych na całym świecie firmach, m.in. Coca-Cola, Facebook, AT&T, Cartoon Network – kobiety, które też musiały pokonać własne obawy, nieustannie się uczyły na własnych błędach, na bieżąco odkrywały swoje możliwości i ograniczenia, decydując się na ciągły rozwój.

Gdyby zamknąć treść książki w jednym zdaniu, byłyby to słowa Nelsona Mandeli, które przytacza sama autorka: „Przekonałem się, że odwaga to nie brak strachu, lecz raczej zwycięstwo nad nim”.
Kobiety mają w sobie potencjał, który zdolny jest przebić się przez ograniczające go stereotypy. Jeśli potrzebujesz wskazówek jak to zrobić, Helene Lerner chętnie ich udzieli.
Na koniec chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na bardzo trafioną okładkę polskiego wydania, przedstawiającą kobietę idącą po linie zawieszonej nad oceanem pełnym rekinów. Ogromne ryzyko, z całą pewnością uzasadniony strach, zgięta sylwetka, ale głowa uniesiona wysoko, próba utrzymania równowagi… i szpilki na nogach. Bo tylko my, kobiety, potrafimy podejmować wyzwania z taką klasą, prawda?

Iwona

 

Książkę poleca Wydawnictwo Naukowe PWN – można kupić ją  TUTAJ

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...
Kolczyki
Fajne są takie z dodatkiem naturalnych kamieni, np. hematytu, kwarcu itp.