Krem odżywczy RESIBO – opinia

18 maja 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Naturalne kosmetyki wciąż zyskują coraz to nowe rzesze zadowolonych klientek. Obecnie na rynku tryumfuje polska marka RESIBO, która stawia na naturalność składników, ale tez bezpieczne i ekologiczne opakowania. Przedstawiamy kolejną blogerkę, która testowała skrupulatnie odżywczy krem RESIBO:

Zauważyłam, że ostatnio coraz bardziej świadomie podchodzimy do wyboru kosmetyków. I to zarówno tych pielęgnacyjnych jak i makijażowych. Z czasem, czy może lepiej powiedzieć z jego biegiem, nasze preferencje i potrzeby ciągle się zmieniają. Poszukujemy wysokiej jakości, skuteczności i niewygórowanej ceny, choć często wolimy jednak zapłacić więcej, jeśli produkt jest tego wart. W tych poszukiwaniach często odkrywamy dla siebie prawdziwe perełki – czyż nie? chce Wam opowiedzieć. Ciekawe?
110 - Kopia
Moja perełka jest tworem Resibo, polskiej marki kosmetyków, które powstały na bazie naturalnych, specjalnie wyselekcjonowanych surowców. Marka specjalizuje się w produktach, które są stworzone z myślą o bezpieczeństwie dla skóry oraz szacunku wobec środowiska. Są to kosmetyki wegańskie, biodegradowalne i wszechstronne.
Produkty marki Resibo są naturalne w ponad 96%!
Aktualnie seria składa się z sześciu kosmetyków, jeden z nich, a mianowicie krem odżywczy, mam przyjemność stosować. Przez ponad miesiąc regularnie stosuję ten krem i uważam, że już nadeszła pora, aby Wam o jego mocy opowiedzieć :)
117 - Kopia
Słów kilka od producenta

Kremowy i gęsty. Nasycony składnikami odżywczymi. Uelastycznia i wygładza skórę. Przeciwstarzeniowy, mocno nawilżający. Regeneruje, nawilża i koi skórę twarzy. Wygładza drobne zmarszczki, linie i nierówności. Posiada właściwości przeciwzapalne. Idealny na noc dla każdego rodzaju skóry, a dla przesuszonej, również na dzień.
Krem odżywczy to bogata kompozycja składników, która regeneruje naskórek, doskonale odżywia i wygładza zmarszczki.
Zawiera ekstrakt z niebiesko-zielonych alg, który działa jak naturalny retinoid, wygładza i zagęszcza.
Działanie przeciwzmarszczkowe alg, dopełniają kolejne efektywne koncentraty: olej z orzecha brazylijskiego, olej z pestek moreli oraz ekstrakt z pomidora, bogaty w likopen – razem dostarczają dawkę witamin, aminokwasów i substancji odpowiedzialnych za jędrny i świeży wygląd skóry.
Wyciąg z pomidora dodatkowo chroni skórę przed promieniowaniem słonecznym i zanieczyszczeniami środowiskowymi ( jest w tym dwa razy skuteczniejszy niż beta-karoten ).
Skład uzupełniają substancje nawilżające: kwas hialuronowy, Aquaxtrem oraz oleje zimnotłoczone.
Dzięki dodatku wyciągu z nasion dyni, krem łagodzi podrażnienia i koi wrażliwą skórę.
Krem odżywczy Resibo to prawdziwy opatrunek dla Twojej skóry.
Marka, od momentu pojawienia się na rynku, mocno mnie zaciekawiła. Oczywiście pierwszą, a jednocześnie bardzo ważną cechą, jest wygląd, prezentacja kosmetyków. Przyznajcie, że Resibo wyróżnia się wśród innych marek :) Te tekturowe pudełka o prostej, a zarazem gustownej szacie, nie pozwalają ” przejść obok obojętnie „, kuszą, nęcą, uwodzą…
Co ciekawe, pudełko jest nie tylko miłe dla oka, ale również zostało bardzo solidnie wykonane – jest twarde, sztywne, przyjemne w dotyku i odporne na zabrudzenia. A te cechy tworzą z niego… fajny gadżet do ponownego użycia – idealnie posłuży jako piórnik, podstawka lub jako tuba do przewożenia drobnych rzeczy.
Tuba, prócz ważnych informacji dotyczących produktu, mieści w swoim wnętrzu buteleczkę z kremem.
Butelka typu airless, o pojemności 50 ml, zapewnia komfortową, łatwą oraz higieniczną aplikację. Dodatkowym udogodnieniem jest opcja zamykania kremu, poprzez przekręcenie główki aplikatora. Niby szczegół, niby zbędny, no bo już sam korek gwarantuje solidną ochronę, szczelnie zamykając się na ” klik „. Ale z drugiej strony… podczas przewożenia – różnie bywa, a przy takim zabezpieczeniu, dozownik nie uroni ani jednej kropli kremu :)
O przedostaniu się do wnętrza wilgoci, zanieczyszczeń czy bakterii, nie ma nawet mowy :)
resibo
Półprzezroczysta buteleczka pozwala na bieżąco kontrolować stopień zużycia kosmetyku, a trocha koloru na etykiecie jest ładną, pozytywną odmianą, miłą dla oka.
Dzięki smukłej formie buteleczki oraz sprawnie działającego mechanizmu pompki, stosowanie kremu jest czystą przyjemnością. Pompka chodzi bez zarzutu, jest precyzyjna i płynna w ruchu, dzięki czemu można wydostać nawet małą ilość kremu.
Krem ma gęstą, treściwą konsystencję z lekkim połyskiem, lecz przy kontakcie ze skórą staje się nadzwyczajnie delikatny, miły i przyjemny. Z łatwością, i bez żadnego oporu, rozprowadza się po skórze, równomiernie ją pokrywając i ładnie w nią wnikając.
071 - Kopia
Przypadł mi również do gustu zapach kremu, który mimo ziołowej nuty, ma w sobie delikatnie słodkawe akcenty. Zapach nie tylko uprzyjemnia stosowanie, ale również koi, relaksuje, pobudza zmysły… tego właśnie potrzebuje po ciężkim, pracowitym dniu.
Moja mieszana skóra miewa różne ” zachcianki „, a to opływa sebum, a to staje się nadwrażliwa i czuła na każdy dotyk, a to … prezentuje się całkiem fajnie i nie sprawia mi żadnych kłopotów.
Jak wiecie, 35+ to już nie tylko drobniutkie zmarszczki mimiczne, lecz coraz bardziej wyraźne linie, załamania, bruzdy… u mnie szczególnie na czole. Dlatego też kosmetyki przeciwzmarszczkowe są teraz na porządku dziennym… lub nocnym :)
Krem odżywczy Resibo stosuję regularnie od ponad miesiąca. Regularnie, ale tylko na noc. Bowiem jako dzienny na mojej skórze nie zawsze się sprawdza. Jedynie gdy potrzebowała ona natychmiastowego ukojenia, sięgałam po niego. Pod makijażem świetnie się zachowuje, jedynie strefa -T potrzebowała dodatkowego matowienia.
Krem dobrze się wchłania, nie pozostawiając żadnej tłustej warstewki, jedynie delikatny, ochronny film. Zapewnia skórze natychmiastowy komfort, nawilżenie, regenerację. Koi oraz łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia, niweluje suchość.
Po zastosowaniu kremu na noc, o poranku moja skóra zawsze się świeci, ale jednocześnie jest wypoczęta, gładka, elastyczna, o równomiernym kolorycie i świetnym, świeżym wyglądzie.
Stosuję krem na ” nocne serum „, o którym niedawno pisałam – w połączeniu zapewniają spektakularne efekty!
Cena – 79 zł / 50 mlDostępność – ResiboPodsumowując…Polubiłam, doceniłam, uzależniłam się… Ten krem jest genialny! W czasie gdy odpoczywam, gdy sobie słodko śpię, on porządnie regeneruje moją skórę, zapewniając jej idealny start w kolejny dzień :) Natomiast wieczorem, tuż po aplikacji, koi, łagodzi, nawilża, odstresowuje skórę po całym dniu, i co ważne, robi to w trybie natychmiastowym!
Cena tego kremu nie jest zaporowa, wliczając wysoką wydajność, niewiele go trzeba na jedną aplikację, naturalny skład, skuteczność działania oraz bardzo zadowalające efekty.
Nabrałam ochoty na więcej! Muszę zapoznać się z kolejnymi perełkami marki, zwłaszcza, że próbki kremu pod oczy oraz kremu ultranawilżającego zrobiły na mnie pozytywne pierwsze wrażenie :)

Testowała: dobredlaurody.blogspot.com

zobacz również:

  1. Rozdania Blogerek
  2. Wszystkie opinie i testy blogerek
  3. Głosuj na Kosmetyczny Hit Miesiąca!
  4. Strefa Urody