Malowanie na szkle, to piękna, lecz niestety zanikająca już sztuka, która była tak charakterystyczna dla kultury górali z Podhala jeszcze w wieku XIX. Najbardziej uznaną malarką tworzącą takie obrazy, jest Ewelina Pęksowa, artystka już ponaddziewięćdziesięcioletnia, a wciąż aktywna twórczo i ciesząca się wielkim uznaniem. Jej dzieła zachwycają niesamowitą grą kolorów i pełnią ujęcia góralskiego folkloru oraz mentalności mieszkańców Podtatrza, nic więc dziwnego, że doczekały się pięknej ekspozycji w postaci albumu, wydanego przez Parma Press, z wstępnym tekstem badaczki kultury ludowej polskich i rumuńskich Karpat, Moniki Golonki-Czajkowskiej i zdjęciami wykonanymi przez Roberta Parmę.
Artystka nigdy nie ukrywała swego silnego poczucia lokalnego patriotyzmu, który każe jej wracać pamięcią wskrzeszać tradycję przodków właśnie w postaci obrazów. Widać w nich także wpływ jej zainteresowania prawosławnymi ikonami – początkowo nawet malowała na desce. Później jednak zajęła się malowaniem na szkle, wypracowała własny styl i już krótko po II wojnie światowej zaczęła zdobywać pierwsze laury w lokalnych konkursach malarskich.
Dzieła tej artystki zachwycają wręcz baśniową estetyką, wynikającą z zamiłowania do nasyconych kolorów motywów zdobniczych. Struktura jej obrazów zachowuje symetrię, polegającą na umieszczaniu postaci w ich centrum oraz harmonijnej kompozycji. Stosuje rzadką już technikę podlepiania pod szklane podobrazie kawałków metalicznej folii, osiągając niesamowity efekt wizualny.
Ulubionymi tematami Eweliny Pęksowej są wątki i postacie religijne, na czele z mitem rajskim, Ostatnią Wieczerzą, ujętą w 15 scen Drogą Krzyżową, ukrzyżowaniem i postaciami aniołów, Matki Boskiej czy świętych. Ukazuje też codzienne i odświętne życie górali, pełne pięknych barw i ujęte w idealizującą konwencję, jak na obrazie „Deptanie kapusty”, gdzie pracy towarzyszy zaznaczenie emocjonalnej relacji między postaciami. Artystka unika eksponowania zła w świecie, tak jakby nie pasowało ono do założeń jej twórczości. Podkreśla znaczenie domu rodzinnego i jego wartości w życiu człowieka. Lubi pokazywać świat, który jest jej bliski, w którym wyrosła i ukształtowała swą osobowość artystyczną – m.in. na obrazach: „Witów”, „Nowy Targ” czy Trzy Korony”. Chętnie nawiązuje też do góralskich legend, m.in. w dziele „Sąd nad Janosikiem”, oraz do wydarzeń historycznych, jak w „Bitwie pod Grunwaldem”. Zwraca w nich uwagę redukcja szczegółów do minimum oraz subtelne cieniowanie. Lokalny folklor zyskuje tu także kontekst filozoficzny, skłaniając widza do refleksji nad przemijaniem i sprawach ostatecznych. Nie brak też humorystycznych scen, np. w przedstawianiu zwierząt.
Zapraszam do poznania twórczości tej niezwykłej malarki, która potrafi w niebanalny sposób przedstawić bliskie jej tematy i to w formie, która jest uważana za jedną z trudniejszych i wymagających doskonałego warsztatu i wiedzy. Ewelina Pęksowa na swój sposób reinterpretuje motywy biblijne, hołduje prostocie, która wyróżnia jej dzieła i stawia na piedestale pośród tak uznanych już twórców ludowych, jak Nikifor Krynicki.
Piękne zdjęcia jej obrazów zyskały znakomitą oprawę w formie elegancko wydanego albumu z polskim i angielskim tekstem, który jest nie lada gratką dla miłośników gór, folkloru, wartościowej sztuki i osób, które chcą zadbać o swój rozwój duchowy, zatrzymując się w codziennym biegu i powracając myślą do tych spraw, które stanowią o naszym życiu, choć zwykle o nich nie myślimy, zajęci pozornie ważnymi problemami. U mnie już zajął honorowe miejsce wśród pozycji, które są najbardziej wyeksponowane w mojej biblioteczce i nieraz będę do niego zaglądać wieczorami, kiedy wreszcie po ciężkim dniu znajdę chwilę tylko dla siebie i moich małych przyjemności…
Sylwia
Książkę poleca Wydawnictwo PARMA PRESS
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja